Słowa Najważniejsze

Piątek 6 lipca 2018

Czytania »

ks. Jerzy Szymik

Tyle rozumiem, ale pójdę dalej

Jezus, wychodząc z Kafarnaum, ujrzał człowieka imieniem Mateusz, siedzącego na komorze celnej, i rzekł do niego: «Pójdź za Mną!» A on wstał i poszedł za Nim.

Gdy Jezus siedział w domu za stołem, przyszło wielu celników i grzeszników i zasiadło wraz z Jezusem i Jego uczniami. Widząc to, faryzeusze mówili do Jego uczniów: «Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami?»

On, usłyszawszy to, rzekł: «Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: „Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary”. Bo nie przyszedłem, aby powołać sprawiedliwych, ale grzeszników».


Idźcie, powiada, i starajcie się zrozumieć, co znaczy. Tak brzmi Jego rada, skierowana do faryzeuszów i (czyli? tym samym?) do mnie: idź i staraj się zrozumieć, co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary. Idę, chodzę z tą frazą i staram się zrozumieć, zgodnie z poleceniem Pana. Cytat jest parafrazą z Ozeasza i tam brzmi: „Miłości pragnę, nie krwawej ofiary, poznania Boga bardziej niż całopaleń”. Czyli że miłosierdzie, miłość i poznanie Boga to synonimy, wzajemnie się objaśniające. Zdaje się, że poznawać Boga to uczyć się kochać miłością miłosierną. Tyle rozumiem, ale pójdę dalej.

Dziękujemy, że z nami jesteś Dostęp do treści jest ograniczony Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
  • albert
    06.07.2018 09:46
    " Bo nie przyszedłem, aby powołać sprawiedliwych, ale grzeszników»." Takie ujęcie wypowiedzi Jezusa, jest dla większości niezrozumiałe. Jest tak za sprawą słowa "grzech", którego znaczenie w ludzkim pojęciu zostało zdeformowane i wielu rozumie je jako coś przyjemnego, ale zakazanego. Wielką "zasługę" w tym zdeformowaniu ma sposób nauczania w Kościele, ponieważ już takie ujęcie wypowiedzi Jezusa zestawia słowo "grzech" i słowo "sprawiedliwość". Powinno być raczej:" Bo nie przyszedłem, aby powołać sprawiedliwych, ale niesprawiedliwych»." Wtedy sprawa byłaby jasna. Przy tej okazji chciałbym zwrócić uwagę na powszechne zamykanie się ludzi na prawdę, a szczególnie na to, co do nich się mówi. Każdy swoim sposobem podąża za zdobyciem zasobów konsumpcyjnych i nie szuka racji. Jest tak chyba dlatego, że język coraz bardziej staje się bełkotem i ludzie nie widzą związku pomiędzy powodzią informacji, a otaczającą rzeczywistością. Jednym słowem diabeł święci tryumfy ... przed totalnym upadkiem obecnej cywilizacji, do którego ją wiedzie Unia Europejska, która jest czymś o wiele gorszym niż sowiecka Rosja.
    doceń 0
  • mee...
    06.07.2018 13:44
    Jezus mowi do kazdego czlowieka indywidualnie...nawet jak mowi do tlumow, to tylko dwoch czy trzech zrozumie...przypisywanie sobie tego co Chrystus mowi do grzesznikow i celnikow jest niezrozumieniem. A ma byc poznaniem Slowa...bo sa tez slowa, ktore nie potepiaja grzesznikow, a nie pochodza od Slowa.
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.