Często mówimy o miłości, ale jeszcze częściej utożsamiamy ją z emocjami. Z motylami w brzuchu i szybszym biciem serca, które jest zresztą tej miłości symbolem. To miłość zamknięta w ciele, tymczasem jeszcze w średniowieczu symbolem miłości były Serafiny, anioły płonące dosłownie ogniem miłości Boga. I właśnie o tej miłości, stwarzającej i przekraczającej człowieka, niezrównanie potrafił mówić i pisać właśnie dzisiejszy patron. Z tego tytułu bywa nazywany 'Doktorem Serafickim', choć wstępując do franciszkanów przyjął imię Bonawentura. To on napisał: 'Nie ma prawdziwego poznania bez umiłowania', bo najgłębsze tajemnice - zarówno te Boskie jak i ludzkie - może poznać jedynie ten, kto kocha naprawdę. "Jeśli [zaś] pytasz, jak osiąga się zjednoczenie z Bogiem przez miłość" – pisał dzisiejszy patron, wybitny XIII-wieczny teolog, wykładowca akademicki, projektant soboru powszechnego w Lyonie – "[otóż jeśli pytasz o to] pytaj o łaskę, a nie naukę; pragnienie, a nie zrozumienie; westchnienie modlitwy, a nie refleksję i lekturę; oblubieńca, a nie nauczyciela; Boga, a nie człowieka".
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.