Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Nie ma drzewa dobrego, które by wydawało zły owoc, ani też drzewa złego, które by dobry owoc wydawało. Po własnym owocu bowiem poznaje się każde drzewo; nie zrywa się fig z ciernia, ani z krzaka jeżyny nie zbiera się winogron. Dobry człowiek z dobrego skarbca swego serca wydobywa dobro, a zły człowiek ze złego skarbca wydobywa zło. Bo z obfitości serca mówią jego usta.
Czemu to wzywacie Mnie: „Panie, Panie!”, a nie czynicie tego, co mówię? Pokażę wam, do kogo podobny jest każdy, kto przychodzi do Mnie, słucha słów moich i wypełnia je.
Podobny jest do człowieka, który buduje dom: wkopał się głęboko i fundament założył na skale. Gdy przyszła powódź, wezbrana rzeka uderzyła w ten dom, ale nie zdołała go naruszyć, ponieważ był dobrze zbudowany.
Lecz ten, kto usłyszał, a nie wypełnił, podobny jest do człowieka, który zbudował dom na ziemi bez fundamentu. Gdy rzeka uderzyła w niego, od razu runął, a ruina owego domu była wielka».
Ewangelia z komentarzem. Jeżeli swoje serce zarzuciliśmy złemPo owocu bowiem poznaje się każde drzewo; nie zrywa się fig z ciernia ani z krzaka jeżyny nie zbiera się winogron. Łk 6,44
Obrazy, za pomocą których Jezus próbuje nas nauczyć dobrej drogi życiowej, są pełne odniesień do przyrody. To z jednej strony uwrażliwia na świat, który nas otacza, ale z drugiej pokazuje, jak ważna jest harmonia w świecie i jak ważne jest przyjmowanie prawd, które wynikają z natury. Prawa naturalne są też wpisane w człowieczeństwo i każde złamanie praw Boga jest złamaniem natury człowieka. Każdy z nas został wyposażony w dobro, ale jeżeli swoje serce zarzuciliśmy złem, to wszystko, co z nas będzie wychodzić, będzie złe. Każdy człowiek w swojej wolnej woli może zdecydować, czym się karmi, co w sobie buduje. Owocem tej decyzji będzie dobra lub zła mowa, będą dobre lub złe czyny. Nie ma niczego pośrodku. Drzewo figowe nie zrodzi winorośli, a serce pełne złości i zła nie przyniesie światu pokoju ani miłości.