Kto podda się poważnym torturom, ten założy fan club Fryderyka. Tym razem na pewno mi tego nie darujecie. Czego? Płyty dołączonej do tego numeru „Małego Gościa”. To przecież kompletne szaleństwo, by do czasopisma dla młodych dołączać płytę z muzyką Chopina.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.