W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami:
«Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie.

Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić».

Czy słowa Pana Jezusa dzielą ludzi na wykształconych i niewykształconych, na warstwy społeczne wyższe i niższe, dając pierwszeństwo tym drugim? Ewangelia nie wprowadza podziałów w stylu marksistowskim. Do nowo narodzonego Jezusa przyszli zarówno prości i biedni pasterze, jak i wykształceni i bogaci mędrcy ze Wschodu. Słowa z dzisiejszej Ewangelii mówią o właściwym nastawieniu serca, potrzebnym do pełnego przyjęcia Objawienia Bożego. By przyjąć Ewangelię, ważne są wewnętrzna prostota i ufność na wzór ubogich pasterzy, którzy przyszli do Betlejem; potrzebne są też pokora i otwartość umysłu na wzór mędrców ze Wschodu, którzy oddali pokłon nowo narodzonemu Dziecku.