Mt 17,10-13

Kiedy schodzili z góry, uczniowie zapytali Jezusa:
«Czemu uczeni w Piśmie twierdzą, że najpierw musi przyjść Eliasz?» On odparł: «Eliasz istotnie przyjdzie i wszystko naprawi. Lecz powiadam wam: Eliasz już przyszedł, a nie poznali go i postąpili z nim tak, jak chcieli. Tak i Syn Człowieczy ma od nich cierpieć». Wtedy uczniowie zrozumieli, że mówił im o Janie Chrzcicielu.

Eliasz już przyszedł, a nie poznali go i postąpili z nim tak, jak chcieli. Mt 17, 12

Są tacy ludzie, którzy swoim radykalizmem życia i skupieniem na Bogu pociągają tłumy. Nawet jeśli ich słowa, gdy wzywają nas do nawrócenia, charakteryzują się surowością i dosadnością, chcemy ich słuchać. Dajemy się pociągnąć głoszeniu i świadectwu życia. Zarówno znaki dokonane przez Eliasza, jak i pustynne życie Jana Chrzciciela nie mogły pozostać bez echa wśród ludzi, którzy je widzieli. Ostatecznie ich działalność doprowadziła do postawienia siebie w sytuacji niebezpieczeństwa śmierci, co u Jana skończy się męczeństwem. Jednak obaj przygotowują nas na przyjście Jezusa. Swoim życiem mówią: obudź się, już czas, idzie Ten, na którego czekasz.

Ewangelię z komentarzem znajdziesz również na naszym kanale SPOTIFY. Obserwuj, by niczego nie przegapić.

Znajdziesz nas także w Podcastach Google