Pasterze pośpiesznie udali się do Betlejem i znaleźli Maryję, Józefa oraz leżące w żłobie Niemowlę. Gdy Je ujrzeli, opowiedzieli, co im zostało objawione o tym dziecięciu. A wszyscy, którzy to słyszeli, zdumieli się tym, co im pasterze opowiedzieli.
Lecz Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu. A pasterze wrócili, wielbiąc i wysławiając Boga za wszystko, co słyszeli i widzieli, jak im to zostało przedtem powiedziane.
Gdy nadszedł dzień ósmy i należało obrzezać dziecię, nadano Mu imię Jezus, którym Je nazwał Anioł, zanim się poczęło w łonie Matki.
Ewangelia z komentarzem. Dla naszej wiary ważne jest, by usłyszeć i zobaczyćPasterze wrócili, wielbiąc i wysławiając Boga za wszystko, co słyszeli i widzieli. Łk 2,20
Tak jesteśmy przyzwyczajeni do patrzenia, słuchania, dotykania i mówienia, że nie zwracamy na to uwagi. A przecież gdyby nie te doświadczenia zmysłowe, poznawanie świata nas otaczającego byłoby zdecydowanie utrudnione. Okazuje się, że i dla naszej wiary ważne, a wręcz niezbędne jest, by usłyszeć i zobaczyć. Pasterze mogą odejść z uwielbieniem na ustach, bo na własne oczy ujrzeli w Niemowlęciu zapowiedzianego przez aniołów Mesjasza. Maryja z kolei zachowuje to, co najcenniejsze w sercu, gdyż obcy jej ludzie potwierdzają to, co sama wcześniej usłyszała od Gabriela. Do wiary, zarówno jej początków, jak i jej umocnienia, potrzebujemy, by nam ktoś opowiedział, gdzie możemy spotkać i zobaczyć Boga.
Znajdziesz nas także w Podcastach Google