Do świętych miejsc archidiecezji lwowskiej należy grób na cmentarzu komunalnym w Śniatyniu.
Od 1904 roku do grobu bł. Marty Wieckiej nieustannie przybywają wierni różnych obrządków i wyznań, by prosić ją o wstawiennictwo. Grób bł. Marty Wieckiej w Śniatyniu jest bezustannie otoczony kultem ks. Jacek Waligóra Przyszła błogosławiona urodziła się 12 stycznia 1874 roku w Nowym Wiecu (dziś województwo pomorskie). W 1892 roku wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo w Krakowie. Pierwszą placówką, do której s. Marta została skierowana, był Szpital Powszechny we Lwowie, następnie w Podhajcach i Bochni. Kolejnym miejscem pracy był szpital w Śniatyniu.
Kościół parafialny w Śniatyniu ks. Jacek Waligóra Charakterystyczną cechą s. Marty były jej dobroć i uśmiech dla każdego. Wśród chorych nie robiła różnicy z powodu narodowości czy wyznania. Oprócz pracy pielęgniarskiej dbała o sprawy duchowe. Uczenie katechizmu w wolnym czasie, wspólne modlitwy z chorymi w kaplicy szpitalnej były codziennością dla s.Marty. Na oddziale, gdzie pracowała, nikt nie umierał bez sakramentów świętych.
Zmarła w wieku 30 lat. Powodem śmierci było zarażenie się tyfusem. Świadomie, wiedząc co jej grozi, podjęła się dezynfekcji sali po chorym na tyfus. Miał to zrobić młody pracownik szpitala, a jednocześnie mąż i ojciec. Objawy zarażenia pojawiły się już na następny dzień po dezynfekcji. O uzdrowienie s. Marty modlili się wszyscy, nawet miejscowi Żydzi w synagodze. Zmarła 30 maja 1904 roku.
Do grobu s. Marty przybywali i przybywają potrzebujący. O grobie świętej pielęgniarki nie zapomniano również w czasach Związku Radzieckiego. Świątynie były zamknięte, ale grób bez żadnych przeszkód był dostępny.
Wnętrze kościoła w Śniatyniu ks. Jacek Waligóra Po zmianach, które dokonywały się w Związku Radzieckim, w roku 1990 na to miejsce po raz pierwszy od wielu lat przybyły siostry szarytki. Zastały żywy kult. Grób był zadbany. W 2008 roku we Lwowie miała miejsce beatyfikacja s. Marty.
Grób w dalszym ciągu pozostaje miejscem modlitwy i celem licznych pielgrzymek. Zarówno indywidualnych, jak i zbiorowych. Mimo beatyfikacji grobu nie otworzono. Powodem jest tyfus, na który zmarła s. Marta. Mimo upływu 100 lat nadal mogą działać bakterie tej choroby.
Do Śniatynia po wielu latach powróciły na stałe siostry szarytki. Jako wotum dziękczynne powstał budynek – centrum pomocy. Siostry prowadzą przedszkole, oddział rehabilitacyjny. Przy domu jest również okno życia. Siostry opiekują się także chorymi w Śniatyniu i okolicznych wioskach. Niosą pomoc dla dzieci i młodzieży.
Miejscem kultu jest grób bł. s. Marty na cmentarzu, natomiast w kościele poświęcono błogosławionej boczną kaplicę.
Wcześniejsze teksty cyklu:
Autor tekstu, ks. dr Jacek Waligóra, jest dyrektorem Wydziału Duszpasterstwa Dorosłych Kurii Metropolitalnej we Lwowie.
ks. Jacek Waligóra