Gdy tłum został nasycony, zaraz Jezus przynaglił uczniów, żeby wsiedli do łodzi i wyprzedzili Go na drugi brzeg, zanim odprawi tłumy. Gdy to uczynił, wyszedł sam jeden na górę, aby się modlić. Wieczór zapadł, a On sam tam przebywał.
Łódź zaś była już o wiele stadiów oddalona od brzegu, miotana falami, bo wiatr był przeciwny. Lecz o czwartej straży nocnej przyszedł do nich, krocząc po jeziorze.
Uczniowie, zobaczywszy Go kroczącego po jeziorze, zlękli się, myśląc, że to zjawa, i ze strachu krzyknęli. Jezus zaraz przemówił do nich: «Odwagi! To Ja jestem, nie bójcie się!»
Na to odezwał się Piotr: «Panie, jeśli to Ty jesteś, każ mi przyjść do siebie po wodzie!» A On rzekł: «Przyjdź!» Piotr wyszedł z łodzi i krocząc po wodzie, podszedł do Jezusa. Lecz na widok silnego wiatru uląkł się i gdy zaczął tonąć, krzyknął: «Panie, ratuj mnie!»
Jezus natychmiast wyciągnął rękę i chwycił go, mówiąc: «Czemu zwątpiłeś, człowiecze małej wiary?»
Gdy wsiedli do łodzi, wiatr się uciszył. Ci zaś, którzy byli w łodzi, upadli przed Nim, mówiąc: «Prawdziwie jesteś Synem Bożym».
Gdy się przeprawili, przyszli do ziemi Genezaret. Ludzie miejscowi, poznawszy Go, posłali po całej tamtejszej okolicy i znieśli do Niego wszystkich chorych, prosząc, żeby ci przynajmniej frędzli Jego płaszcza mogli się dotknąć; a wszyscy, którzy się Go dotknęli, zostali uzdrowieni.
Ewangelia z komentarzem. Jezus zawsze wyciąga rękęPiotr (…), gdy zaczął tonąć, krzyknął: „Panie, ratuj!”. Jezus natychmiast wyciągnął rękę...
Mt 14,29-31
W jednej z bestsellerowych powieści religijnych Douglasa, noszącej tytuł „Wielki rybak”, apostoł Piotr pokazany jest jako człowiek, który bezustannie ma wątpliwości. Jest nieufny. Pracuje, troszczy się o innych, ale być może mógłby osiągnąć większy sukces, gdyby nie ten brak ufności do siebie i do Boga. Tym, co ujmuje w powieści Douglasa, są prostoduszność Piotra i jego szczerość. Być może wielu z nas odnajdzie się w tej historii. My też często mamy wielkie plany, rozpoczynamy różne działania z rozmachem, ale wystarczy jedna zła myśl, jedna przeszkoda i rezygnujemy. Najskuteczniej walczy się ze swoim zwątpieniem, krzycząc do Jezusa szczerze jak Piotr: „Ratuj!”. Jezus zawsze wyciąga rękę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.