Jezus powiedział do swoich apostołów:
«Uczeń nie przewyższa nauczyciela ani sługa swego pana. Wystarczy, jeśli uczeń będzie jak jego nauczyciel, a sługa – jak jego pan. Jeśli pana domu przezwali Belzebubem, to o ileż bardziej nazwą tak jego domowników.
Nie bójcie się więc ich! Nie ma bowiem nic skrytego, co by nie miało być wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć. Co mówię wam w ciemności, powtarzajcie w świetle, a co słyszycie na ucho, rozgłaszajcie na dachach.
Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle. Czyż nie sprzedają dwóch wróbli za asa? A przecież bez woli Ojca waszego żaden z nich nie spadnie na ziemię. U was zaś policzone są nawet wszystkie włosy na głowie. Dlatego nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli.
Do każdego więc, kto się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie».
Czytaj Pismo Święte w serwisie gosc.pl: biblia.gosc.pl
Ewangelia z komentarzem. Próbowałeś kiedyś policzyć swoje włosy?Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą.
Mt 10,28
Słuchamy Ewangelii czasami wiele lat, może niektóre fragmenty znamy już na pamięć, a jednak nasze myślenie nieraz wciąż się nie zmienia. Zdarza nam się chcieć być lepszym niż Jezus. Życzymy sobie, żeby wszystko się nam udawało, wszyscy nas lubili albo przynajmniej nie krytykowali. Boimy się odważnie dawać świadectwo naszej wiary, ale w osądzanie innych czy w niepotrzebne spory wchodzimy bez wahania. I wydaje nam się, że musimy być nieco więksi, ważniejsi, bardziej zauważani, by się Panu Bogu nie zgubić w tym tłumie ludzi. A tymczasem Bóg nie tylko widzi, lecz także wie o nas więcej, niż się spodziewamy, bo… Czy próbowałeś kiedyś policzyć swoje włosy?