Jezus podążył w okolice Tyru i Sydonu. A oto kobieta kananejska, wyszedłszy z tamtych stron, wołała: «Ulituj się nade mną, Panie, Synu Dawida! Moja córka jest ciężko nękana przez złego ducha». Lecz On nie odezwał się do niej ani słowem.
Na to podeszli Jego uczniowie i prosili Go: «Odpraw ją, bo krzyczy za nami».
Lecz On odpowiedział: «Jestem posłany tylko do owiec, które poginęły z domu Izraela».
A ona przyszła, padła Mu do nóg i prosiła: «Panie, dopomóż mi».
On jednak odparł: «Niedobrze jest zabierać chleb dzieciom, a rzucać szczeniętom».
A ona odrzekła: «Tak, Panie, lecz i szczenięta jedzą okruchy, które spadają ze stołu ich panów».
Wtedy Jezus jej odpowiedział: «O niewiasto, wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak pragniesz!» Od tej chwili jej córka była zdrowa.
Czytaj Pismo Święte w serwisie gosc.pl: biblia.gosc.pl
Ewangelia z komentarzem. Opóźnienie nie jest odmową, lecz próbąO niewiasto, wielka jest twoja wiara.
Mt 15,28b
Historia z Jezusem i Kananejką jest bardzo typowa dla zrozumienia oczekiwań Jezusa wobec ludzi: chce ich wiary w Niego, chwali jej moc, gani jej braki, potępia niewiarę. Robi to w stu scenach Ewangelii. Także tu. To sprawa kluczowa również dla tej historii: wiara uzdrawia. Wiara w Chrystusa uzdrawia wszystkie sfery człowieczeństwa i życia.
Święty Jan Vianney komentuje tę historię w takiej perspektywie: „Przekonujemy się często, że Pan nie udziela nam od razu tego, o co Go prosimy; czyni tak po to, abyśmy pragnęli tej rzeczy z większą żarliwością albo docenili lepiej jej wartość. To opóźnienie nie jest odmową, lecz próbą, która przygotowuje nas do przyjęcia większej obfitości tego, o co prosimy”.