Jezus powiedział do tłumów:
«Podobne jest królestwo niebieskie do sieci, zarzuconej w morze i zagarniającej ryby wszelkiego rodzaju. Gdy się napełniła, wyciągnęli ją na brzeg i usiadłszy, dobre zebrali w naczynia, a złe odrzucili. Tak będzie przy końcu świata: wyjdą aniołowie, wyłączą złych spośród sprawiedliwych i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.
Zrozumieliście to wszystko?» Odpowiedzieli Mu: «Tak».
A On rzekł do nich: «Dlatego każdy uczony w Piśmie, który stał się uczniem królestwa niebieskiego, podobny jest do ojca rodziny, który ze swego skarbca wydobywa rzeczy nowe i stare».
Gdy Jezus dokończył tych przypowieści, oddalił się stamtąd.
Ewangelia z komentarzem. Nie ma miejsca na równość: dobro jest dobrem, zło jest złemGdy się napełniła, wyciągnęli ją na brzeg i usiadłszy, dobre zebrali w naczynia, a złe odrzucili.
Mt 13,48
Siedzimy i patrzymy. Jak uczniowie. Jak Jezus. Rybacy łowią, zarzucając sieci w bezmiar wody. I ciągną, zbierają w nie wszystko bez wyjątku. Potem trzeba usiąść na piasku i z mozołem oddzielać. Ryby jadalne od niejadalnych. Dobre od złych. Pierwsze zatrzymać, drugie wyrzucić. Obraz bliski ludziom morza, ale i każdemu z nas. Pytanie Jezusa o zrozumienie przypowieści wydaje się zbędne. Tu wszystko jest jasne. W tym obrazie nie ma miejsca na równość: dobro jest dobrem, zło jest złem. W świecie ujednolicania i wyrównywania wszystkiego do jednego poziomu nie zapomnijmy, iż w pewnych kwestiach nie ma tolerancji. Zjedzenie nieświeżej ryby powoduje ból żołądka i chorobę. Możesz się nią śmiertelnie zatruć. A więc: zachowaj to, co dobre; odrzuć to, co złe.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.