W nocnym ostrzale terytorium Ukrainy wojska rosyjskie użyły 15 pocisków manewrujących, których typ jest badany. Wykorzystały też 18 dronów Shahed produkcji irańskiej - podał w piątek rano Sztab Generalny ukraińskich sił zbrojnych.
02.06.2023 09:51
02.06.2023 09:31
02.06.2023 09:13
02.06.2023 08:06
02.06.2023 08:05
02.06.2023 07:06
02.06.2023 06:24
01.06.2023 08:01
01.06.2023 07:28
W wyniku rosyjskiego ataku na Kijów w czwartek nad ranem zginęły trzy osoby, w tym jedno, a nie dwoje dzieci, jak wcześniej informowano – podało MSW Ukrainy. 12 osób zostało rannych – uściślono w komunikacie. „Zginęły trzy osoby, w tym jedno dziecko. 12 osób zostało rannych, w tym dziecko, dziewięć osób hospitalizowano, a pięciu kolejnym udzielono pomocy na miejscu” – powiadomił resort w Telegramie. (https://t.me/mvs_ukraine/25796) Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że Kijów został zaatakowany rakietami Iskander. „Według wstępnych informacji siłami i środkami Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy dziesięć z dziesięciu (odpalonych) rakiet zostało zniszczonych” - oświadczył. (https://t.me/generalstaff_ua/6968) Według MSW odłamki zniszczonych pocisków spadły w Kijowie w Rejonie Dnieprowskim i Desnianskim. „Uszkodzone zostały bloki mieszkalne, wybite okna w przychodni, przedszkolu, spalone samochody; część odłamków upadła na jezdnię” – ogłoszono. Rosjanie ostrzelali Kijów około godziny 3 (2 czasu polskiego). Alarm trwał ponad godzinę. Kolejny alarm ogłoszono ok. godz. 7.30 (6.30 w Polsce), jednak po pół godziny został odwołany. (PAP)
01.06.2023 07:26
01.06.2023 06:26
31.05.2023 13:30
Rosyjskie rodziny, które zgadzają się na adopcję dzieci nielegalnie wywiezionych z Ukrainy, otrzymują za to od państwa nagrody finansowe, a także m.in. nowe mieszkania - zaalarmował w środę niezależny rosyjski kanał na Telegramie Możem Objasnit', powołując się na analizę brytyjskiego dziennika "Guardian".
Dzieci wykradzione z Ukrainy są potrzebne Rosjanom nie tylko ze względów propagandowych i demograficznych, związanych ze spadkiem liczby urodzeń w kraju. Rodziny, które decydują się przyjąć ukraińskie dziecko, mogą na tym dobrze zarobić. Dlatego skala tego procederu zwiększa się z każdym kolejnym miesiącem, szczególnie od początku 2023 roku - poinformowały opozycyjne rosyjskie media (https://tinyurl.com/42b728f2).
Jednym z jaskrawych przykładów +deportacji w celach zarobkowych+ jest historia 15-letniej Aliny z Chersonia. Podczas okupacji tego miasta przez rosyjskie wojska dziewczyna nasłuchała się historii o rzekomych zbrodniach popełnianych przez Ukraińców na osobach współpracujących z okupantami. Dlatego przed wyzwoleniem Chersonia wystraszona Alina zgodziła się wyjechać wraz z "przybraną mamą" do Rosji. Kolaborantka otrzymała tam za to mieszkanie i dodatkowe gratyfikacje finansowe - czytamy na kanale Możem Objasnit'.
Jak dodano, nierzadko zdarza się, że ukraińskie dzieci trafiają do rodzin dysfunkcyjnych, w których nadużywa się alkoholu, a przemoc jest na porządku dziennym. Taka rodzina przyjęła na wychowanie ucznia ze zniszczonego przez Rosjan Mariupola. Przybrani "rodzice" przepijali nagrody finansowe od państwa, dziecko głodowało, a lokalne okupacyjne władze "nie widziały w tym problemu".
W tym konkretnym przypadku chłopca udało się uratować i sprowadzić na tereny kontrolowane przez Kijów, lecz wielu jego kolegów z klasy pozostało w patologicznych rosyjskich rodzinach - powiadomiły niezależne media.
Możem Objasnit' podkreślił, że najtrudniejszym zadaniem jest repatriacja ukraińskich dzieci, które trafiły w Rosji do "obozów reedukacyjnych". "Odbywa się tam ciągłe, trwające miesiącami pranie mózgu. Po takiej +obróbce+ te dzieci same odmawiają powrotu (na Ukrainę), a w ich oczach widać przerażenie na myśl o tym, co Ukraińcy rzekomo wyczyniają ze +zdrajcami+" - zaalarmował opozycyjny kanał na Telegramie.
Sprowadzanie wykradzionych dzieci do ojczyzny staje się coraz większym wyzwaniem - zauważyli autorzy analizy.
Władze Ukrainy wyjaśniały, że nie mają możliwości weryfikacji liczby wywiezionych dzieci podawanej przez Rosjan, którzy mówią nawet o setkach tysięcy. Dane ogłaszane przez stronę ukraińską na stronie childrenofwar.gov.ua dotyczą zweryfikowanych i potwierdzonych przez nią przypadków, jednak – jak zaznaczają Ukraińcy – nie są pełne.
Obecnie rządowa strona Children of War informuje o 19 501 przypadkach deportacji i sprowadzeniu do kraju 371 dzieci. Według tych danych w wyniku rosyjskiej agresji zginęło co najmniej 483 dzieci, a 989 zostało rannych; 393 dzieci policja uznała za zaginione.
Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) w Hadze wydał 17 marca nakaz aresztowania dyktatora Rosji Władimira Putina. Sędziowie uznali, że są realne podstawy, by sądzić, iż Putin jest odpowiedzialny za zbrodnie wojenne polegające na bezprawnych deportacjach dzieci z okupowanych terenów Ukrainy do Rosji. MTK wydał jednocześnie nakaz aresztowania rosyjskiej rzeczniczki praw dziecka Marii Lwowej-Biełowej, oskarżanej o te same zbrodnie, co Putin. (PAP)
31.05.2023 11:58
Od początku inwazji Rosji na Ukrainę w lutym ubiegłego roku siły ukraińskie zniszczyły 18 okrętów rosyjskich; dokonały tego zarówno ukraińska marynarka, jak i wojska lądowe i inne jednostki - poinformował w środę dowódca ukraińskiej marynarki wojennej admirał Ołeksij Nejiżpapa.
"Ogółem 18 okrętów i kutrów zostało zniszczonych przez siły obronne. Nie są to jedynie okręty i kutry zniszczone przez marynarkę wojenną, ale także te zniszczone przez wojska lądowe i inne jednostki. Jeśli chodzi o desantowe środki logistyczne - jeden duży okręt desantowy został zniszczony (w porcie) w Berdiańsku przez wojska lądowe, 2 okręty zostały uszkodzone, wciąż są naprawiane, marynarka zniszczyła 1 kuter desantowy klasy Sierna i kilka kutrów szturmowych Raptor, które brały udział w operacji zajęcia Wyspy Wężowej. Reszta okrętów znajduje się teraz w portach kontrolowanych przez Federację Rosyjską" - powiedział Nejiżpapa w ukraińskiej telewizji.
Jak przekazała agencja Ukrinform, Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Wałerij Załużny stwierdził w niedawnym wywiadzie, że Ukraina miała niewielkie szanse na zatopienie rosyjskiego okrętu wojennego Moskwa, ale nie straciła ich całkowicie. Zapowiedział, że siły ukraińskie zniszczą pozostałe okręty rosyjskiej marynarki wojennej - Essen, Samum i inne. (PAP)
31.05.2023 11:56
Rosjanie otrzymają paskudną niespodziankę, kiedy zacznie się ukraińska ofensywa - powiedział dziennikarzom senator Lindsey Graham po powrocie z wizyty w Kijowie.
Republikański senator, wobec którego Moskwa wystosowała nakaz aresztowania, powiedział w rozmowie z portalem NatSec Daily, że podczas wizyty w Kijowie miał okazję dogłębnie zapoznać się z planami wojskowymi Ukrainy. "W nadchodzących dniach zobaczycie robiący wrażenie pokaz siły ze strony Ukraińców" - powiedział.
Graham nie wyjawił terminów ani żadnych konkretów akcji, ale stwierdził, że rozpoczęła się już seria działań, które mają zmieszać przeciwnika i narzucić mu konieczność przygotowania się do wielu wariantów ataku. Zdaniem ekspertów oznacza to, ze kontrofensywa zacznie się wkrótce - twierdzi portal.Na pytanie, czy Ukraina ma szanse wypchnięcia Rosjan z okupowanych terenów do końca roku, Graham nie odpowiedział. Wskazał, że podstawowym priorytetem powinno być teraz odbicie niektórych strategicznych obszarów.
Mówiąc o swojej ostatniej, trzeciej wizycie w atakowanym Kijowie, Graham zauważył, że dostrzegł zmiany w prezydencie Wołodymyrze Zełenskim i jego zespole, które interpretuje jako wyraz rosnącego przekonania o sukcesie militarnym. "Jego krok nabrał sprężystości, wcześniej tego nie było" - powiedział.
Senator ma zamiar lobbować w Kongresie za zwiększeniem dostaw wojskowych dla Ukrainy. "Zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby zapewnić broń i technologię potrzebną do skończenia roboty" - powiedział prezydentowi Ukrainy. (PAP)
31.05.2023 11:20
Prace o jawnie prorosyjskiej wymowie, których autorkami są Rosjanka Elena Begma oraz Federica Vasselli, wystawiono w budynku należącym do lokalnych władz, co wywołuje tym większe oburzenie. Jak się zaznacza, nie jest to prywatna inicjatywa, ale wydarzenie zorganizowane za zgodą urzędu dzielnicowego.
Na plakacie wystawy widnieje litera Z, taka jak ta wymalowana na czołgach atakujących Ukrainę.
Grupa radnych i polityków na czele z senatorem Carlo Calendą uważa, że to bardzo poważny incydent, i domaga się wyjaśnień oraz dymisji szefowej władz dzielnicy Franceski Del Bello z centrolewicy.
„Broń, jaką dostarcza od ponad roku włoski rząd Ukrainie, służy temu, by zwalczać rosyjskie czołgi z wymalowaną literą Z, a ta sama litera przywoływana jest w inicjatywie cieszącej się poparciem rosyjskiej ambasady” - napisała grupa radnych w oświadczeniu. Zażądali, aby odcięła się od niej liderka centrolewicowej Partii Demokratycznej Elly Schlein.
Szefowa urzędu dzielnicowego odpowiada: „Nie możemy nic cenzurować”. (PAP)
31.05.2023 10:26
31.05.2023 09:31
Od początku maja Rosja w coraz większym stopniu oddaje inicjatywę w konflikcie i reaguje na działania Ukrainy, zamiast aktywnie realizować własne cele wojenne - oceniło w środę brytyjskie ministerstwo obrony. W codziennej aktualizacji wywiadowczej wskazano, że w maju Rosja przeprowadziła 20 nocnych ataków na terytorium Ukrainy przy użyciu jednokierunkowych dronów oraz pocisków manewrujących, ale odniosła niewielki sukces w realizacji swoich celów, którymi były prawdopodobnie zneutralizowanie ulepszonej obrony powietrznej Ukrainy i zniszczenie ukraińskich sił mających przeprowadzić kontratak. Z kolei na lądzie przesunęła siły bezpieczeństwa, aby zareagować na ataki partyzanckie w zachodniej Rosji. Jak dodano, na poziomie operacyjnym rosyjscy dowódcy prawdopodobnie próbują wygenerować siły rezerwowe i rozmieścić je tam, gdzie ich zdaniem nastąpi ukraiński kontratak, ale plan ten został osłabiony przez konieczność wysłania dodatkowych sił w celu wypełnienia luk na linii frontu wokół Bachmutu. (PAP)
31.05.2023 09:24
31.05.2023 08:43
31.05.2023 08:28
Prezydent Rosji próbował we wtorek bagatelizować atak dronów na Moskwę, by nie pokazać, że ma ograniczone możliwości odwetu – ocenia w najnowszym raporcie Instytut Badań nad Wojną. Władimir Putin próbował we wtorek bagatelizować znaczenie ataku dronów na rosyjską stolicę i twierdził m.in., że była to reakcja na rosyjski „atak na sztab ukraińskiego wywiadu wojskowego, do którego doszło dwa lub trzy dni temu” (jak zaznacza ISW, nie jest dostępne potwierdzenie, że taki atak miał miejsce). We wtorek rano stolicę Rosji zaatakowały drony, w efekcie czego miało dojść do uszkodzeń kilku budynków. Według oficjalnych danych rosyjskich maszyn było osiem, jednak nieoficjalnie podawano wyższą liczbę. Strona ukraińska nie potwierdziła bezpośredniego udziału w tym ataku, który – pomimo spowodowania nieznacznych szkód – stał się poważnym wyzwaniem dla Rosji, demonstrując, że Ukraina najprawdopodobniej jest w stanie atakować cele na terytorium tego kraju. Do ataku dronów na Moskwę doszło na tle zintensyfikowanych ostrzałów powietrznych (rakietowych i przy użyciu dronów) na Ukrainę, a zwłaszcza na Kijów. Od początku maja miało miejsce już kilkanaście takich ataków. Wbrew deklaracjom Moskwy, że atakowane są obiekty wojskowe i „centra decyzyjne”, ostrzały są skierowane na cele cywilne. Według ISW rosyjski resort obrony próbuje ukryć duże straty swoich sił na froncie przez sztuczne zawyżanie rzekomych strat sprzętowych po stronie ukraińskiej do „absurdalnego” poziomu. Amerykański think tank po raz kolejny ocenia, że deklarowana przez Rosję „gotowość do negocjacji” nie odzwierciedla rzeczywistych zamiarów i ma na celu osłabienie zachodniego poparcia i pomocy dla Ukrainy. ISW cytuje wypowiedź szefa unijnej dyplomacji Josepa Borrella, który ocenił, że Rosja będzie nadal próbować realizować swoje cele drogą wojskową. (PAP)
31.05.2023 08:22
31.05.2023 08:22
31.05.2023 06:35
Rosja de facto wykorzystuje Zaporoską Elektrownię Jądrową jako broń i zagraża tym samym nie tylko Ukrainie i jej sąsiadom, ale też całemu światu - oznajmił ambasador RP przy ONZ Krzysztof Szczerski w oświadczeniu przekazanym Radzie Bezpieczeństwa ONZ. "Trwające nadużywanie ukraińskich cywilnych instalacji jądrowych i de facto nieodpowiedzialne wykorzystywanie tych obiektów jako broni stanowią poważne wyzwanie dla bezpieczeństwa jądrowego nie tylko Ukrainy, ale także jej sąsiadów w regionie i na całym świecie" - stwierdził Szczerski w pisemnym oświadczeniu przekazanym na wtorkowe posiedzenie Rady na temat bezpieczeństwa jądrowego na Ukrainie. (PAP)
31.05.2023 06:35
30.05.2023 20:13
Melitopol to ważny węzeł kolejowy dla sił rosyjskich na południu Ukrainy, będący częścią korytarza lądowego łączącego Rosję z okupowanym Półwyspem Krymskim. W ciągu ostatnich tygodni w tym mieście doszło do przynajmniej kilku eksplozji w obiektach wojskowych agresora.
Dwa dni wcześniej, w niedzielę, w wyniku skutecznego ostrzału koszar wroga w Jurjiwce pod Mariupolem zginęło około 100 żołnierzy z Rosji, a ponad 400 zostało rannych - oznajmił w poniedziałek proukraiński doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko.
"Mieszkańcy przekazują doniesienia o czarnym dymie przy wyjeździe z Melitopola w kierunku zachodnim. (...) Okupanci natychmiast powiadomili, że to efekt działania (rosyjskich) jednostek obrony powietrznej, lecz dym unosi się z ziemi w stronę nieba (co oznacza, że nie zestrzelono celu poruszającego się w powietrzu)" - dodał samorządowiec.
30.05.2023 17:02
30.05.2023 13:22
Jeden z dronów, które pojawiły się w obwodzie moskiewskim, został strącony niedaleko rezydencji Władimira Putina w Nowo-Ogariowie pod Moskwą - podała we wtorek agencja Ukrinform, powołując się na doniesienia z Rosji.
Jak podaje Ukrinform, niezależna dziennikarka rosyjska Farida Rustamowa zwróciła uwagę na miejscowości, które wymienił rosyjski parlamentarzysta Aleksandr Chinsztejn. Oznajmił on, że drony zostały strącone w rejonie wsi: Iljinskoje, Timoszkino, Razdory, Romaszkino i koło osiedla willowego Greenfield. Jeśli doniesienia te są prawdziwe, to uwagę zwracają Razdory: jest to, jak informuje Rustamowa, część słynnej Rublowki - rejonu, gdzie wille ma rosyjska elita. Rezydencja Putina na terenie majątku Nowo-Ogariowo, koło wsi Usowo, jest położona "dziesięć minut jazdy samochodem" od Razdorów - zauważa Rustamowa.
Niezależny rosyjski portal Mediazona informuje z kolei, że na osiedlu Greenfield znajduje się pałac szefa Gazpromu Aleksieja Millera.
Doniesienia o kilku dronach, które uderzyły w budynki mieszkalne na południowym zachodzie Moskwy, pojawiły się we wtorek rano. Jak relacjonuje rosyjska redakcja BBC, świadkowie mówili o dronach, które uderzyły w domy mieszkalne przy Prospekcie Lenińskim i ulicy Profsojuznej na południowym zachodzie Moskwy oraz przy ulicy Atłasowa, która znajduje się już poza obwodnicą Moskwy (MKAD).
Portale informacyjne i media społecznościowe podawały rozmaitą liczbę dronów, od ośmiu do nawet 25.
Serwis InformNapalm - wywodząca się z Ukrainy międzynarodowa grupa niezależnych dziennikarzy, wolontariuszy i hakerów walczących z propagandą Kremla - podał, że drony nadleciały ze wschodniej części obwodu moskiewskiego. Aparaty te były produkcji chińskiej - utrzymuje serwis.
Doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, Mychajło Podolak, powiedział, że Ukraina "nie jest bezpośrednio zaangażowana" w te ataki. Dodał, że tak dla niego, jak i dla większości Ukraińców o wiele ważniejszą kwestią są rosyjskie ataki na ukraińskie terytoria, zwłaszcza na Kijów, który ostrzeliwany jest niemal codziennie. (PAP)
30.05.2023 12:44
Po kolejnym zmasowanym ataku dronów na ukraińską stolicę (było ich w maju już ponad 20) pracownicy służb miejskich usuwają skutki nalotu, lekarze przyjmują rannych, studenci i uczniowie udają się do szkół i uczelni, a firmy zaczynają pracę nieco później.
„Noc z poniedziałku na wtorek nie była czymś wyjątkowym” – zauważyła w rozmowie z PAP 18-letnia Nelly, która już na tyle przyzwyczaiła się do eksplozji, drżenia ścian i podłogi w jej domu, że gdyby nie szczekanie psa, to nawet by się nie obudziła.
„Mam akurat sesję i jestem tak zmęczona, że już nie reaguję na ciągłe rosyjskie ataki” – mówi dziewczyna i dodaje, że jej myśli zaprząta głównie to, jak poszedł jej egzamin z języka francuskiego we wtorek rano. "Ani myślę narzekać, ponieważ ukraińscy żołnierze w okopach mają gorzej i dzięki nim mogę studiować w Kijowie" - mówi Nelly.
48-letnia Ołena jest pielęgniarką. W nocy zadzwoniła do niej starsza pani, którą się opiekuje. Poprosiła o poradę i o to, by Ołena odwiedziła ją rano.
„W niedzielę w dom pani Anny trafił odłamek rosyjskiego drona, zerwało dach, był pożar. Na szczęście w domu da się mieszkać, ponieważ mojej podopiecznej naprawdę byłoby ciężko przenieść się w inne miejsce” - opowiada Ołena i dodaje, że z powodu intensywności nalotów starsza kobieta musi zażywać większe dawki leków uspokajających.
„Obok jej domu w nocy płonął samochód, w którego trafił odłamek drona i staruszka od razu zadzwoniła do mnie, by zapytać, jakie leki na serce może wziąć” – mówi pielęgniarka.
Po wizycie u pani Anny Ołena udała się na dyżur do szpitala, w którym pracuje. Pacjentów było więcej, niż zazwyczaj. „Wiele osób przyszło naprawdę mocno roztrzęsionych, a niektórym wyjmujemy odłamki szkła, które poraniły ich podczas eksplozji” – opowiada Ołena.
W niektórych przedsiębiorstwach praca rozpoczęła się później o godzinę lub dwie. Jedną z takich firm jest studio designerskie, które prowadzi 37-letni Mykoła.
„Nieważne, o której godzinie zlecenie będzie wykonane – najważniejsze, by zostało zrealizowane. Bardzo zależy mi również i na tym, by moi pracownicy czuli się komfortowo, na ile to teraz możliwe – dlatego wolę nawet przesunąć godzinę otwarcia studia, byleby przyszli do pracy w miarę przytomni” – mówi mężczyzna.
Dodaje też, że gdyby jego biuro nie miało obecnie zamówień – dałby
wszystkim pracownikom wolne, ale że zamówienia są – taka możliwość jest
wykluczona. „Z naszymi klientami nawet nie poruszamy tematu o
przesunięciu terminów, ponieważ nie wiemy co będzie jutro. Trzeba
zarabiać, by móc kupować amunicję dla Sił Zbrojnych Ukrainy” –
powiedział Mykoła. (PAP)
30.05.2023 10:47
O podpisaniu umowy na dostawę pocisków rakietowych Hellfire, które będą uzbrojeniem dla śmigłowców wsparcia AW149 - poinformował we wtorek wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak.
"Dziś podpisaliśmy umowę na dostawę pocisków rakietowych Hellfire. Będą stanowiły uzbrojenie dla śmigłowców wsparcia AW149 i docelowo uderzeniowych AH-64E Apache Guardian" - napisał Błaszczak na Twitterze.
Do końca 2023 roku do 25 Brygady Kawalerii Powietrznej trafią pierwsze śmigłowce AW149, produkowane w PZL Świdnik. Uzbrojone m.in. w pociski Hellfire będą transportować żołnierzy i wspierać ich z powietrza, posłużą także do operacji ewakuacyjnych i poszukiwawczych.
Polska w ubiegłym roku wyraziła chęć 96 amerykańskich śmigłowców AH-64 Apache, jednak data ewentualnych dostaw nie jest jeszcze znana. Wciąż zgodę na zakup maszyn przez Polskę musi wyrazić Kongres i Departament Stanu.
Podczas odbywających się przed dwoma tygodniami ćwiczeń Griffin Shock 23-1 w Bemowie Piskim szef MON mówił, że "już bardzo niedługo polscy piloci rozpoczną szkolenie na Apache'ach i pierwsze Apache z zasobów US Army trafią do Wojska Polskiego w formule backfillingu, czyli w formule wypełnienia pewnej luki przed podpisaniem i realizacją kontraktu na kupienie dla Wojska Polskiego 96 helikopterów Apache". (PAP)
30.05.2023 10:31
"Pocisk manewrujący, wystrzelony podczas rosyjskich ataków na Ukrainę, wleciał do Polski w grudniu ubiegłego roku, a następnie uderzył we fragment lasu około 10 mil (16 km) od centrum szkoleniowego NATO, co - jak uważają zachodni przedstawiciele władz - unaoczniło wyzwania dla obrony przestrzeni powietrznej Sojuszu" - pisze "WSJ".
W Bydgoszczy znajduje się Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO. "Podczas gdy polski rząd odmówił zidentyfikowania odłamków do czasu zakończenia śledztwa, analitycy bezpieczeństwa i zachodni przedstawiciele władz twierdzą, że dowody wskazują na wariant Ch-55, pocisku manewrującego, którego Rosja używała do oszukiwania ukraińskich systemów obrony powietrznej" - przekazał amerykański dziennik.
W listopadzie ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii poinformowało, że Rosja wybiera starsze pociski manewrujące przeznaczone do przenoszenia broni jądrowej, pozbawia je głowic, a następnie wystrzeliwuje je na Ukrainę jako atrapy (https://tinyurl.com/3pmzd8v2).
To, w jaki sposób rosyjski pocisk wdarł się w polską przestrzeń powietrzną i przeleciał ponad połowę kraju nieprzechwycony, wywołało pytania w NATO, dotyczące tego, jak reagować na potencjalne zagrożenia z powietrza - zauważył "WSJ".
"Konflikt potrwa jeszcze jakiś czas i nie był to ostatni raz, kiedy pocisk zboczył z kursu" - skomentował Tom Karako z Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych w Waszyngtonie. "Otrzymuje się jedynie pewną liczbę ostrzeżeń, zanim faktycznie trzeba rozprawić się z problemem".
16 grudnia Ukraina zaalarmowała Polskę, że nad obszarem Polski działają rosyjskie siły dalekiego zasięgu - przekazał "WSJ" przedstawiciel polskich władz. Po tym, gdy polski radar wykrył obiekt lecący w przestrzeni powietrznej kraju, dwa myśliwce sił powietrznych USA F-16 stacjonujące w Polsce i dwa polskie MiG-29 lecące w tym rejonie nie zidentyfikowały pocisku ani wizualnie, ani za pomocą pokładowych radarów. Tego dnia widoczność ograniczało duże zachmurzenie, marznący deszcz i mgła.
Po zniknięciu pocisku z ekranów radarów polskie wojsko ustaliło, że pocisk nie ma związku z atakiem nuklearnym, biologicznym lub chemicznym, ale nigdy nie przeprowadziło szeroko zakrojonych poszukiwań obiektu - przekazał anonimowy przedstawiciel polskich władz. W NATO nie ma protokołu poszukiwania odłamków - dodał.
"27 kwietnia (polskie) MON poinformowało, że w lesie pod Bydgoszczą znaleziono pozostałości po pocisku, co wywołało w kraju spór polityczny o to, dlaczego wcześniej nie podano informacji o potencjalnym wtargnięciu. Polski rząd nie potwierdził, jakoby pocisk został wystrzelony z Rosji, ale przedstawiciele polskich władz twierdzą, że prawdopodobnie nieumyślnie zboczył z kursu" - pisze "WSJ".
Pociski manewrujące mogą działać nieprawidłowo, jeśli ich operatorzy wprowadzą niewłaściwe współrzędne, jeśli ich systemy pokładowe błędnie odczytają topografię terenu lub jeśli wojsko przeciwnika emituje fałszywe sygnały GPS, aby zmylić instrumenty nawigacyjne, co jest taktyką stosowaną przez Ukrainę - zauważył amerykański dziennik. Ale nawet pocisk, który przez pomyłkę wleci na terytorium NATO, może potencjalnie doprowadzić do eskalacji - podkreślił.
Chociaż możliwość uderzenia przez obcy pocisk w Polskę wzbudziła wątpliwości co do zdolności tego kraju do obrony swojej przestrzeni powietrznej, przedstawiciel polskich władz powiedział, że nie doszło do uchybienia operacyjnego - pisze "WSJ". Zakładając, że cokolwiek, co zostało zidentyfikowane na radarze, jest zagrożeniem można doprowadzić do katastrofy - dodał, podając jako przykład zestrzelenie samolotu Ukraine International Airlines nad Iranem w 2020 r.
"Nie można podjąć decyzji o zestrzeleniu tylko na podstawie danych radarowych" - podkreślił rozmówca "WSJ".(PAP)
30.05.2023 06:53
30.05.2023 06:52
30.05.2023 06:51
29.05.2023 17:02
29.05.2023 16:21
Zwrócił się także do tych, którzy - jak ocenił - "wierzą, że mogą zastraszyć Ukrainę". Zapewnił, że ich plany się nie powiodły, bo na Ukrainie "wszyscy są na swoich miejscach i nadal działają".
Komentarz Budanowa - jak wyjaśnia HUR - odnosi się do poniedziałkowych ataków rosyjskich. Wywiad nazwał je kolejną podjętą przez Rosjan "próbą działań terrorystycznych".
Rosja przeprowadziła w poniedziałek 16. od początku maja ostrzał Kijowa. W kierunku stolicy wystrzelonych zostało 11 rakiet balistycznych i manewrujących Iskander. Naczelny dowódca armii ukraińskiej gen. Wałerij Załużny poinformował, że wszystkie pociski zostały strącone przez obronę przeciwlotniczą. (PAP)
29.05.2023 16:18
29.05.2023 11:46
Wydawałoby się, że te obrazki już nie wrócą...
— Biełsat (@Bielsat_pl) 29 maja 2023
Metro w Kijowie, mieszkańcy miasta szukają schronienia przed rosyjskim ostrzałem. Rosjanie ponownie zaatakowali stolicę Ukrainy. Co najmniej 6 odłamków rakiet spadło na miasto, jedna osoba została rannahttps://t.co/Fk39wRAgEz pic.twitter.com/CN5U2LJUpj
29.05.2023 10:36
„Wybuchy w mieście, w centralnych dzielnicach” – napisał w Telegramie mer stolicy Witalij Kliczko. (PAP)
29.05.2023 07:34
Przekazane Ukrainie przez Wielką Brytanię pociski manewrujące Storm Shadow wykazują 100-procentową efektywność na froncie wojny z Rosją – powiedział w niedzielę ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow.
„Mogę
powiedzieć, że wszystkie odpalenia Storm Shadow, które miały miejsce
dotychczas, wszystkie 100 procent trafiły w cele wyznaczone przez Sztab
Generalny” – oświadczył minister występując w ukraińskiej telewizji. (PAP)
29.05.2023 07:15
W nocy z niedzieli na poniedziałek ukraińska obrona powietrzna zestrzeliła 37 rosyjskich rakiet manewrujących i 29 użytych przez Rosjan irańskich dronów Shahed – powiadomiły Siły Powietrzne. W sumie przeciwnik użył ok. 40 rakiet manewrujących.
„Zlikwidowano 67 celów powietrznych – 37 rakiet manewrujących typu Ch-101/Ch-555, 29 dronów uderzeniowych Shahed 136/131 oraz jeden bezzałogowiec zwiadowczy” – powiadomiły w poniedziałek rano w komunikacie ukraińskie Siły Powietrzne. Rakiety manewrujące – w sumie ok. 40 - były odpalane z samolotów Tu-95 z regionu Morza Kaspijskiego.
W nocy z niedzieli na poniedziałek armia rosyjska przeprowadziła kolejny atak rakietowy na Ukrainę. W całym kraju ogłaszany był alarm lotniczy.
https://t.me/kpszsu/2543 (PAP)
28.05.2023 17:54
28.05.2023 14:15
28.05.2023 13:31
28.05.2023 10:28
28.05.2023 08:41
28.05.2023 08:40
27.05.2023 13:42
27.05.2023 06:12
Jak poinformowała Stała Przedstawicielka Prezydenta Ukrainy w Autonomicznej Republice Krymu Tamila Taszewa, wszyscy więźniowie polityczni przetrzymywani na podstawie fałszowanych zarzutów okupantów zostaną zwolnieni po wyzwoleniu Krymu bez rozpatrywania ich spraw.
„Według dostępnych informacji co najmniej 38 więźniów politycznych na Krymie ma poważne problemy zdrowotne. 30 z nich to osoby w wieku 50 lat i starsze oraz emeryci” – czytamy w raporcie.
Jak zauważono w raporcie CrimeaSOS, nieludzkie warunki panujące w miejscach przetrzymywania powodują zaostrzenie chorób przewlekłych wśród ofiar prześladowań o podłożu politycznym na Krymie.
26.05.2023 20:17
Reżim Alaksandra Łukaszenki to kopia reżimu Władimira Putina; wprowadzamy sankcje na ludzi, którzy budują totalitarne rządy w środku Europy - podkreślił premier Mateusz Morawiecki.
Białoruski
Sąd Najwyższy odrzucił w piątek apelację Andrzeja Poczobuta i utrzymał w
mocy lutowy wyrok sądu w Grodnie skazujący działacza polskiej
mniejszości na osiem lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze. Wyrok
uprawomocnił się. Rozprawa apelacyjna odbywała się w piątek za
zamkniętymi drzwiami. Sam Poczobut w niej nie uczestniczył. (PAP)
26.05.2023 20:16
Prezydent
Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva odmówił udania się do Rosji na
zaproszenie Władimira Putina, ale chce uczestniczyć w negocjacjach,
które miałyby zakończyć rosyjską inwazję na Ukrainę. (PAP)
26.05.2023 19:04
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch kardynał Matteo Zuppi, któremu papież Franciszek powierzył misję na rzecz pokoju na Ukrainie, jest "jedynym rozmówcą dwóch szefów państw: ukraińskiego prezydenta (Wołodymyra) Zełenskiego i rosyjskiego (Władimira) Putina" - oświadczył w piątek watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin.
Sekretarz stanu zapytany przez dziennikarzy, czy kardynał Zuppi prosi o spotkanie z obu przywódcami, odparł: "Tak, taka jest prośba, by spotkać się z dwoma szefami państw".
Kardynał Parolin dodał: "Jesteśmy zadowoleni dowiadując się o gotowości ze strony Moskwy, by przyjąć wysłannika papieża, ale to niczego nie zmienia, jeśli chodzi o istotę misji". Watykański hierarcha odniósł się w ten sposób do sygnałów, jakie napływają z Rosji.
Przyznał zarazem, że "Kijów nie jest gotów na mediację w ścisłym znaczeniu tego słowa".
Kardynał Parolin potwierdził tym samym opinię papieża z wywiadu dla hiszpańskojęzycznej telewizji, w którym powiedział, że Ukraińcy "nie marzą tak bardzo o mediacji, bo blok proukraiński jest naprawdę bardzo silny".
Misja kardynała Zuppiego "nie ma na celu natychmiastowej mediacji, ale to, by stworzyć sprzyjający klimat i pomóc iść w stronę pokojowego rozwiązania" - wyjaśnił kardynał Parolin. "Moskwa i Kijów będą rozmówcami; na razie, potem zobaczymy" - dodał. (PAP)
26.05.2023 19:04
Każda
pozycja odbita z rąk rosyjskich przez ukraińskie siły to argument dla
świata, że Ukraina może zwyciężyć - podkreślił w piątek ukraiński
prezydent Wołodymyr Zełenski. (PAP)
26.05.2023 18:24
"Jakikolwiek +kompromisowy scenariusz+, który przewiduje wyzwolenie NIE wszystkich terytoriów Ukrainy i o którym co pewien czas mówią +anonimowe źródła+ w europejskich i amerykańskich elitach, jest równoznaczny z uznaniem klęski demokracji, wygranej Rosji, zakonserwowania reżimu Putina i wskutek tego gwałtownego wzrostu konfliktów w polityce globalnej" - napisał Podolak na Twitterze.
Jak ocenił, jest to marzenie Rosji.
"Pytanie retoryczne: po co pewne publiczne podmioty kontynuują grę w +rosyjski medialny scenariusz+ i przedłużanie konfliktu?" - dodał Podolak. (https://tinyurl.com/muxs8f4n)
Wcześniej w piątek amerykański dziennik "Wall Street Journal" podał, że wysłannik Chin ds. Ukrainy Li Hui nakłaniał podczas niedawnych spotkań europejskich dyplomatów do wyrażenia zgody na rozejm, który pozostawiłby okupowane tereny Ukrainy pod kontrolą Rosji. Według gazety, Li spotkał się z chłodnym przyjęciem i skoordynowaną odpowiedzią Europejczyków. (PAP)
26.05.2023 13:07
26.05.2023 13:07
26.05.2023 11:42
26.05.2023 11:12
26.05.2023 09:57
26.05.2023 09:40
26.05.2023 08:53
26.05.2023 08:52
26.05.2023 07:37
26.05.2023 07:28
26.05.2023 06:32
25.05.2023 13:55
25.05.2023 13:41
Siły zbrojne Japonii poderwały myśliwce po wykryciu rosyjskich samolotów zwiadowczych w swojej przestrzeni powietrznej nad Pacyfikiem - przekazała w czwartek agencja Reutera. Japońskie ministerstwo obrony podało, że jeden samolot Ił-20 przyleciał znad Morza Ochockiego nad Ocean Spokojny, a następnie zawrócił, drugi samolot tego samego typu leciał w kierunku wód terytorialnych Japonii w pobliżu wyspy Sado po czym zmienił lot i oddalił się w kierunku kontynentu azjatyckiego - napisał Reuters. Ił-20 (w nomenklaturze Nato Coot-A) to produkowany od 1968 roku w Związku Radzieckim, a następnie w Rosji samolot zwiadowczy, przeznaczony do rozpoznania obrazowego i elektronicznego. (PAP)
25.05.2023 12:35
25.05.2023 12:04
25.05.2023 11:31
25.05.2023 09:36
25.05.2023 09:09
25.05.2023 08:31
25.05.2023 07:15
25.05.2023 06:22
24.05.2023 12:38
O ataku poinformowali sami rosyjscy żołnierze, ale informacja nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona przez władze tego kraju - zaznacza portal. Według wstępnych doniesień przeprowadzony przez trzy drony atak został odparty, a okrętu nie uszkodzono - dodaje ukraiński serwis.
Iwan Churs to jeden z dwóch rosyjskich okrętów zwiadowczych typu 18280 i jedyna jednostka tego rodzaju we Flocie Czarnomorskiej. Został zwodowany w 2017 r. i wprowadzony do służby w 2018 r. Okręt jest wyposażony w sprzęt służący do wywiadu radioelektronicznego oraz środki łączności i według opisów jest przeznaczony do monitorowania systemów obrony powietrznej. (PAP)
24.05.2023 10:59
Amerykanie rozpoczną szkolenie Ukraińców na czołgach Abrams "mniej więcej w ciągu tygodnia" - poinformował we wtorek wieczorem Głos Ameryki, powołując się na sekretarza prasowego Pentagonu, generała Pata Rydera.
Około 250 Ukraińców przybędzie do Niemiec w tym tygodniu na szkolenie. Będą trenować na 31 czołgach Abrams, które dostarczono do Niemiec na początku maja. Amerykańscy oficjele powiedzieli, że inny zestaw 31 czołgów Abrams jest remontowany w Stanach Zjednoczonych i zostanie dostarczony na Ukrainę jesienią - napisał Głos Ameryki.
Szkolenie ma potrwać około 10 tygodni i objąć nie tylko obsługę czołgów podczas działań zbrojnych, lecz również ich konserwację. Amerykańskie pojazdy są o wiele bardziej zaawansowane technicznie niż będące od początku na wyposażeniu armii ukraińskiej czołgi odziedziczone po armii radzieckiej.
Administracja prezydenta Joe Bidena ogłosiła w styczniu, że wyśle na Ukrainę nowszą wersję czołgów Abrams, znaną jako M1A2, lecz może to potrwać lata - ponieważ nie są one jeszcze wyprodukowane. W marcu poinformowano jednak, że Ukraina otrzyma starszą wersję Abramsów, M1A1 - przypomniał Głos Ameryki, powołując się na słowa generała Rydera. (PAP)
24.05.2023 10:38
Dziś, bezpieczeństwo Europy jest zbyt poważną sprawą, by nie powierzyć go Polsce i krajom tego regionu; musimy wyzbyć się złudzeń, że koncyliacyjne gesty kierowane w stronę Kremla przyniosą pokojowe efekty - mówił w środę szef BBN Jacek Siewiera.
W środę w Warszawie rozpoczęła się dwudniowa konferencja Defence24 Day z udziałem polityków z Polski i zagranicy, przedstawicieli wojska i przemysłu zbrojeniowego. Wśród mówców tegorocznej edycji są wicepremier, minister obrony Mariusz Błaszczak, szef MSZ Zbigniew Rau, szef BBN Jacek Siewiera i szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz oraz szef BBN Jacek Siewiera.
Siewiera w trakcie przemówienia mówił, że przez lata słyszeliśmy, że bezpieczeństwo Europy to zbyt poważna sprawa, by powierzać ją państwom takim jak Polska i kraje regionu: krajom bałtyckim i krajom wschodniej flanki. "Dziś, po kilkunastu miesiącach (wojny w Ukrainie) możemy powiedzieć, że bezpieczeństwo Europy jest zbyt poważną sprawą, by go nie powierzyć Polsce i krajom tego regionu" - podkreślał.
"Polityka rosyjska nie daje dziś nadziei na pokojową kooperacje w Europie w najbliższych latach. (...) Widzimy dziś dalszy wzrost radykalizmu i wojennej determinacji wspartej zasobami finansowymi, które zostały zgromadzone w poprzednich latach" - dodał.
Mówił, że destrukcyjna rola Rosji oddziałuje na świat zachodni w wymiarze nie tylko gospodarczym, ale i informacyjnym. W tym kontekście podkreślał, że polityka sankcyjna musi być wzmacniana przez UE i kraje G7. "Mamy przed sobą misję przekonania niezdecydowanych państw - minimalizowania uzależnienia. Musimy wyzbyć się złudzeń, że koncyliacyjne gesty kierowane w stronę Kremla przyniosą pokojowe efekty" - powiedział.
"Polska jest zwolennikiem zachowania twarzy przez rosyjskiego agresora. Tej prawdziwej twarzy: twarzy mordercy, zbrodniarza, który powinien być sądzony za swe czyny przed demokratycznymi trybunałami" - oświadczył.
Mówił również, że jako Polska i świat zachodni w ostatnich miesiącach przeszliśmy długą drogę. Pytał, czy w lutym 2022 r. mogliśmy się spodziewać, że Zachód stanie zjednoczony pod przywództwem Stanów Zjednoczonych we wsparciu Ukrainy, a NATO po 74 latach funkcjonowania wykaże się witalnością, siłą militarną i wolą polityczną pozwalającą adaptować się do tej nowej rzeczywistości. "Czy mogliśmy się spodziewać, że za kilkanaście miesięcy zerwiemy więzy gospodarcze i zależność z Federacją Rosyjską, które tak myliły nasz osąd kremlowskiego imperializmu w czasach pokoju" - pytał.
Dodał, że jako Polska nie mogliśmy również zakładać, że staniemy przed koniecznością przekształcenia się w jedną z najważniejszych sił militarnych w Europie i jako 25 państwo pod względem wielkości PKB stanie się drugim po Stanach Zjednoczonych państwem udzielającym największej pomocy militarnej i humanitarnej dla Ukrainy. (PAP)
24.05.2023 10:24
W rozmowie ze stacją Sky News Jones powiedział, że choć nadal istnieje "pewien stopień niejasności" co do przebiegu zdarzeń w regionie Biełgorodu, to stawiają one różnego typu wyzwania dla Rosji, Ukrainy i jej zachodnich sojuszników.
"Z rosyjskiego punktu widzenia wskazuje to na wewnętrzny problem z bezpieczeństwem; to jest dla nich upokarzające, atak na ich własnej ziemi. Z zachodniego punktu widzenia wywoła to pewne obawy o to, w jakim stopniu Ukraina wspierała to wtargnięcie. Kiedy dajemy broń, obawiamy się, że mogłaby być użyta w Rosji, więc pojawią się pewne obawy dyplomatyczne" - powiedział.
Z kolei, jak dodał, z ukraińskiego punktu widzenia wtargnięcie jest "atrakcyjne". "Jest to atrakcyjne, ponieważ powoduje dwie rzeczy. Odwraca uwagę od tego, co dzieje się lub nie dzieje się w Bachmucie... Zakładamy również, że Ukraińcy przygotowują się do swojej wielkiej ofensywy - będą chcieli odciągnąć uwagę Rosjan od miejsca, w którym może nastąpić atak" - wyjaśnił.
Rosja twierdzi, że w regionie Biełgorodu zostało zabitych ponad 70 bojowników, a resztki ich jednostek po dwóch dniach walk zostały wypchnięte z powrotem na terytorium Ukrainy. Rosja obwinia o to "ukraińskich bojowników", ale Kijów zapewnia, że nie ma z tym nic wspólnego i jest to powstanie rosyjskich partyzantów. (PAP)
24.05.2023 09:37
24.05.2023 09:07
Dwie osoby zginęły, a trzy są ranne w wyniku ostrzałów Chersonia i obwodu chersońskiego – powiadomiły w środę lokalne władze. O rannych poinformowały także władze obwodów donieckiego, charkowskiego i mikołajowskiego. W obwodzie chersońskim na południu Ukrainy w ciągu minionej doby zginęły dwie osoby, a trzy zostały ranne – powiadomił szef władz regionu Ołeksandr Prokudin. Rosjanie, którzy zajmują w obwodzie chersońskim lewy brzeg Dniepru, kontynuują ostrzały regionu m.in. z wyrzutni Grad, czołgów i dronów, atakując m.in. cele cywilne – dzielnice mieszkalne, infrastrukturę. W obwodzie donieckim w wyniku ostrzałów wrogiej armii ucierpiało co najmniej jedenaście osób – podał szef administracji obwodu Pawło Kyryłenko, podsumowując minioną dobę.O rannych cywilach i ostrzałach celów cywilnych raportują także władze obwodów charkowskiego i mikołajowskiego. (PAP)
24.05.2023 09:06
24.05.2023 08:32
24.05.2023 07:53
24.05.2023 07:19
23.05.2023 20:35
W godzinach porannych najeźdźcy trafili w dwa budynki mieszkalne - pięciopiętrowy i ośmiopiętrowy. W tym pierwszym nikogo nie było, ale pod gruzami drugiego, zniszczonego aż po fundamenty, zginęło dwoje cywilów, w tym 93-letni mężczyzna. Kolejne dwie osoby zostały ranne. Jedna z nich, kobieta, pozostaje nieprzytomna, a jej stan zdrowia oceniany jest jako bardzo poważny - relacjonował mer Awdijiwki Witalij Barabasz, cytowany przez agencję UNIAN.
23.05.2023 15:39
W ocenie Kułeby masowe wyjazdy Rosjan z kraju po wybuchu wojny na Ukrainie nie oznaczają niechęci wobec Kremla i jego agresywnej polityki, ale wynikają z indywidualnych obaw obywateli.
„Łatwo winić za wszystko Putina, ale czy to nie sami Rosjanie utrzymują go od dekad przy władzy? (…) Rosjanie dzielą z nim odpowiedzialność za działania swojego przywódcy” - stwierdził szef ukraińskiej dyplomacji.
Odnotowując pojawiające się w Rosji grupy przeciwników wojny, zaznaczył, że są one mało liczebne i stanowią niewielki odsetek wielomilionowego społeczeństwa tego kraju.
„Rosjanie w większości popierają to, co robią na Ukrainie ich bracia, dzieci i mężowie” - powiedział Kułeba.
Polityk oskarżył panujący w rosyjskim społeczeństwie „zbiorowy putinizm” o agresję na Ukrainę i wspieranie wojny, a także zbrodni na ukraińskich cywilach.
23.05.2023 12:31
Ukraiński dziennikarz Andrij Caplijenko opublikował na serwisie Telegram kadry pokazujące - jak podał - rosyjskie przejście graniczne w rejonie (powiecie) grajworońskim w obwodzie biełgorodzkim; na nagraniu widać napis "pozdrowienia z Bachmutu" i uzbrojonego wojskowego.
Na kilkusekundowym nagraniu wideo widać również, że część budynku, na którym widnieje napis, jest zniszczona. (https://t.me/Tsaplienko/32363)
W komentarzu Caplijenko napisał także o "chłopcach z RDK" (Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego), którzy - według jego słów - "już drugą dobę czują się jak w domu w obwodzie biełgorodzkim".
Radio Swoboda (rosyjska redakcja Radia Wolna Europa/Radia Swoboda) zauważa, że w ciągu minionej nocy rosyjskie służby siłowe "nie zdołały sobie poradzić z grupą dywersyjną w obwodzie biełgorodzkim". W ten sposób dziennikarze interpretują słowa szefa obwodu biełgorodzkiego Wiaczesława Gładkowa, który poinformował we wtorek rano, że trwa operacja służb, a mieszkańcy nie powinni na razie wracać do domów. Gładkow powiedział, że ewakuowano mieszkańców z dziewięciu miejscowości, w tym z Grajworonu.
W poniedziałek ugrupowania określające się jako Rosyjski Korpus Ochotniczy i legion Wolność Rosji oświadczyły, że przekroczyły granicę i "wyzwalają" spod panowania władz rosyjskich miejscowości przygraniczne. Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) oświadczył, że grupy te "prowadzą operację w rosyjskim obwodzie biełogrodzkim", co jest "konsekwencją agresywnej polityki reżimu Putina i inwazji wojsk rosyjskich na terytorium Ukrainy". (PAP)
23.05.2023 12:29
Zaangażowany w szerzenie rosyjskiej propagandy i koordynowany przez służby Rosji "portal internetowy" NDP kontynuuje propagowanie leżących w interesie Kremla kłamstw i insynuacji wymierzonych m.in. w Polskę - ocenił pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn.
Sekretarz stanu w kancelarii premiera we wtorkowym InfoAlercie na Twitterze odniósł się do portalu "Niezależny Dziennik Polityczny", który według niego jest koordynowany przez służby Rosji. "Analizowany tekst jest jednym z wielu, które wspierają fałszywą rosyjską narrację, zgodnie z którą pomoc RP na rzecz Ukrainy odbywa się kosztem polskiej państwowości" - podkreślił Stanisław Żaryn.
"Rzekoma +polska dziennikarka+ broni swej zakłamanej tezy, twierdząc, że napływ uchodźców z Ukrainy (których nazywa +tykającą bombą+) i szkolenie żołnierzy SZ UA (jej zdaniem - faszystów) na terytorium RP to źródło zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa polskiego" - przekazał.
Zwrócił uwagę też, że autorka "insynuuje, że Rząd RP jest posłusznym wykonawcą planów USA wobec Ukrainy, a przy okazji chce ugrać swoje, w tym zająć Zachodnią Ukrainę, aby +imperialne ambicje polskich władz+ zostały spełnione".
"Propagowane przez rosyjskie służby fałszywe tezy mają służyć stymulowaniu w Polsce nastrojów antyukraińskich i antyamerykańskich, realizując tym samym założenia informacyjnej walki Kremla przeciwko Polsce, Ukrainie i Zachodowi" - dodał pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP. (PAP)
23.05.2023 12:22
23.05.2023 11:57
Lider
amerykańskiego zespołu Metallica James Hetfield odwiedził ukraińskich
żołnierzy leczonych w jednym z szpitali w amerykańskim stanie Kolorado.
Nie mogłem uwierzyć, że to on, to było niespodziewane spotkanie -
powiedział jeden z rannych żołnierzy. (patrz niżej)
Kelli Rohrig, współzałożycielka organizacji pozarządowej Limbs for Liberty, która zajmuje się pomaganiem ukraińskim weteranom potrzebującym protez spotkała Hetfielda na parkingu przed szpitalem w Vail Valley. Od razu poprosiła muzyka o złożenie wizyty rannym, a ten natychmiast się zgodził - relacjonuje lokalna prasa.
Muzyka Metalliki jest bardzo popularna na Ukrainie, dorastaliśmy wraz z nią i marzyliśmy o spotkaniu tego zespołu - mówiła Olga Milinan, która tłumaczyła spotkanie.
Gdy Roman Denysiuk i Igor Wolny zostali zapytani o to, czy znają Hetfielda, bezgłośnie dali do zrozumienia, że odpowiedź jest oczywista. Ich oczy mówiły "no jasne, przecież nie żyliśmy w puszczy" - pisze portal Vail Daily.
"To było niespodziewane, na początku nie mogłem nawet uwierzyć, że to naprawdę on. To było krótkie, ale serdeczne spotkanie, chociaż milej byłoby się spotkać przy ognisku i drinku niż w szpitalu" - powiedział później Wolny
Dziękujemy wszystkim, którzy pomagają naszym obrońcom w powrocie do
zdrowia - napisał we wtorek na Twitterze doradca szefa MSW Ukrainy Anton
Heraszczenko, komentując zdjęcie muzyka odwiedzającego żołnierzy.
Po wizycie u rannych Hetfield zostawił na samochodzie Rohring karteczkę z podziękowaniem za zaaranżowanie spotkania. (PAP)
#s3gt_translate_tooltip_mini { display: none !important; }23.05.2023 11:57
James Hetfield, leader of @Metallica, visits Ukrainian Warriors in a US hospital where they are receiving treatment through Limbs for Liberty organization.
— Anton Gerashchenko (@Gerashchenko_en) 23 maja 2023
Thankful to all who helps our Defenders return to life!
📷 Kelli Rohrig/Facebook pic.twitter.com/ffx2TMoazJ
23.05.2023 11:55
Największy na świecie okręt wojenny - amerykański lotniskowiec USS Gerald R. Ford, odbywa swój dziewiczy rejs. Obecnie znajduje się na Morzu Północnym, w najbliższych dniach wpłynie do portu w Oslo - poinformował norweski resort obrony.
"Obecność lotniskowca to ważny element odstraszania. Pokazuje, że jako sojusznicy jesteśmy razem" - podkreślił minister obrony Norwegii Bjoern Arild Gram w wypowiedzi dla telewizji NRK. Przypomniał, że po rosyjskiej inwazji na Ukrainę "potrzeba współpracy i obecności wojsk sojuszniczych na terytorium Norwegii".
Gram zwiedził znajdujący się na Morzu Północnym lotniskowiec w towarzystwie dowódcy norweskich sił zbrojnych Erika Kristoffersena oraz ambasadora USA w Norwegii Marca Nathansona.
Okręt USS Gerald R. Ford ma 332,8 metra długości i 100 tys. ton wyporności oraz napęd atomowy. Na statku znajduje się 4,5 tys. załogi, 90 myśliwców F-35 oraz śmigłowców.
Lotniskowiec 2 maja opuścił Norfolk w Wirginii, razem z norweską fregatą Roald Amundsen zmierza w kierunku Norwegii.
Jak przypomina NRK, amerykański lotniskowiec po raz ostatni zawinął do Norwegii w 1959 roku. (PAP)
23.05.2023 11:24
23.05.2023 10:13
Podczas gdy sojusznicy zgodzili się szkolić ukraińskich pilotów, to żaden kraj nie jest na razie gotowy do faktycznego przekazania odrzutowców F-16 Kijowowi; ale to może się zmienić - informuje we wtorek brukselski portal informacyjny Politico.
"Po miesiącach ukraińskiego lobbowania, w piątek Stany Zjednoczone dały zielone światło dla szkolenia ukraińskich pilotów na myśliwcach czwartej generacji, co wzbudziło oczekiwania, że flota F-16 wkrótce wyruszy w drogę (na Ukrainę)" - przypomina Politico.
"Jednak na razie niektóre z krajów, które mogłyby przekazać Ukraińcom amerykańskie samoloty bojowe – w tym Holandia, Belgia i Dania – zobowiązały się jedynie do pomocy w szkoleniu ukraińskich pilotów, wyrażając niechęć do składania dalszych obietnic" - dodaje portal. Belgia zadeklarowała wręcz wprost, że nie ma żadnych F-16 "na zbyciu".
Politico zauważa jednak, że obecna sytuacja wpisuje się w schemat, z którym mamy do czynienia od początku wojny: zachodni sojusznicy zwiększają ilość broni, którą dostarczają na Ukrainę, ale robią to stopniowo.
"Na początku pojawia się wahanie. Wtedy jedno z głównych mocarstw — często Stany Zjednoczone — robi pierwszy krok, a następnie tworzy się koalicja państw europejskich. Na razie nikt nie jest gotowy do wysłania pierwszego odrzutowca. To może się jednak łatwo zmienić — z czasem" - prognozuje portal informacyjny.
Jak wskazuje, wolne tempo podejmowania decyzji jest związane zarówno z
względami politycznymi, jak i technicznymi. Niewiele krajów ma nadwyżki
F-16, a nowoczesne maszyny wymagają zaawansowanego szkolenia i obsługi
logistycznej. Dodatkowo, USA muszą zezwolić innym krajom na reeksport
samolotu. (PAP)
23.05.2023 10:00
Ataki ze strony antyreżimowych rosyjskich grup, do których doszło w ostatnich kilku dniach, są kolejnym przejawem pogarszającej się dla Rosji sytuacji w regionach graniczących z Ukrainą - przekazało we wtorek brytyjskie ministerstwo obrony.
Jak poinformowano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, między 19 a 22 maja rosyjskie siły bezpieczeństwa najprawdopodobniej starły się z partyzantami w co najmniej trzech miejscach w rosyjskim obwodzie biełgorodzkim w pobliżu granicy z Ukrainą, z czego najpoważniejszy incydent miał miejsce w pobliżu miejscowości Grajworon.
Dodano, że oprócz walk z użyciem broni strzeleckiej, w pobliżu miejsc starć odnotowano wzrost liczby ataków z dronów lub ostrzałów pośrednich, a Rosja ewakuowała kilka wiosek i rozmieściła tam dodatkowe siły bezpieczeństwa. Tożsamość partyzantów pozostaje niepotwierdzona, ale do odpowiedzialności przyznały się rosyjskie grupy antyreżimowe.
"Rosja stoi w obliczu coraz poważniejszego wielowymiarowego zagrożenia bezpieczeństwa w swoich regionach przygranicznych, mając do czynienia ze stratami samolotów bojowych, atakami przy użyciu improwizowanych ładunków wybuchowych na liniach kolejowych, a teraz bezpośrednimi działaniami partyzanckimi. Rosja prawie na pewno wykorzysta te incydenty do wsparcia oficjalnej narracji, że jest ofiarą wojny" - oceniono. (PAP)
23.05.2023 09:34
"Nadmierne koncentrowanie się na ogłaszaniu zwycięstwa w Bachmucie odciąga uwagę od ryzykownej sytuacji militarnej Rosjan w Bachmucie i wokół niego" - ocenia amerykański think tank. Według ISW Rosjanie są w Bachmucie narażeni na ataki, ponieważ ich ofensywa w tym rejonie zapewne przekroczyła punkt kulminacyjny, dzięki czemu siły ukraińskie mogą dalej prowadzić kontrataki na flankach.
ISW zwraca uwagę, że właściciel rosyjskiej Grupy Wagnera, Jewgienij Prigożyn - który ogłosił 20 maja, iż jego oddziały zajęły Bachmut - zapowiedział ich wycofanie z całej linii frontu do 1 maja br. Przez najbliższe dwa miesiące Grupa Wagnera ma prowadzić rekonstrukcję i szkolenie oddziałów.
Jak zauważa ISW, już wcześniej analitycy prognozowali, że najemnicy nie będą w stanie prowadzić dalszych walk poza Bachmutem ze względu na poważne wyczerpanie wojsk. "Dwumiesięczny okres przebudowy, który ogłosił Prigożyn może sprawić, że Grupa Wagnera nie będzie brała udziału w kluczowych momentach kontrofensywy ukraińskiej, w zależności od tego, gdzie i jak się ona rozpocznie" - podkreślają eksperci.
Ośrodek zastrzega, że przedstawiciele Ukrainy mówili 22 maja, iż w Bachmucie i naokoło niego wciąż trwają walki. Wiceminister obrony Hanna Malar oświadczyła w poniedziałek, że Bachmut wciąż nie został zdobyty przez wojska rosyjskie, ponieważ siły ukraińskie wciąż kontrolują niewielki skrawek miasta. (PAP)
23.05.2023 09:31
"KRWAWIĄCY STRAŻNICY DONBASU" - czyli analiza OPFOR zgrupowania SZ FR "POŁUDNIE". Najkrwawszy kierunek operacyjny w wojnie powierzono najbardziej doświadczonemu generałowi rosyjskiemu. Jakie przed nim stoją wyzwania? Czym jest operacja "wróg u bram"? Zapraszam na omówienie. 1/N pic.twitter.com/dpAm4GbcXC
— ppłk rez. Maciej Korowaj (@Maciej_Korowaj) 22 maja 2023
23.05.2023 06:56
23.05.2023 06:30
22.05.2023 21:31
Rosjanie wywożą z anektowanego Krymu dokumenty i inne dowody, świadczące o ich nielegalnych działaniach - powiedziała w poniedziałek telewizji Espreso rzeczniczka armii ukraińskiej na południu kraju Natalia Humeniuk. Według niej Rosjanie próbują wywieźć przez Most Kerczeński "wszystko to, co dla nich wartościowe, i to, co może być wartościowe dla międzynarodowego trybunału". Są to dokumenty, które potwierdzają ich bezprawne działania - dodała. Rzeczniczka przekazała też, że Rosjanie wywożą wszystko to, co może być wykorzystane przeciwko nim po odzyskaniu przez Kijów kontroli nad półwyspem. Przedstawiciele sił okupacyjnych wywożą z Krymu również członków swoich rodzin, a niektórzy wojskowi piszą wnioski o urlop i chcą opuścić półwysep - powiedziała Humeniuk. (PAP)
22.05.2023 21:28
22.05.2023 21:15
22.05.2023 20:55
22.05.2023 19:30
22.05.2023 18:02
22.05.2023 17:03
22.05.2023 16:21
22.05.2023 14:17
22.05.2023 07:38
22.05.2023 07:24
21.05.2023 18:00
21.05.2023 08:21
Sztab powiadomił w porannym komunikacie, że rosyjskie wojska nadal koncentrują główne wysiłki na odcinkach kupiańskim, łymańskim, bachmuckim, awdijiwskim i marjinskim na wschodzie Ukrainy (https://tinyurl.com/2b5yaka7).
Na tych kierunkach doszło w ciągu minionej doby do 53 starć. Epicentrum działań zbrojnych to miasta Bachmut i Marjinka - czytamy w raporcie.
Rosyjskie siły kontynuują działania ofensywne na odcinku bachmuckim. Nie ustają walki o miasto Bachmut - podkreślił sztab.
Dzień wcześniej szef najemniczej rosyjskiej Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn ogłosił przejęcie pełnej kontroli nad tym oblężonym miastem. Strona ukraińska zdementowała te doniesienia. Wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar powiedziała, że w Bachmucie toczą się "ciężkie walki", dodając, że "sytuacja jest krytyczna". Zaznaczyła, że wojska ukraińskie utrzymują obronę w południowo-zachodniej części miasta. (PAP)
20.05.2023 20:03
20.05.2023 19:41
20.05.2023 19:33
20.05.2023 16:29
20.05.2023 15:48
20.05.2023 13:04
20.05.2023 12:30
20.05.2023 12:05
20.05.2023 11:07
20.05.2023 10:54
20.05.2023 10:29
19.05.2023 21:22
19.05.2023 21:22
19.05.2023 20:31
19.05.2023 18:57
19.05.2023 18:27
19.05.2023 16:36
Nowe sankcje Kanady obejmą wojskowych i sektor zbrojeniowy oraz osoby i podmioty odpowiedzialne za naruszenia praw człowieka na Ukrainie – poinformował w piątek premier Kanady Justin Trudeau. „Kanada ogłasza ponad 70 nowych sankcji wobec osób, które wspierają nielegalne militarne działania Rosji i są współodpowiedzialne za naruszenia praw człowieka” - powiedział Trudeau, który przebywa na szczycie G7 w Hiroszimie. Nowe sankcje dotyczą 17 osób i 18 podmiotów związanych z rosyjskimi firmami, które dostarczają technologii wojskowych rosyjskiemu wojsku, a także członków rodzin i „członków kremlowskich elit” - podała agencja Canadian Press. Sankcje obejmują również 30 osób i osiem podmiotów zaangażowanych w naruszenia praw człowieka, w tym – odpowiedzialnych za wywożenie ukraińskich dzieci do Rosji. Ostatni pakiet sankcji wobec Rosji i Białorusi został ogłoszony przez Kanadę 11 kwietnia br. Przywódcy państw G7 uzgodnili w piątek na szczycie w Hiroszimie rozszerzenie sankcji wobec Rosji, mają one objąć wszelkie urządzenia techniczne, które Rosjanie wykorzystują do celów wojskowych.(PAP)
19.05.2023 16:33
19.05.2023 16:32
19.05.2023 15:19
19.05.2023 14:32
19.05.2023 14:31
19.05.2023 09:23
„Siły ukraińskie w Bachmucie posuwają się naprzód, jednocześnie ostrzeliwując tyły wroga. Wykorzystujemy wszystkie dostępne systemy rażenia, naszym głównym celem są magazyny broni. W ciągu ostatniej doby udało nam się zniszczyć aż osiem z nich” – mówi PAP.PL oficer prasowy Wschodniego Zgrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy pułkownik Serhij Czerewaty.
Jak wyjaśnia rzecznik, siły ukraińskie przesuwają się w obrębie północnych i południowych obrzeży Bachmutu. Rosjanie tymczasem prą do przodu w mieście. „Krok po kroku zdobywamy kolejne tereny. Dziś w najdalszym punkcie posunęliśmy się o kolejne 1700 metrów” – opisuje pułkownik.
Rzecznik wyjaśnia, że pomimo ogromnych zniszczeń Ukraińcy nadal stosują taktykę walki miejskiej. „Zarówno my, jak i przeciwnik wykorzystujemy pozostałości miejskiej infrastruktury jako elementy fortyfikacji. Robimy wszystko, by zniszczyć zasłonę wroga – bez niej muszą przeć do przodu, nawet pod intensywnym ostrzałem. A to dziesiątkuje ich oddziały” – tłumaczy.
Ukraińcy koncentrują się na ostrzeliwaniu tyłów wroga: „Wykorzystujemy wszystkie dostępne systemy rażenia, szukamy przede wszystkim polowych magazynów broni. Rosjanie to zauważyli, więc znacznie zmniejszyli ich liczbę i próbują rozlokowywać je w takiej odległości, by nie sięgnęła ich nasza artyleria” – tłumaczy. Podkreśla, że broń którą dostarczają zachodni sojusznicy, pozwala Ukraińcom na przeprowadzanie bardzo celnych ataków.
Czerewaty wyjaśnia PAP, jakie ukraińskie oddziały walczą w Bachmucie. Na obrzeżach miasta działają zmechanizowane wojska pancerne, a niebo patrolują myśliwce i helikoptery sił powietrznych. „W mieście działają oddziały szturmowe Narodowej Gwardii Ukrainy, wyspecjalizowane jednostki Straży Granicznej i 3. Samodzielna Brygada Szturmowa złożona z sił specjalnych pułku Azow” – mówi. Rzecznik podkreśla, że to właśnie doświadczeni w boju weterani Azowa wypchnęli z miasta 72. Brygadę Strzelecką Federacji Rosyjskiej.
Najcięższe walki toczą się w miejscach, w których zrównane z ziemią budynki nie stanowią osłony od ostrzałów. Rzecznik dodaje, że walka w mieście to najtrudniejszy rodzaj starć, dlatego Rosjanie wykorzystują w Bachmucie cały swój arsenał.
Jak zaznacza, informacje o tym, że Rosjanom zaczyna brakować broni są nieprawdziwe. „W ciągu doby wykorzystali ponad 32 tys. pocisków. Doszło do 25 starć, w których wyeliminowaliśmy 130 żołnierzy wroga, a 145 zostało rannych. W nasze ręce trafiło czterech jeńców. Zniszczyliśmy też dwie 2S19 Msta-S (samobieżne haubicoarmaty produkcji radzieckiej – PAP), bezzałogowiec i osiem polowych magazynów z bronią. Jak widać nie brakuje im ludzi ani sprzętu” – mówi.
Od wielu miesięcy w mediach pojawiają się informacje o walczących w Bachmucie najemnikach Grupy Wagnera. W ocenie pułkownika to obecnie jedyne zdolne do walki oddziały Rosji: „Mają swoje barbarzyńskie zasady – jeśli bojownik składa broń lub się cofa zostaje +wyeliminowany+ przez własnych towarzyszy”.
Jak podaje, oprócz wagnerowców w mieście działają też najemnicy z Grup „Weteran” i „Patriot”. Czerewaty dodaje, że braki w oddziałach najemniczych są uzupełniane poborowymi, żołnierzami z wojsk powietrznodesantowych lub piechotą.
Jak informuje pułkownik, Rosjanie formują też nowe, składające się wyłącznie z więźniów oddziały Sztorm-Z. „W zamian za amnestię lub skrócenie wyroku idą na wojnę. Podejmując decyzję, nie wiedzą, że trafią do oddziałów szturmowych, a ponieważ nie są zawodowymi żołnierzami, w starciu z naszymi oddziałami nie mają szans” – wyjaśnia.
Pułkownik potwierdza, że część rosyjskich żołnierzy sama oddaje się w ręce Ukraińców. „Niedawno do naszych pozycji zbliżyło się dziewięciu Rosjan. Każdy z nich szedł z uniesionymi w górze rękoma, a w kieszeni miał kartkę z informacją o dobrowolnym oddaniu się do niewoli” – mówi i dodaje, że niektórzy żołnierze poddają się w trakcie walki: „Ostatnio poddała się cała brygada szturmowa”.
Czerewaty zaznacza, że wszyscy wzięci w niewolę Rosjanie są traktowani zgodnie z Konwencją Genewską. „Najpierw zostają przewiezieni poza strefę walk, a następnie są przesłuchiwani przez odpowiedzialne za to służby, a potem trafiają do obozu dla jeńców” – wyjaśnia.
W ocenie rzecznika, wzmożone naloty i ostrzały ukraińskich miast to zemsta za sukcesy Ukraińców w Bachmucie. „Za wszelką cenę próbują udowodnić, że +wielka rosyjska armia+ jednak coś potrafi. Nie chcą się zbłaźnić na oczach całego świata, więc ostrzeliwują miasta, bo lud jest głodny krwi. Propagandyści muszą mieć o czym pisać… To pokazuje ich bezradność, bo my w międzyczasie wyzwalamy nasze ziemie” – podkreśla.
„Jestem niezwykle wdzięczny narodowi polskiemu za wszystko, co dla
nas zrobił. Dziękuję polskiemu rządowi za ogromne wsparcie na arenie
międzynarodowej, za dostawy broni i przyjęcie naszych kobiet i dzieci.
To wszystko pokazuje, że mamy nie tylko wspólne cele, ale i wartości” –
mówi na koniec pułkownik i dodał już w języku polskim: „Bardzo
dziękuję”. (PAP)
19.05.2023 08:13
Prezydent
Ukrainy Wołodymyr Zełenski weźmie osobiście udział w szczycie G7 w
Hiroszimie w Japonii - potwierdził w piątek Ołeksij Daniłow, sekretarz
Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. (PAP)
19.05.2023 07:49
Nocą z czwartku na piątek strąciliśmy 16 wystrzelonych przez rosyjskie wojska dronów bojowych Shahed oraz trzy z sześciu pocisków manewrujących Kalibr - poinformowały rano Siły Powietrzne Ukrainy.
Rosyjskie wojska zaatakowały nocą Ukrainę z kierunku północnego i południowo-wschodniego dronami bojowymi Shahed-136/131 oraz pociskami manewrującymi Kalibr z okrętów na Morzu Czarnym. Zarejestrowano wystrzelenie 22 dronów i sześciu rakiet. (https://t.me/kpszsu/2524) (PAP)
19.05.2023 07:23
Rosyjskie siły przeprowadziły 39 ataków rakietowych i 39 lotniczych oraz 50 ostrzałów z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych - czytamy w komunikacie sztabu.
Główne wysiłki rosyjska armia wciąż koncentruje na kierunku łymańskim, bachmuckim, awdijiwskim i marjinskim w Donbasie. Minionej doby doszło tam do 29 starć między ukraińskimi a rosyjskimi siłami. Najbardziej zacięte walki toczą się o Bachmut i Marjinkę. (https://tinyurl.com/3j22dvsm) (PAP)
18.05.2023 13:21
18.05.2023 09:39
18.05.2023 07:47
18.05.2023 07:35
18.05.2023 07:35
18.05.2023 06:46
18.05.2023 06:44
17.05.2023 13:48
Prezydenta
Andrzej Duda zwołał na czwartek naradę w BBN w związku z
przygotowaniami do szczytu NATO. Zaproszeni m.in. szef MON Mariusz
Błaszczak i szef MSZ Zbigniew Rau - poinformował w środę szef BBN Jacek
Siewiera. (PAP)
17.05.2023 12:45
Liczba mieszkańców Kazachstanu obawiających się rosyjskiej inwazji wzrosła niemal dwukrotnie w ciągu ostatnich sześciu miesięcy - poinformowała w środę agencja Reutera powołując się na najnowsze badania opinii publicznej.
Z sondażu przeprowadzonego przez ośrodki MediaNet i PaperLab wynika, że o ile nie zmieniło się nastawienie społeczeństwa do wojny w Ukrainie - nadal około 60 proc. badanych zajmuje neutralne stanowisko, 21 proc. popiera Ukrainę, a blisko 13 proc. stoi po stronie Rosji - o tyle z 8 do 15 proc. wzrosła grupa osób obawiających się ewentualnego najazdu Rosji na Kazachstan.
Znacząco spadła popularność Rosji w Kazachstanie: co trzeci
respondent stwierdził, że jego opinia o tym kraju się pogorszyła.
Przeciwnego zdania było zaledwie 4,7 proc. uczestników badania. (PAP)
17.05.2023 12:01
Pomiędzy Ukrainą i Rosją powinna powstać strefa zdemilitaryzowana o szerokości nie mniejszej, niż 100 km; podjęcie takiej decyzji to dla nas jeden z głównych warunków zakończenia wojny - oznajmił we wtorek wieczorem szef wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR) generał Kyryło Budanow.
Dystans 100 km wydaje się optymalny, bowiem z tak dużej odległości nie da się już przeprowadzać skutecznych ostrzałów przy pomocy klasycznych środków rażenia, takich jak wyrzutnie artyleryjskie. Musimy zabezpieczyć się w ten sposób, ponieważ system polityczny w Rosji nie zmieni się nawet po odejściu Putina. Na jego miejsce przyjdzie nowy tyran z nowymi ambicjami - wyjaśnił szef HUR.
Jego wypowiedź przytoczyła również rosyjska redakcja BBC.
W ocenie Budanowa na obecnym etapie wojny można już z całą pewnością stwierdzić, że armia rosyjska jest wyczerpana.
Liczebność rosyjskich sił zbrojnych wciąż jednak pozostaje duża.
Rosja posiada wystarczające zasoby ludzkie, z których może korzystać
jeszcze przez bardzo długi czas. Pod względem jakości jest to jednak
armia zdegradowana zarówno jeśli chodzi o poziom wyszkolenia, jak też
stan uzbrojenia i sprzętu wojskowego - podkreślił generał Budanow. (PAP) (PAP)
17.05.2023 11:59
Belgia
jest gotowa wyszkolić ukraińskich pilotów, aby mogli latać myśliwcami
F-16 - potwierdził w środę rząd premiera Alexandra De Croo wtorkowe
doniesienia dziennika „De Morgen”. Władze Belgii nie przewidują jednak
dostaw takich samolotów Ukrainie z własnych zasobów. (PAP)
17.05.2023 11:35
Co spowodowało, że przerwano milczenie na temat stanu zdrowia Alaksandra Łukaszenki i pokazano w przestrzeni publicznej ciężko oddychającego i obrobionego photoshopem polityka? - zastanawia się niezależny białoruski portal Zerkalo.io i cytuje opinie ekspertów.
Po tym jak 9 maja media zwróciły uwagę, że Łukaszenka ma problemy ze zdrowiem, przez pięć dni jego otoczenie skrywało informacje na temat jego stanu, a sam polityk nie pokazywał się w przestrzeni publicznej - pisze portal. Szóstego dnia Łukaszenkę pokazano - wyraźnie jednak było widać, że jego problemy ze zdrowiem nie zostały rozwiązane - wskazuje Zerkalo.io.
Politolog Andrej Kazakiewicz zauważa, że do pogorszenia się stanu zdrowia Łukaszenki doszło w "bardzo złym momencie", 9 maja, kiedy powinien występować z okazji Dnia Zwycięstwa. "Jeśli do takiej sytuacji doszłoby w mniej symbolicznym czasie, można by to jakoś ukryć. Ale jak już dowiedziała się o tym publika, to trzeba było reagować i pokazać słabość. To nie było najlepsze rozwiązanie, ale dalsza pauza spowodowałaby jeszcze więcej problemów" - podkreśla.
Inny politolog, Waler Karbalewicz, zaznacza, że to, jak pokazano sytuację wokół choroby Łukaszenki, związane jest z charakterystyką organizacji władzy na Białorusi, która oparta jest na jednej osobie. "Problem w tym, że wszystkie ważne decyzje na Białorusi podejmuje jedna osoba - sam Łukaszenka. Bez jego pozwolenia ani jego otoczenie, ani służby prasowe nie mogły publikować żadnych informacji o stanie jego zdrowia. Kiedy w kraju dochodzi do jakiejś nadzwyczajnej sytuacji, system po prostu wpada w osłupienie" - ocenia Karbalewicz.
Według eksperta, Łukaszenka sam zdecydował, że 15 maja pokaże się w przestrzeni publicznej. "Zrobił to, żeby zmniejszyć szum. Był on dla niego bardzo bolesny. Łukaszenka boi się nawet na krótko tracić kontrolę nad sytuacją i kontrolę w kraju. Dlatego musiał - mimo tego, że nie wyzdrowiał - wyjść do ludzi, żeby udowodnić, że jest +zdrowy+, utrzymuje władzę, żeby nie zaczęły się rozprzestrzeniać jakieś plotki" - tłumaczy politolog.
Kazakiewicz ocenia, że choroba Łukaszenki i to, jak poradzono sobie z tą sytuacją w Mińsku, oznacza "przejście na nowy etap osłabienia jego wizerunku". Dodatkowo - według eksperta - sytuacja wokół zdrowia autorytarnego przywódcy będzie miała skutki dla białoruskich kręgów władzy. "To było istotnym przypomnieniem o tym, że cała siła państwa, władzy prezydenckiej może bardzo szybko zniknąć ze względu na naturalne przyczyny. To znaczy, że trzeba poważnie myśleć o przyszłości, a nie udawać, że rządy Alaksandra Łukaszenki mogą trwać wiecznie" - uważa Kazakiewicz. (PAP)
17.05.2023 11:33
Po tym jak 9 maja media zwróciły uwagę, że Łukaszenka ma problemy ze zdrowiem, przez pięć dni jego otoczenie skrywało informacje na temat jego stanu, a sam polityk nie pokazywał się w przestrzeni publicznej - pisze portal. Szóstego dnia Łukaszenkę pokazano - wyraźnie jednak było widać, że jego problemy ze zdrowiem nie zostały rozwiązane - wskazuje Zerkalo.io.
Politolog Andrej Kazakiewicz zauważa, że do pogorszenia się stanu zdrowia Łukaszenki doszło w "bardzo złym momencie", 9 maja, kiedy powinien występować z okazji Dnia Zwycięstwa. "Jeśli do takiej sytuacji doszłoby w mniej symbolicznym czasie, można by to jakoś ukryć. Ale jak już dowiedziała się o tym publika, to trzeba było reagować i pokazać słabość. To nie było najlepsze rozwiązanie, ale dalsza pauza spowodowałaby jeszcze więcej problemów" - podkreśla.
Inny politolog, Waler Karbalewicz, zaznacza, że to, jak pokazano sytuację wokół choroby Łukaszenki, związane jest z charakterystyką organizacji władzy na Białorusi, która oparta jest na jednej osobie. "Problem w tym, że wszystkie ważne decyzje na Białorusi podejmuje jedna osoba - sam Łukaszenka. Bez jego pozwolenia ani jego otoczenie, ani służby prasowe nie mogły publikować żadnych informacji o stanie jego zdrowia. Kiedy w kraju dochodzi do jakiejś nadzwyczajnej sytuacji, system po prostu wpada w osłupienie" - ocenia Karbalewicz.
Według eksperta, Łukaszenka sam zdecydował, że 15 maja pokaże się w przestrzeni publicznej. "Zrobił to, żeby zmniejszyć szum. Był on dla niego bardzo bolesny. Łukaszenka boi się nawet na krótko tracić kontrolę nad sytuacją i kontrolę w kraju. Dlatego musiał - mimo tego, że nie wyzdrowiał - wyjść do ludzi, żeby udowodnić, że jest +zdrowy+, utrzymuje władzę, żeby nie zaczęły się rozprzestrzeniać jakieś plotki" - tłumaczy politolog.
Kazakiewicz ocenia, że choroba Łukaszenki i to, jak poradzono sobie z tą sytuacją w Mińsku, oznacza "przejście na nowy etap osłabienia jego wizerunku". Dodatkowo - według eksperta - sytuacja wokół zdrowia autorytarnego przywódcy będzie miała skutki dla białoruskich kręgów władzy. "To było istotnym przypomnieniem o tym, że cała siła państwa, władzy prezydenckiej może bardzo szybko zniknąć ze względu na naturalne przyczyny. To znaczy, że trzeba poważnie myśleć o przyszłości, a nie udawać, że rządy Alaksandra Łukaszenki mogą trwać wiecznie" - uważa Kazakiewicz. (PAP)
17.05.2023 11:21
Podatność na zestrzelenie rosyjskich pocisków balistycznych AS-24 Killjoy, które Władimir Putin przedstawiał jako niepokonane, jest zapewne zaskoczeniem i zakłopotaniem dla Rosji – przekazało w środę brytyjskie ministerstwo obrony. W rosyjskiej terminologii pociski te są znane jako Kindżał.
Jak poinformowano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, w ciągu ostatniego tygodnia bitwa powietrzna nad granicą rosyjsko-ukraińską przybrała na sile. Tylko 13 maja cztery statki powietrzne rosyjskich Sił Powietrzno-Kosmicznych (WKS) (dwa zaawansowane odrzutowce bojowe i dwa śmigłowce) rozbiły się w obwodzie briańskim, najwyraźniej zestrzelone.
Dodano, że 3 maja Ukraina dokonała pierwszego w historii zestrzelenia odpalanego w powietrzu pocisku balistycznego AS-24 (w nomenklaturze NATO Killjoy), w efekcie czego Rosja nadała priorytet próbie zneutralizowania ulepszonych zdolności obrony powietrznej Ukrainy, ale w trakcie tego procesu prawdopodobnie straciła kilka kolejnych pocisków.
"Zwiększone zagrożenie powietrzne nad rosyjskim regionem przygranicznym będzie wyjątkowo niepokojące dla WKS, ponieważ wykorzystują one on ten obszar do uruchamiania sił powietrznych wspierających wojnę. Widoczna podatność Killjoy jest prawdopodobnie zaskoczeniem i zakłopotaniem dla Rosji: prezydent Rosji Władimir Putin zachwalał system jako niepokonany" - napisano. (PAP)
17.05.2023 10:21
Premierzy
Wielkiej Brytanii i Holandii, Rishi Sunak i Mark Rutte, uzgodnili
budowę międzynarodowej koalicji w celu zakupu samolotów bojowych F-16
dla Ukrainy - poinformował brytyjski rząd w komunikacie po ich
spotkaniu. (PAP)
17.05.2023 10:16
"Dostęp do sfilmowanych kadrów był otwarty dla szerokiego kręgu użytkowników, którzy opublikowali na YouTube nagranie nocnego ataku na Kijów. Okupanci mogli wykorzystać otrzymane w ten sposób informacje do korygowania powtórnych ataków powietrznych na stolicę Ukrainy" - podkreśliła SBU.
Służba przypomniała o zakazie nagrywania i publikowania materiałów wideo i zdjęć dotyczących działań ukraińskich sił obrony i skutków rosyjskich ostrzałów. Publikację takich materiałów ocenia się jako korygowanie wrogiego ognia i jest przestępstwem - wskazano.
Kijowska prokuratura miejska poinformowała też w środę o wszczęciu śledztwa w związku z udostępnianiem w internecie informacji o działaniu systemów obrony przeciwlotniczej. Prokuratura przypomniała, że za popełnienie tego przestępstwa grozi od 5 do 8 lat pozbawienia wolności.
Według śledczych nocą z poniedziałku na wtorek podczas zmasowanego ataku rakietowego na Kijów mieszkańcy różnych dzielnic nagrywali i fotografowali działanie obrony przeciwlotniczej. Materiały publikowano w mediach społecznościowych.
Ustalono tożsamość internautów i przeprowadzono "działania śledcze" w ich domach - przekazała prokuratura. (https://tinyurl.com/4r5bbzz9) (PAP)
17.05.2023 09:59
17.05.2023 09:04
17.05.2023 09:04
17.05.2023 08:13
17.05.2023 07:53
17.05.2023 07:18
17.05.2023 06:27
17.05.2023 06:27
16.05.2023 15:54
16.05.2023 13:26
16.05.2023 13:07
16.05.2023 12:52
16.05.2023 11:11
"Trzy dni temu otworzyła się nowa stronica naszej wojny, gdy przeszliście do ataku" - mówił Syrski, zwracając się do żołnierzy. Dodał następnie: "Swoimi działaniami wywołaliście dezorientację całej armii rosyjskiej, dlatego że Rosjanie nie wiedzą, gdzie odbywa się atak, gdzie trwa nasz atak ogólny i co dzieje się pod Bachmutem, który już uważali za swój".
Syrski wspomniał w wystąpieniu o ataku ukraińskim "od północy i od południa" i porównał atakujących Bachmut najemników z rosyjskiej Grupy Wagnera do "szczurów w pułapce".
W komentarzu na Telegramie ukraiński dowódca poinformował, że podległe mu oddziały, "stosując zasadę aktywnej obrony", przechodzą "do działań kontrofensywnych na niektórych odcinkach pod Bachmutem". Wymienił formacje walczące pod Bachmutem: 56. i 57. samodzielną brygadę zmotoryzowaną, 3. i 5. brygadę szturmową i 24. brygadę zmechanizowaną sił zbrojnych Ukrainy. (PAP)
16.05.2023 09:50
16.05.2023 07:18
16.05.2023 06:21
15.05.2023 21:16
15.05.2023 20:45
15.05.2023 20:18
15.05.2023 19:31
15.05.2023 19:17
15.05.2023 19:01
15.05.2023 18:33
15.05.2023 18:05
15.05.2023 17:48
15.05.2023 16:47
15.05.2023 16:44
15.05.2023 15:15
15.05.2023 13:59
Ponad
150 tys. rosyjskich żołnierzy pozostaje na okupowanych terenach obwodu
chersońskiego i zaporoskiego na południu Ukrainy, a ich działania
wskazują, że szykują się do obrony – oświadczył przedstawiciel Głównego
Zarządu Wywiadu (HUR) w Kijowie Andrij Czerniak. (PAP)
15.05.2023 13:28
Ambasada RP w Moskwie skierowała notę do MSZ Rosji w związku z usunięciem pomnika polskich ofiar represji w Piwowarisze pod Irkuckiem; nota dotyczy również pomnika litewskich ofiar represji - poinformował PAP w poniedziałek ambasador Krzysztof Krajewski.
"Złożyliśmy dzisiaj do MSZ Federacji Rosyjskiej notę w związku z usunięciem symbolicznego nagrobka, który upamiętnia polskie ofiary represji politycznych w Rosji, jak i również znajdującego się obok krzyża, który upamiętniał ofiary litewskie" - powiedział ambasador. "Łączymy te dwa bardzo cenne i ważne miejsca, dlatego, że nie dzielimy ofiar według narodowości" - podkreślił.
Zaznaczył, że polski pomnik został "ufundowany przez organizację polonijną w 2015 roku za zgodą władz lokalnych". "Usunięcie i przeniesienie (pomników) w nieznane miejsce budzi nasz sprzeciw" - powiedział ambasador. Jak poinformował, ambasada RP zwraca się w nocie o wyjaśnienie, gdzie znajduje się usunięty pomnik. (PAP)
15.05.2023 13:21
Prowadzona przez Rosję wojna na Ukrainie jest szczególnie istotna dla Finlandii, bo pokazuje walki z użyciem dronów, czołgów i zdolności Rosjan do przegrupowania obronnego – w „Roczniku Piechoty”, publikacji sztabu wojsk lądowych, wyliczono główne spostrzeżenia fińskich wojskowych.
„Konieczność przygotowania się na długotrwałe walki; zdolność budowania umocnień; walka bezzałogowcami; użycie czołgów i zdolności Rosjan do przegrupowania obronnego – to pięć głównych obserwacji, które opisano w najnowszym „Roczniku Piechoty 2021-2023” („Jalkavaen vuosikirja”).
Krajowe siły zbrojne powinny koncentrować się na rozwijaniu „gotowości do prowadzenia długiej wojny” – napisał major Petri Pesonen, szef ośrodka badawczego Akademii Wojsk Lądowych. Wojskowy zwrócił przy tym uwagę na to, jak wielkiego zaopatrzenia, szczególnie w amunicję, wymaga wojna oraz jak wielkiej rezerwy kadrowej potrzeba, by zrekompensować poniesione straty ludzkie.
W artykule wskazano również na wykorzystanie na szeroką skalę bezzałogowych statków powietrznych w walkach na Ukrainie, nazywanych „pierwszą wojną dronów”. „Każdy żołnierz powinien być już szkolony z obsługi dronów, jak i ochrony przed nimi” – podkreślił Pesonen.
Fińskie wojska lądowe, już wiosną 2022 r. po rozpoczęciu ataku Rosji, informowały o zamówieniu ok. 1-2 tys. mikro dronów (micro-UAV) przeznaczonych do celów wywiadowczych, obserwacyjnych oraz namierzania celów, które będą wykorzystywane przez różne oddziały od południowych wybrzeży Finlandii po wysuniętą na północ Laponię.
Mimo użycia nowoczesnego sprzętu bezzałogowego, w wojnie wciąż znaczącą rolę odgrywają czołgi. Jednak zaskoczeniem – wskazano w artykule – było to, jak łatwo rosyjskie maszyny, w tym najnowocześniejsze T-90M, były neutralizowane przez ukraińską obronę, i to nawet przy pomocy granatników „Ciężkie straty pancerne są spowodowane przede wszystkim słabymi umiejętnościami Rosjan i brakami w ochronie sił pancernych przez piechotę” – zwrócono uwagę.
„Tradycyjna łopata polowa wciąż pozostaje najważniejszym wyposażeniem żołnierza piechoty” – wskazał Pesonen, odnosząc się do przerw w walkach i umacnianiu pozycji.
„Nowe technologie, sztuczna inteligencja i bezzałogowe systemy powietrzne oraz lądowe, należy umieć wykorzystywać w sposób innowacyjny i bez uprzedzeń” – podsumował z kolei dowódca wojsk lądowych gen. Pasi Valimaki.
„Rocznik Piechoty” jest wydawany od początku lat 60. XX wieku. (PAP)
15.05.2023 12:52
15.05.2023 11:39
Sąd w Nowosybirsku na Syberii zadecydował o aresztowaniu mężczyzny podejrzanego o podpalenie samolotu wojskowego Su-34 w tamtejszych zakładach lotniczych; zarzuty dotyczą dywersji i grożą 20 latami więzienia - podała w poniedziałek rosyjska redakcja BBC.
Mężczyzna ten, Wiktor Skorobogatow, miał - według sądu - podpalić samolot myśliwsko-bombowy Su-34 na terenie zakładów im. Czkałowa w Nowosybirsku, jednych z największych zakładów lotniczych w Rosji.
Doniesienia o incydencie pojawiły się 9 maja w mediach społecznościowych. Niezidentyfikowani autorzy opublikowali nagranie wideo przedstawiające - jak twierdzili - płonący samolot.
Prokremlowskie kanały na serwisie Telegram twierdziły, że nagranie było spreparowane i nie nakręcono go na terenie zakładów w Nowosybirsku. Portal RBK kontrolowany przez władze podał zaś, że 8 maja na teren zakładów przedostało się dwóch ludzi i usiłowało podpalić samolot Su-24. Zostali zarejestrowani przez kamery monitoringu. (PAP)
15.05.2023 10:09
W codziennej aktualizacji wywiadowczej poinformowano, że 3 maja kilka bezzałogowych statków powietrznych (UAV) uderzyło w rosyjską bazę lotniczą Seszcza, 150 km na północ od granicy z Ukrainą, wskutek czego prawdopodobnie uszkodzony został jeden ciężki samolot transportowy An-124 rosyjskiego Wojskowego Lotnictwa Transportowego (WTA).
Wskazano, że Seszcza jest węzłem komunikacyjnym wojskowego lotnictwa
transportowego w zachodniej Rosji i odegrała główną rolę w umożliwieniu
inwazji na Ukrainę, a Rosja wykorzystuje ją również do wystrzeliwania
sprowadzanych z Iranu jednokierunkowych bezzałogowych statków
powietrznych (dronów kamikadze) w kierunku Kijowa. (PAP)
15.05.2023 09:15
Po nocnej przerwie poszukiwania zostały wznowione w Kalejach w powiecie żuromińskim. To mała wieś w woj. mazowieckim, blisko województwa kujawsko-pomorskiego.
"Od rana pracuje tam 50 żołnierzy z 8. Kujawsko-Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej" - wskazał rzecznik WOT. (PAP)
15.05.2023 08:56
Ukraińskie wojska przesuwają się do przodu na kierunku bachmuckim, co jest pierwszym sukcesem działań kontrofensywnych w trakcie operacji obrony Bachmutu – oświadczył w poniedziałek dowódca ukraińskich Sił Lądowych generał Ołeksandr Syrski.
„Przesuwanie
się naszych wojsk na kierunku bachmuckim to pierwszy sukces działań
kontrofensywnych podczas operacji obrony Bachmutu” – powiedział,
cytowany w Telegramie Ministerstwa Obrony Ukrainy. (https://t.me/ministry_of_defense_ua/7618) (PAP)
15.05.2023 08:05
Armia
Norwegii przeszkoli w br. około 3200 żołnierzy ukraińskich, zarówno w
swym kraju, jak i za granicą - podał w poniedziałek ukraiński sztab
generalny, opisując wizytę norweskiego ministra obrony Bjoerna Arilda
Grama na poligonie, gdzie szkolą się Ukraińcy. (PAP)
15.05.2023 07:10
"W nadchodzących tygodniach Francja przeszkoli i wyposaży kilka batalionów w dziesiątki pojazdów opancerzonych i lekkich czołgów, w tym AMX-10RC" – napisano we wspólnym oświadczeniu.
Dodano, że Paryż koncentruje również swoje "wysiłki na wspieraniu ukraińskich zdolności obrony powietrznej.
"Oprócz wkładu narodowego Francja aktywnie uczestniczy w działaniach Unii Europejskiej i NATO w zakresie pomocy wojskowej dla Ukrainy i szkolenia ukraińskich żołnierzy" – podkreślono w oświadczeniu.
Obaj przywódcy opowiedzieli się także za nowymi sankcjami wobec Rosji i dalszym zacieśnianiem więzi między Ukrainą a NATO i Unią Europejską.
"Ukraina i Francja zgadzają się co do konieczności zwiększenia naszej zbiorowej presji na Rosję poprzez nowe sankcje, aby osłabić zdolność tego kraju do kontynuowania nielegalnej agresji" – stwierdzili Macron i Zełenski.
"Przyszłość Ukrainy i jej mieszkańców leży w rodzinie europejskiej. Unia Europejska uznała już europejską perspektywę Ukrainy i przyznała jej status kraju kandydującego" – napisano w oświadczeniu i dodano, że Francja "z zainteresowaniem oczekuje na raport Komisji Europejskiej w celu rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych".
Paryż zapewnił też, że potwierdza prawo Ukrainy do wyboru rozwiązań w zakresie bezpieczeństwa i chce pomóc "Ukrainie kontynuować drogę ku rodzinie euroatlantyckiej".
Przed przybyciem do Paryża Zełenski był w niedzielę w Akwizgranie, gdzie został uhonorowany nagrodą Karola Wielkiego za zasługi dla jedności europejskiej, a następnie w Berlinie spotkał się z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. (PAP)
14.05.2023 19:26
Rosja przegrała geopolitycznie wojnę na Ukrainie i zaczęła wchodzić w formę wasalizacji względem Chin - powiedział w niedzielę prezydent Francji Emmanuel Macron w wywiadzie dla dziennika „L’Opinion”.
Biorąc pod uwagę bieżące relacje Moskwy z Pekinem, a także rozszerzenie Sojuszu Północnoatlantyckiego o Finlandię i Szwecję, Rosja przegrała geopolitycznie wojnę na Ukrainie – stwierdził Macron.
Dodał, że nie ma mowy o żadnej rosyjskiej „specjalnej operacji wojskowej”, ponieważ Władimir Putin ogłosił mobilizację. Prócz wasalizacji względem Chin Rosja straciła też Bałtyk, ponieważ jej działania przyspieszyły wejście dwóch państw nordyckich do NATO.
„Jeszcze dwa lata temu taka sytuacja była niewyobrażalna” – powiedział Macron. „Rosja nie może wygrać militarnie. Do nas należy, w jaki sposób pomóc Ukrainie w ich kontrofensywie i jak przygotować kwestię gwarancji bezpieczeństwa dla negocjacji, które niewątpliwie nastąpią” – dodał.
„Zawsze mówiłem, że w dłuższej perspektywie europejska architektura bezpieczeństwa będzie musiała w pełni objąć przyszłą Ukrainę” – stwierdził prezydent Francji. Zaznaczył jednak, że konieczne będzie również stworzenie niekonfrontacyjnych stosunków z Rosją.
„Jednak do tego potrzeba jeszcze wielu kroków” – dodał.
W niedzielę wieczorem do Paryża przybędzie z Niemiec prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który w poniedziałek rano zostanie przyjęty przez Macrona w Wersalu. (PAP)
14.05.2023 18:58
Możemy być twórcami pokoju w Europie - mówił w niedzielę do europejskich przywódców Wołodymyr Zełenski, przyjmując nagrodę Karola Wielkiego w Akwizgranie. Podkreślił, że pokój o który walczą teraz Ukraińcy przy wsparciu innych narodów może być podstawą wspólnego bezpieczeństwa na długie lata.
Przyjmując nagrodę Karola Wielkiego prezydent Ukrainy podkreślił, że każdy z jego rodaków mógłby stać na tym miejscu, bo bohaterów w Ukrainie są miliony.
"To zaszczyt, że mogę reprezentować Ukrainę i jej naród" - podkreślił. Zdecydował się też wygłosić swoją mowę w języku ukraińskim, który miał dotychczas nie zabrzmieć w akwizgrańskim ratuszu, "a przynajmniej nie z usta laureata".
"Historię buduje się ze zwycięstw, chociaż zapamiętuje się również porażki" - mówił prezydent Ukrainy podkreślając, o jak wielką stawkę toczy się wojna z Rosją. "Powinniśmy stać się zwycięzcą, żeby właśnie nasz pogląd na życie pozostał w Europie" - tłumaczył.
Podkreślił, że Unia Europejska nie będzie kompletna bez Ukrainy, a on oczekuje dnia, gdy obok flagi NATO załopocze flaga ukraińska.
Zełenski zwrócił się również do kanclerza Olafa Scholza dziękując mu przede wszystkim za wsparcie militarne, m.in. za czołgi Leopard.
"Europa zawsze będzie wdzięczna rządowi Niemiec za skuteczną pomoc Ukrainie, za skuteczność w obronie państwa" - mówił.
Prezydent Ukrainy podziękował również za wsparcie przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen oraz polskiemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu.
"Bądźcie dostojni charakteru Karola Wielkiego, zwyciężajcie. Zakładajcie pokój, który stanie się podstawą naszego wspólnego bezpieczeństwa" - zwrócił się do europejskich przywódców. Dodał, że Ukraiński naród pragnie takiej wolności jak europejska.(PAP)
14.05.2023 18:40
Między ukraińskim wojskiem a rosyjskimi siłami w Donbasie doszło minionej doby do ok. 30 starć - poinformował w niedzielę wieczorem sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Minionej doby rosyjskie wojska przeprowadziły sześć ataków rakietowych, 27 lotniczych i ok. 20 ostrzałów z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych wymierzonych w pozycje ukraińskich sił i w miejscowości. Poszkodowani zostali cywile, zniszczono i uszkodzono domy oraz inną infrastrukturę cywilną i administracyjną - czytamy w wieczornym komunikacie ukraińskiego sztabu.
Główne wysiłki rosyjskie wojska nadal koncentrują na odcinku łymańskim, bachmuckim, awdijiwskim i marjinskim w Donbasie. W ciągu doby na tych kierunkach doszło do ok. 30 starć. W epicentrum działań bojowych pozostają Bachmut i Marjinka. (https://tinyurl.com/bddfx8s6) (PAP)
14.05.2023 18:39
Putin jest katastrofą i wybrał on katastrofę; on jest agresją a jego formułą stała się śmierć - podkreślił w niedzielę w Akwizgranie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
"Putin wybrał katastrofę, on jest sam i teraz wszyscy rozumieją to, co rozumiemy my. Putin jest katastrofą, to jest odpowiedź" - mówił prezydent Ukrainy w trakcie uroczystości wręczania mu Nagrody Karola Wielkiego.
"Putin jest agresją (...) jego formułą stała się śmierć. Jak mamy z tym rozmawiać? Cała długa historia ludzkości nie znała jeszcze nikogo kto mógłby porozumieć się ze śmiercią. Ten kto przyniósł śmierć, kto wszedł na drogę ludobójstwa, chce zniszczyć nas i chce zniszczyć Europę (...) powinien prosić o litość. I wtedy będzie nasza odpowiedź - trybunał" - podkreślił Wołodymyr Zełenski. (PAP)
14.05.2023 18:23
Zełenski to jeden z najwspanialszych międzynarodowych przywódców XXI wieku; Zełenski to człowiek, który przypomina nam, że prezydent to nie tylko urząd, że jego rola polega na tym, by być ze swoim narodem na śmierć i życie - mówił w niedzielę w Akwizgranie premier Mateusz Morawiecki.
Premier Mateusz wziął udział we wręczeniu nagrody Karola Wielkiego prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu i narodowi ukraińskiemu. Wygłosił przemówienie na cześć laureata.
Morawiecki podkreślał, że już pierwsze godziny rosyjskiej inwazji na Ukrainę pokazały, że Zełenski okazał się wielkim bohaterem. "To jeden z najwspanialszych międzynarodowych przywódców XXI wieku. Jego męstwo przypomniało przywódcom UE jak ważna jest suwerenność i niepodległość. To wartości, dla których narody w XXI wieku nadal gotowe są przelewać krew. Gdyby nie jego heroiczna postawa, UE dzieliłaby dzisiaj z Rosja bardzo długi odcinek granicy. Dzięki postawie Wołodymyra Zełenskiego nie udało się zdestabilizować ani naszego regionu, ani całej Europy" - powiedział.
"To wzór dla każdego politycznego przywódcy, możemy się od niego uczyć, czym tak naprawdę to prawdziwe przywództwo jest" - dodał. Zaznaczył, że wojna w Ukrainie to dla Europy szansa na refleksjęo tym, w jaki sposób powrócić do fundamentów zjednoczonej Europy. Podkreślał, że obecnie ważna jest solidarność z Ukrainą. "I dziś ta solidarność płynie" - zaznaczał.
Podkreślał, że Rosja jest antyeuropejska i stanowi antytezę solidarnej i moralnej Europy. "Ta wojna to kolejny przejaw starcia dobra ze złem, i to dobro ma dziś twarz Wołodymyra Zełenskiego i wszystkich ukraińskich obrońców" - mówił. Wskazywał, że Europa szanuje wartości, które w Rosji są dziś sprzeniewierzane.
"UE musi stawiać czoła Rosji, zwalczać ją, bo ona Europę neguje i wartości, które wyznajemy" - mówił szef polskiego rządu. Zaznaczał, że niedzielna uroczystość to kolejny sygnał stopniowego zbliżania się integracji Ukrainy z jej europejską rodziną. "Europa będzie jedynie w pełni zjednoczona wówczas, gdy Ukraina stanie się jej pełnoprawnym członkiem. Wiem, że to wasze marzenie i nasze pragnienie, by tak się stało" - powiedział. Mówił, że "tak długo, jak Ukraina bije się za naszą wolność, tak długo bije serce Europy".
"Dajmy dzisiejszemu laureatowi coś więcej niż tylko nagrodę, dajmy jemu - Wołodymyrowi i całemu narodowi ukraińskiemu - pełne wsparcie. Tylko w taki sposób naprawdę wzmocnimy pokój i bezpieczeństwo Europy. Wołodymyr Zełenski to człowiek, który przypomina nam, że prezydent to nie tylko urząd, że jego rola polega na tym, by być ze swoim narodem na śmierć i życie" - podkreślał szef polskiego rządu.
Morawiecki podkreślał, że czas mija, a ukraiński przywódca i jego naród potrzebują działań tu i teraz. "Stańmy w ich obronie, opowiedzmy się za wolnością, za Ukrainą, za Europą" - apelował.(PAP)
14.05.2023 18:04
Ukraińskie siły odbiły kilkanaście rosyjskich pozycji na przedmieściach Bachmutu na wschodzie Ukrainy - poinformowała w niedzielę Hanna Malar, ukraińska wiceminister obrony. Sytuacja w samym mieście jest "bardzo gorąca" - dodała.
Wiceminister zapewniła, że ukraińskie wojsko nadal idzie naprzód na kierunku bachmuckim. Poinformowała, że w niedzielę ukraińscy obrońcy zajęli ponad 10 wrogich pozycji na północnych i południowych przedmieściach Bachmutu i oczyścili dużą powierzchnię lasu w okolicach miejscowości Iwaniwske na wschód od miasta. Wzięto do niewoli żołnierzy przeciwnika - przekazała Malar.
Podkreśliła, że ukraińskie siły działają "na granicy ponadludzkich
możliwości", "działają twardo, zdecydowanie i profesjonalnie". (PAP)
14.05.2023 16:37
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski złoży w niedzielę wizytę we Francji - poinformowała agencja Reutera, powołując się na lokalne media.
Na lotnisku mają powitać go premier Elisabeth Borne i szefująca resortowi spraw zagranicznych Catherine Colonna. Pałac Elizejski nie skomentował tej wiadomości.
Francja będzie trzecim zachodnioeuropejskim państwem, które podczas tego weekendu gościć będzie prezydenta Ukrainy. W sobotę ukraiński prezydent złożył wizytę we Włoszech, gdzie spotkał się prezydentem Włoch Sergio Mattarellą i premier Giorgią Meloni, a także z papieżem Franciszkiem, zaś do niedzielnego popołudnia przebywał w Niemczech, gdzie rozmawiał z kanclerzem Olafem Scholzem. (PAP)
14.05.2023 16:37
Oddaję głęboki pokłon matkom, których synowie i córki bronią Ukrainy - napisał naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Wałerij Załużny w niedzielę, kiedy w tym kraju obchodzony jest Dzień Matki.
"Podziwiam
bohaterstwo i siłę ducha ukraińskich matek. Oddanie i gotowość, by
przychylić nieba swoim dzieciom. Dziś wasza wiara, miłość i wsparcie
żyją w sercach naszych wojskowych" - napisał na Facebooku gen. Załużny.
Dowódca oddał szacunek matkom, których synowie i córki bronią Ukrainy,
oraz podziękował za wszystko, co robią, by przybliżyć ukraińskie
zwycięstwo. (https://tinyurl.com/236csrva) (PAP)
14.05.2023 16:01
„Nie mamy na to ani czasu, ani siły, nie mamy też broni, by to zrobić” – zaznaczył w Berlinie Wołodymyr Zełenski w odpowiedzi na sobotnią publikację dziennika „Washington Post” o tym, że przywódca Ukrainy miał w prywatnych rozmowach rozważać ataki na terenie Rosji oraz wysadzenie ropociągu Przyjaźń, który transportuje rosyjską ropę na Węgry.
Gazeta podała te informacje na podstawie tajnych amerykańskich dokumentów, które wyciekły w ostatnim czasie. Na te doniesienia, zwłaszcza dotyczące rurociągu Przyjaźń, szeroko zareagowała w niedzielę węgierska prasa.
Według doniesień "WP" w rozmowie w wicepremier Ukrainy Julią Swyrydenko prezydent Zełenski miał zasugerować wysadzenie ropociągu Przyjaźń, który transportuje ropę na Węgry. Równałoby się to ze „zniszczeniem przemysłu Viktora Orbana, który w dużej mierze zależy od rosyjskiej ropy”.
Jak podkreślili pracownicy amerykańskiego wywiadu, cytowani przez gazetę, Zełenski „był wściekły na Węgry, dlatego mógł wypowiadać przesadne i puste groźby”.
„Choć Węgry nominalnie należą do zachodniego sojuszu, Orban jest powszechnie uważany za najbardziej przyjaznego Kremlowi przywódcę w Europie” – zauważa „Washington Post”.
Artykuł w „Washington Post”, w którym mowa o propozycjach Zełenskiego przeprowadzenia ataków na terytorium Rosji, odbił się dużym echem w niedzielnej prasie węgierskiej. Podkreśla się, że wysadzenie rurociągu byłoby akcją sabotażową przeciwko państwu NATO.
Jak zauważają gazety, Przyjaźnią transportuje się 8 mln ton ropy rocznie, a jej uszkodzenie stanowiłoby poważny cios dla węgierskiej gospodarki. Właśnie biorąc pod uwagę to uzależnienie, Budapeszt został zwolniony z sankcji na rosyjską ropę.
„Wypowiedzi przypisywane Zełenskiemu prawdopodobnie jeszcze bardziej nadwyrężą i tak już napięte stosunki między Węgrami a Ukrainą. Budzą też podejrzenia co do anomalii wokół rurociągu, które są dość powszechne” – pisze portal gospodarczy Vilaggazdasag.
Główny opozycyjny dziennik „Nepszava” zauważył, że „prezydent Ukrainy mógł wysunąć pomysł wysadzenia ropociągu Przyjaźń krótko po swoim spotkaniu z Orbanem na szczycie UE w Brukseli 9 lutego. Węgierski premier otrzymał wówczas od niego zaproszenie do Kijowa”, ale tam jak dotąd nie pojechał.
Jak zauważa dziennik, Orban jest jedynym czołowym politykiem UE, który od wybuchu wojny w lutym 2022 roku nie odwiedził stolicy Ukrainy.
Stosunki węgiersko-ukraińskie pozostają napięte w wyniku stanowiska Budapesztu w sprawie wojny na Ukrainie. Węgry nie godzą się na dostarczanie broni dla Kijowa, a minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto co jakiś czas składa wizyty w Moskwie i Mińsku. Ponadto rosyjska spółka Rosatom kontynuuje budowę dwóch bloków w węgierskiej elektrowni jądrowej w Paksu.
Na początku maja ukraińska Narodowa Agencja ds. Zapobiegania Korupcji (NAZK) umieściła największy komercyjny węgierski bank OTP na liście międzynarodowych sponsorów wojny, co było odpowiedzią na kontynuowanie przez bank działalności w Rosji. W piątek Szijjarto powiedział, że rządowi w Budapeszcie trudno będzie negocjować kolejne sankcje na Rosję, dopóki Ukraińcy nie zmienią swojej decyzji.
Rząd w Budapeszcie mówi też o braku poparcia dla integracji Ukrainy
ze strukturami zachodnimi, dopóki Kijów będzie ograniczał prawa
150-tysięcznej mniejszości węgierskiej na Zakarpaciu. (PAP)
14.05.2023 14:58
Nie dajemy się zastraszyć, coraz więcej środków przeznaczamy na obronność. Jesteśmy przekonani, że silne NATO zwycięży w sporze, który rozpętała Rosja - powiedział w niedzielę w Niemczech premier Mateusz Morawiecki. (PAP)
14.05.2023 13:14
W Berlinie zakończyło się spotkanie w cztery oczy kanclerza Olafa Scholza (SPD) z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Na konferencji prasowej ukraiński przywódca powiedział: „Nie atakujemy terytorium Rosji, wyzwalamy nasze ziemie. Nie mamy ani czasu, ani siły, ani broni, by zaatakować Rosję”.
Zełenski odpowiedział tak na pytanie o to, czy Ukraina planuje ataki na rosyjskie cele. Głównym tematem konferencji był jednak nowy pakiet pomocy militarnej Niemiec dla Ukrainy o wartości 2,7 mld euro.
W sobotę, dzień przed wizytą Zełenskiego w Berlinie, niemieckie ministerstwo obrony zapowiedziało dostarczenie Ukrainie kolejnego uzbrojenia o wartości 2,7 mld euro. W ramach tego pakietu Ukraina otrzymać ma m.in. 20 kolejnych transporterów opancerzonych Marder, 30 czołgów Leopard 1 oraz cztery systemy obrony przeciwlotniczej Iris T i amunicję.
To pierwsza wizyta Zełenskiego w Niemczech od czasu początku rosyjskiej inwazji Rosji na jego kraj 15 miesięcy temu – przypomina portal dziennika „Bild”.
Jako pierwszy podczas konferencji wypowiedział się kanclerz Scholz, witając swojego gościa. Podkreślił, że już „od 444 dni Ukraińcy nieugięcie i bohatersko przeciwstawiają się rosyjskiej agresji”. Po raz kolejny obiecał też, że Niemcy będą wspierać Ukrainę humanitarnie, finansowo i militarnie „tak długo, jak będzie to konieczne”.
Zełenski podziękował za dotychczasową oraz zapowiedzianą pomoc kanclerzowi Scholzowi, a także narodowi niemieckiemu za udzielane wsparcie. Podkreślił, że dzięki temu udało się „ochronić życia wielu niewinnych mieszkańców ukraińskich miast i wsi”, a wsparcie militarne i finansowe pomaga w obronie Ukrainy. „Dziękuję za każdą matkę i każde dziecko, które w ten sposób uratowaliście” – podkreślił.
„Dziękuję ci, Olafie!” – zwrócił się do Scholza, dziękując za obiecany pakiet pomocy militarnej dla Ukrainy. Dał jednak jasno do zrozumienia, że jego kraj nadal potrzebuje więcej broni – w tym myśliwców. Scholz podkreślił, że „Niemcy skupią się na dostarczanych do tej pory systemach uzbrojenia”.
„Ukraina pilnie potrzebuje broni. W najbliższych tygodniach spodziewane jest rozpoczęcie dużej ukraińskiej kontrofensywy. Nawet jeśli większość sprzętu wojennego z nowego pakietu pomocowego nie zdąży dotrzeć przed rozpoczęciem tej ofensywy, to jasne jest, że armia ukraińska nadal będzie pilnie potrzebować broni, amunicji i sprzętu do obrony kraju przed rosyjską armią najeźdźczą” – komentuje „Bild”, podkreślając, że wizyta prezydenta Ukrainy w Niemczech odbywa się z zachowaniem najwyższych środków bezpieczeństwa.
Po południu Zełenski w towarzystwie kanclerza Scholza uda się do Akwizgranu rządowym samolotem, ochranianym przez siły powietrzne. Tam prezydent zostanie uhonorowany nagrodą Karola Wielkiego. W uroczystości udział wezmą m.in. szefowa KE Ursula von der Leyen i premier Mateusz Morawiecki. (PAP)
14.05.2023 12:41
Rzecznik ukraińskiego lotnictwa wojskowego Jurij Ihnat oświadczył w niedzielę, że z sobotnimi katastrofami rosyjskich samolotów i śmigłowców ma związek obrona przeciwlotnicza Rosji. Maszyny spadły w rosyjskim obwodzie briańskim, graniczącym z Ukrainą.
Jak informuje portal Suspilne, Ihnat odpowiedział twierdząco na pytanie, czy istnieje taki związek. "Wygląda na to, że tak. Czarny dzień lotnictwa, oni (Rosjanie-PAP) to przyznali" - powiedział rzecznik.
Ihnat powiedział też, jak relacjonuje rosyjska redakcja BBC, że Rosjanie stracili w sobotę pięć maszyn: trzy śmigłowce i dwa samoloty wojskowe.
Według doniesień z soboty Rosjanie stracili dwa śmigłowce wojskowe Mi-8 i dwa samoloty: Su-34 i Su-35. Załogi śmigłowców i Su-34 zginęły, o losie załogi Su-35 nie informowano. Przy czym, jak zauważa BBC, oficjalnie w Rosji potwierdzono katastrofę jednego śmigłowca Mi-8 oraz samolotu myśliwsko-bombowego Su-34. (PAP)
14.05.2023 11:51
W niedzielę w niemieckim Akwizgranie odbędzie się uroczystość wręczenia Nagrody Karola Wielkiego przyznanej prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu oraz narodowi ukraińskiemu. W uroczystości weźmie udział premier Mateusz Morawiecki, który wygłosi laudację.
Niedzielna uroczystość wręczenia nagrody odbędzie się w akwizgrańskim ratuszu. Nagroda przyznana została prezydentowi Ukrainy, ale także ukraińskiemu narodowi. W uzasadnieniu podkreślono, że naród ukraiński pod przewodnictwem prezydenta broni nie tylko swojego kraju, ale także Europy i europejskich wartości.
W niedzielnej uroczystości oprócz premiera Morawieckiego, udział
wezmą także m.in. kanclerz Niemiec Olaf Scholz oraz przewodnicząca
Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Szef polskiego rządu wygłosi
laudację na cześć laureata; zaplanowane jest także wystąpienie
niemieckiego kanclerza. (PAP)
14.05.2023 11:42
Niemcy będą wspierać Ukrainę politycznie, wojskowo i finansowo dopóki, dopóty pomoc ta będzie niezbędna - napisał na serwisie Telegram ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski, który w niedzielę przebywa z wizytą w Berlinie.
W krótkim komentarzu Zełenski podkreślił, że odwiedza Niemcy po raz pierwszy od początku inwazji rosyjskiej na jego kraj, trwającej od lutego 2022 roku. Dołączony materiał wideo pokazuje spotkanie Zełenskiego z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem.
"Omówiliśmy bieżącą sytuację i intensywną współpracę między Niemcami i Ukrainą. Niemcy będą wspierać Ukrainę politycznie, wojskowo i finansowo dopóki, dopóty pomoc ta będzie niezbędna" - relacjonował ukraiński prezydent.
Dodał następnie: "dziękuję Niemcom za wielkie wsparcie wojskowe, gospodarcze i finansowe w obliczu agresywnej wojny Rosji". (https://t.me/V_Zelenskiy_official)
Kolejnym punktem rozmów Zełenskiego w Berlinie jest spotkanie z kanclerzem Olafem Scholzem. (PAP)
14.05.2023 11:27
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował Niemcom za wsparcie. „W najtrudniejszym okresie współczesnej historii Ukrainy Niemcy pokazały, że są naszym prawdziwym przyjacielem i niezawodnym sojusznikiem, zdecydowanie stojąc po stronie narodu ukraińskiego w walce o obronę wolności i wartości demokratycznych” – napisał Zełenski w niedzielę w księdze pamiątkowej pałacu Bellevue.
Spotkanie z prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem w jego siedzibie, berlińskim pałacu Bellevue, było pierwszym oficjalnym punktem wizyty prezydenta Ukrainy w Niemczech.
„Razem zwyciężymy i przywrócimy pokój Europie” – napisał po angielsku
Zełenski. Podziękował też Steinmeierowi „za osobiste wsparcie Ukrainy i
gościnność”. Podziękował także narodowi niemieckiemu za „fantastyczną
solidarność”. Po niemiecku dopisał: „Dziękuję, Niemcy!”. W planie pobytu
prezydenta Ukrainy w Niemczech jest także spotkanie w cztery oczy z
kanclerzem Olafem Scholzem i wspólna konferencja prasowa. (PAP)
14.05.2023 11:07
Rzecznik prasowy WOT mjr Witold Sura powiedział PAP, że w niedzielę ok. 100 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej szuka obiektu, który w nocy z piątku na sobotę nadleciał z kierunku Białorusi. Teren poszukiwań to głównie okolice Rypina w woj. kujawsko-pomorskim.
W sobotę rano Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało na Twitterze, że Centrum Operacji Powietrznych odnotowało pojawienie się w polskiej przestrzeni powietrznej obiektu, który wleciał z kierunku Białorusi.
"Zgodnie z informacjami COP prawdopodobnie jest to balon obserwacyjny. Kontakt radarowy został utracony w okolicach Rypina" - podał resort. "Dowódca Operacyjny podjął decyzję o uruchomieniu dyżurnych sił Wojsk Obrony Terytorialnej do poszukiwania obiektu" - podało MON.
Obiekt powietrzny został utracony z radarów w okolicy wsi Kowalki k.
Rypina (Kujawsko-pomorskie) ok. godz. 1 w nocy - dowiedziała się
nieoficjalnie PAP. Działania w powiecie rypińskim prowadził od rana w
sobotę zespół poszukiwawczo ratowniczy WOT. Żołnierze pracowali także w
m.in. w miejscowości Kipichy w woj. mazowieckim. (PAP)
14.05.2023 10:35
W ostrzałach Ukrainy w nocy z soboty na niedzielę Rosjanie użyli pocisków Kalibr odpalonych z okrętów na Morzu Czarnym, pocisków manewrujących zrzuconych z bombowców Tu-95MS i dronów irańskich - poinformowało ukraińskie lotnictwo wojskowe.
Atak nastąpił z różnych kierunków. Bombowce rosyjskie odpaliły w kierunku Ukrainy rakiety: Ch-55, Ch-101 i Ch-555. Ukraińska obrona zniszczyła trzy pociski rakietowe i 25 dronów - wynika z komunikatu opublikowanego w niedzielę. (https://t.me/kpszsu/2515)
Andrij Jermak, szef kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, komentując nocny ostrzał obwodu tarnopolskiego na zachodzie Ukrainy podkreślił, że atak nastąpił w czasie, gdy w finale Eurowizji występował ukraiński zespół TVORCHI. Grupa pochodzi właśnie z Tarnopola. (https://t.me/s/ermaka2022)
Ostrzały odnotowano również w obwodach: charkowskim, zaporoskim, kijowskim, sumskim, czerkaskim, ługańskim i dniepropietrowskim. (PAP)
14.05.2023 10:28
14.05.2023 10:12
Rosyjskie siły inwazyjne na Ukrainie zmieniły się z armii zawodowej, wyposażonej w miarę nowoczesny sprzęt i prowadzącej złożone ćwiczenia, w oddziały zmobilizowanych rezerwistów po podstawowym przeszkoleniu z przestarzałym sprzętem - oceniło w niedzielę brytyjskie ministerstwo obrony.
Jak napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, na papierze rosyjska Połączona Grupa Wojsk na Ukrainie jest podobnie zorganizowana jak siły inwazyjne sprzed 446 dni - nadal prawdopodobnie liczy ponad 200 tys. osób zorganizowanych w około 70 pułków bojowych i brygad podzielonych na pięć grup wojsk i nadal zmaga się z ograniczoną swobodą prowadzenia operacji lotniczych.
Ale w lutym 2022 r. składała się z zawodowych żołnierzy, była w dużej mierze wyposażona w miarę nowoczesne pojazdy i regularnie ćwiczyła pod kątem prowadzenia złożonych, wspólnych operacji. Teraz siły te to głównie słabo wyszkoleni zmobilizowani rezerwiści, coraz bardziej polegający na przestarzałym sprzęcie, a wiele jednostek ma poważne braki kadrowe. Rutynowo prowadzi tylko bardzo proste, oparte na piechocie operacje.
"Co istotne, jest mało prawdopodobne, aby Połączona Grupa Wojsk była w stanie wygenerować dużą, zdolną, mobilną rezerwę, która mogłaby reagować na pojawiające się wyzwania operacyjne. Jest mało prawdopodobne, aby była to organizacja, która w warunkach stresu będzie w stanie skutecznie wiązać ze sobą działania wojskowe na dużą skalę wzdłuż linii frontu o długości 1200 km" - oceniono. (PAP)
14.05.2023 10:07
Bellevue to oficjalna siedziba prezydenta Niemiec; po wpisaniu się Zełenskiego w księdze gości zaplanowana jest rozmowa przywódców, którym towarzyszyć będzie po czterech doradców – pisze dpa.
Następnie Zełenski ma zostać przyjęty z honorami w Kancelarii przez Scholza, z którym odbędzie rozmowę w cztery oczy; po niej zaplanowana jest konferencja prasowa.
W niedzielę po południu Zełenski oraz naród ukraiński zostaną uhonorowani w Akwizgranie nagrodą Karola Wielkiego za zasługi dla jedności europejskiej. Laudację wygłosi kanclerz Scholz, kolejnymi prelegentami będą przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i polski premier Mateusz Morawiecki. W locie do Akwizgranu prezydentowi Zełenskiemu towarzyszyć ma kanclerz Scholz.
Jak przypomina dpa, Steinmeier odwiedził ukraińskiego prezydenta w Kijowie pod koniec października. „Relacje między nimi nie były początkowo łatwe, wizyta głowy państwa niemieckiego na Ukrainie odbyła się dopiero przy trzecim podejściu. Krótko przedtem wizyta Steinmeiera musiała zostać odwołana ze względów bezpieczeństwa” – dodaje dpa. W kwietniu 2022 roku Steinmeier musiał w ostatniej chwili odwołać wspólny wyjazd z prezydentami Polski, Łotwy, Litwy i Estonii, ponieważ „w tamtym czasie Kijów zasygnalizował Steinmeierowi, że nie jest mile widziany” – podkreśla dpa.
Steinmeier, który jako polityk SPD wcześniej pełnił funkcję ministra spraw zagranicznych, był krytykowany za prorosyjską politykę. „Zignorował ostrzeżenia Europy Wschodniej o zależności Niemiec od rosyjskich dostaw energii” – zauważa dpa. Odwołanie jego wizyty przez stronę ukraińską „było postrzegane w Berlinie jako afront”. „Sytuacja uspokoiła dopiero po rozmowie telefonicznej obydwu prezydentów na początku maja 2022 roku” – podsumowuje dpa. (PAP)
14.05.2023 08:30
14.05.2023 08:23
13.05.2023 18:43
13.05.2023 17:13
13.05.2023 15:12
Prezydent Ukrainy Wołodymr Zełenski, który przebywa w sobotę w Rzymie, podkreślił na komunikatorze Telegram, że Włochy "stoją po właściwej stronie" w tej wojnie. Zaznaczył zarazem, że kluczem do sukcesu jego kraju na polu bitwy jest szybkie otrzymanie koniecznej pomocy. W przesłaniu opublikowanym po ukraińsku i włosku Wołodymyr Zełenski napisał po spotkaniu z prezydentem Włoch Sergio Mattarellą: "Jestem wdzięczny za spójne stanowisko w sprawie wsparcia dla Ukrainy. Doceniamy istotną pomoc wojskową, która daje naszemu krajowi zdolność do stawiania oporu rosyjskiej agresji". "Włochy były i są po właściwej stronie , po stronie prawdy w tej wojnie. Zmierzamy w kierunku zwycięstwa. Zwycięstwo oznacza pokój dla naszego państwa" - dodał prezydent Ukrainy. Po rozmowach z premier Giorgią Meloni uda się na spotkanie z papieżem Franciszkiem. (PAP)
13.05.2023 13:59
13.05.2023 12:33
13.05.2023 11:51
Na kierunku Bachmutu niektóre oddziały ukraińskie przesunęły się naprzód w sobotę o około 300 metrów - poinformował rzecznik Wschodniego Zgrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy płk Serhij Czerewaty, cytowany przez portal Suspilne. "Naszym oddziałom udało się dzisiaj przesunąć na pewnych odcinkach frontu na głębokość do 300 metrów. Najważniejsze podczas tej operacji obronnej jest stałe atakowanie wroga, niszczenie jego sprzętu i siły żywej" - powiedział Czerewaty. Rzecznik ocenił, że wśród oddziałów rosyjskich najemników z Grupy Wagnera walczącej pod Bachmutem postępy ukraińskie wywołują pewną panikę. "Rozdają tam żołnierzom ulotki z informacjami, by byli stale gotowi" w obliczu spodziewanej kontrofensywy ukraińskiej - opisywał Czerewaty. Dodał następnie: "wróg nie wie, skąd i jak będą podejmowane ataki i to w znacznym stopniu osłabia jego morale". Wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar potwierdziła w piątek, że siły agresora zostały zmuszone do wycofania się z części zajętego obszaru w Bachmucie. Według przedstawicielki rządu ukraińska armia broniąca miasta nie straciła w tym tygodniu ani jednej pozycji i przesunęła się 2 km do przodu. Wojska najeźdźcy próbują zająć Bachmut w obwodzie donieckim od sierpnia 2022 roku. (PAP)
13.05.2023 09:54
13.05.2023 08:54
13.05.2023 08:31
13.05.2023 08:30
13.05.2023 08:26
12.05.2023 20:01
Ostatnie sukcesy Sił Zbrojnych Ukrainy pod Bachmutem to zaledwie rozpoznanie walką przed poważniejszymi ofensywami, których skutkiem może być okrążenie całego rosyjskiego zgrupowania walczącego na kierunku bachmucko-sołedarskim w obwodzie donieckim - ocenił w piątek ukraiński ekspert wojskowy pułkownik Roman Switan.
Skuteczne
działania ofensywne na północ i południe od Bachmutu są tylko wstępem
do większego kontruderzenia. Nawet te operacje o ograniczonym zakresie
doprowadziły jednak do ucieczki wroga z opanowanych wcześniej pozycji -
powiedział Switan w rozmowie z niezależnym rosyjskim kanałem Możem
Objasnit' na Telegramie (https://tinyurl.com/yc89e95j). (PAP)
12.05.2023 19:35
W
walkach pod Bachmutem w obwodzie donieckim podczas wykonywania misji
bojowej zginął były hokeista i trener Aleksander Chmil. W 2007 roku
został mistrzem Ukrainy z ATEK Kijów. W karierze zdobył jeszcze trzy
inne medale na krajowych lodowiskach - podaje sportarena.com (PAP)
12.05.2023 19:35
Prezydent Czech Petr Pavel ocenił w piątkowym wywiadzie dla agencji Reutera, że planowana przez siły ukraińskie kontrofensywa ma wielkie szanse powodzenia. Ostrzegł jednak, że jeśli Rosjanie dobrze się przygotują do obrony swych pozycji, to operacja ta może przynieść wiele ofiar.
Pavel, który jest byłym najwyższym dowódcą czeskiej armii i byłym przewodniczącym Komitetu Wojskowego NATO, podkreślił, że kontrofensywa może odnieść sukces, ponieważ Ukraińcy są "zmotywowani, dobrze przygotowani, a ich żołnierze są doświadczeni".
Siły rosyjskie mają poważne problemy logistyczne oraz słabe morale, ale nie należy z tego wyciągać wniosku, że ich obrona może się załamać - uważa prezydent Czech. "Rosja miała czas na przygotowanie stosunkowo dobrej, głębokiej obrony na wielu liniach i jeśli będzie ona właściwie wykorzystana, to może to przynieść Ukraińcom wiele ofiar" - dodał.
Pavel sądzi, że Ukraińcy mają szanse otrzymać zachodnie samoloty bojowe, o które zabiegają, ale nie zostaną one dostarczone przed nadchodzącą kontrofensywą i na razie priorytetem, jeśli chodzi o dozbrojenie sił ukraińskich, są dostawy amunicji.
Prezydent odmówił spekulacji, kiedy kontrofensywa może się rozpocząć, ale wyjaśnił, że sygnałem, iż operacja taka jest przygotowywana, były niedawne ataki na rosyjską infrastrukturę oraz koncentracja wojsk.
Ukraina potrzebuje wsparcia w swym dążeniu do członkostwa w UE i NATO - powiedział Pavel, ale dodał, że dołączenie do tych organizacji to zawsze długi proces. Wyraził jednak nadzieję, że negocjacje w sprawie przyjęcia Ukrainy do UE mogą się rozpocząć pod koniec 2023 roku.
"Jeśli chodzi o NATO, to im bardziej stabilna gospodarczo będzie Ukraina, tym większa jest szansa, że będzie gotowa szybciej wejść do NATO" - ocenił prezydent Czech. (PAP)
12.05.2023 19:23
W Ługańsku odnalazła się kolejna z zachodnich "zabawek" która (np. w połączeniu z pociskami Storm Shadow) przyprawi rosyjskich przeciwlotniczków o zawał serca.
— Dawid Kamizela (@DawidKamizela) 12 maja 2023
Tj. zrzucany z samolotów wabik lotniczy ADM-160 MALD, symulujący zachowanie myśliwca czy pocisku manewrującego. 1/ https://t.co/SpGAfzSSt8
12.05.2023 19:11
Rosyjscy okupanci są już mentalnie przygotowani na porażkę, ponieważ przegrali wojnę z Ukrainą w swoich myślach; powinniśmy każdego dnia dociskać ich tak, żeby poczucie klęski przełożyło się na błędy i straty wroga oraz jego ucieczkę - oznajmił w piątek ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski w wieczornym nagraniu zamieszczonym na Twitterze.
Prezydent
poinformował o staraniach władz w Kijowie, by zapewnić ukraińskiej
armii "jeszcze więcej uzbrojenia i możliwości, by pokonać agresora i
przywrócić pokój" (https://tinyurl.com/3fcav4jb). (PAP)
12.05.2023 18:54
Luhansk, temporarily occupied Ukraine
— MAKS 22🇺🇦🔜 (@Maks_NAFO_FELLA) 12 maja 2023
Khm.... Definitely "Storm Shadow" 🧐 pic.twitter.com/y9Xr4MQtse
12.05.2023 18:38
Ługańsk - płonącą fabryka z bliska. Na jej terenie był punkt naprawy uszkodzonego sprzętu RUS. https://t.co/fL3LCdpVNr
— Artur Micek (@Artur_Micek) 12 maja 2023
12.05.2023 18:37
Ukraińscy żołnierze z 3. Brygady Szturmowej zdobyli pod Bachmutem czerwony sztandar z Włodzimierzem Leninem. Przejęli go po zajęciu rosyjskich okopów.
— Mateusz Lachowski (@LachowskiMateus) 12 maja 2023
- To nasza wycieraczka. Żołnierze w to nogi wycierają i buty.
- To spod Bachmutu?
- Tak.
- I naprawdę u nich był taki sztandar?… pic.twitter.com/GW2gLjLKnw
12.05.2023 18:36
Podobno dostarczony z Wielkiej Brytanii pocisk manewrujący Storm Shadow miał uderzyć w Ługańsk. https://t.co/PSqR3Ktn7l
— Artur Micek (@Artur_Micek) 12 maja 2023
12.05.2023 18:35
Rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby powiedział w piątek, że władze USA są w kontakcie z władzami Polski w sprawie rakiety, która w grudniu ubiegłego roku spadła w okolicach Bydgoszczy.
"Znamy
doniesienia na ten temat, jesteśmy w kontakcie z naszymi polskimi
partnerami, staramy się ustalić nieco więcej" – oświadczył Kirby na
konferencji prasowej odpowiadając na pytanie Polskiego Radia. (PAP)
12.05.2023 18:35
Istnieje konieczność wprowadzenia sankcji na Białoruś, ponieważ kraj ten jest "największą luką w systemie" środków ograniczających - powiedział w piątek dziennikarzom w Brukseli ambasador RP przy UE Andrzej Sadoś, po posiedzeniu stałych przedstawicieli, na którym omawiany był m.in. 11. pakiet sankcji przeciwko Rosji za agresję na Ukrainę.
"Motywem przewodnim tego (11.) pakietu sankcyjnego jest uszczelnianie, likwidowanie luk. Dlatego Polska podkreśla konieczność wprowadzania w tym pakiecie sankcji na Białoruś. To Białoruś jest tą największą luką w naszym systemie sankcyjnym" - podkreślił polski dyplomata.
"Dzisiaj zwracaliśmy uwagę na fakt, że na Białorusi istnieją co najmniej trzy obozy, gdzie umieszczane są przymusowo ukraińskie dzieci - w większości sieroty. Według raportu niezależnych organizacji mówimy o co najmniej 2 tys. ukraińskich dzieci nielegalnie deportowanych z zajętych, okupowanych terytoriów Ukrainy. Polska jest w grupie państw - mamy też zrozumienie ze strony Komisji - podnoszących kwestię możliwie najszybszego przyjęcia sankcji na Białoruś" - zaznaczył Andrzej Sadoś. (PAP)
12.05.2023 18:34
Instytut
Pileckiego w Berlinie zaprezentował w tym tygodniu w stolicy Niemiec
nominowany do Oscara film dokumentalny "A House Made of Splinters" (Dom z
drzazg) o porywanych przez Rosję ukraińskich dzieciach. Przypomniano w
tym kontekście o polskim doświadczeniu - o ok. 200 000 porwanych
polskich dzieciach w okresie niemieckiej okupacji Polski. (PAP)
12.05.2023 16:39
Brygada
Lotnictwa Marynarki Wojennej rozpoczęła końcowe przygotowania do
przyjęcia do eksploatacji śmigłowców morskich AW101, jesienią wiropłaty
powinny być w bazie w Darłowie – poinformowało w piątek Dowództwo
Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych. (PAP)
12.05.2023 16:23
Oskarżenia
ambasadora USA Reubena Brigety'ego, jakoby w grudniu ubiegłego roku
Republika Południowej Afryki dostarczyła Rosji uzbrojenie drogą morską,
są nieprawdziwe - oświadczyli w piątek przedstawiciele władz RPA,
cytowani przez agencję Reutera. (PAP)
12.05.2023 14:59
12.05.2023 09:56
12.05.2023 09:38
Amerykańska telewizja CNN ocenia w piątek, że siły ukraińskie rozpoczęły operacje przygotowawcze przed oczekiwaną kontrofensywą przeciwko Rosji. Stacja powołuje się na ocenę wysokiego rangą wojskowego USA i wysoko postawionego urzędnika zachodniego. Wyjaśniają oni, iż na te działania przygotowawcze składają się ataki na składy z bronią, centra dowodzenia i systemy artyleryjskie. Celem jest "przygotowanie pola walki dla nacierających sił; jest to praktyka standardowa podejmowana przed dużymi połączonymi operacjami" - zauważa CNN. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w czwartek w wywiadzie dla BBC, że Ukraina potrzebuje więcej czasu na rozpoczęcie kontrofensywy. BBC komentując jego słowa zaznaczała, że w ostatnich tygodniach władze ukraińskie starały się zarówno publicznie, jak i nieoficjalnie tonować oczekiwania w związku ze spodziewaną kontrofensywą. Wysoki rangą urzędnik państwowy, który mówił pod warunkiem zachowania anonimowości, powiedział, że przywódcy kraju "zrozumieli, że muszą odnieść sukces", ale atak nie powinien być postrzegany jako coś, co zakończy trwającą prawie 15 miesięcy wojnę. (PAP)
12.05.2023 08:01
12.05.2023 07:26
12.05.2023 07:25
11.05.2023 13:41
11.05.2023 13:21
11.05.2023 12:39
11.05.2023 11:45
Od początku inwazji Rosji na Ukrainę propaganda rosyjska deprecjonuje Siły Zbrojne Ukrainy. To element wojny - podkreślił pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn. "Od początku inwazji Rosji na Ukrainę propaganda rosyjska deprecjonuje Siły Zbrojne Ukrainy. To element wojny. Analiza tych działań wskazuje, że Rosja wzmacnia ten wektor w reakcji na wydarzenia na froncie" - napisał w czwartek na Twitterze Stanisław Żaryn. Zwrócił uwagę, że w ostatnich miesiącach wzmocniona aktywność propagandowa w tym obszarze była reakcją na skuteczne działania armii ukraińskiej. "W tym: ataki na okupowanym przez Rosję Krymie, walki w Enerhodarze czy kontrofensywę na Bachmut" - wyliczył. "Szerzenie przekazów informacyjnych obliczonych na deprecjonowanie SZ Ukrainy to próba osłabienia morale żołnierzy, a także neutralizacji niekorzystnych dla Rosji działań ukraińskich obrońców" - ocenił. "Aktywność Rosji wskazuje, jak ważne są w tej wojnie działania informacyjne" - dodał pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP. Czwartek to 442. dzień wojny Rosji przeciw Ukrainie. (PAP)
11.05.2023 11:26
11.05.2023 10:22
11.05.2023 09:16
11.05.2023 08:49
11.05.2023 08:32
11.05.2023 07:43
11.05.2023 07:21
10.05.2023 13:50
Współpracujący
z wrogiem ukraińscy kolaboranci z obwodu chersońskiego na południu
kraju coraz częściej starają się o wyjazd do Rosji, lecz wszyscy bez
wyjątku otrzymują odmowy - poinformował w środę lojalny wobec Kijowa
wiceprzewodniczący rady regionu chersońskiego Jurij Sobołewski. (PAP)
10.05.2023 12:26
Polska we współpracy ze Stanami Zjednoczonymi jest już nie tylko odbiorcą bezpieczeństwa, ale także dostawcą; razem z USA walczymy, by przywrócić pokój i stabilność - mówił w środę premier Mateusz Morawiecki. Podziękował amerykańskim sojusznikom za to, że dotrzymują słowa.
Premier
odwiedził w środę w Poznaniu Camp Kościuszko – bazę wojskową, w której
od 2020 r. mieści się wysunięte dowództwo V Korpusu Wojsk Lądowych USA, a
także pierwszy stały garnizon tych wojsk w Polsce. (PAP)
10.05.2023 12:23
Naczelny
dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Wałerij Załużny nie weźmie
udziału w naszym posiedzeniu ze względu na trudną sytuację na froncie
wojny z Rosją - oznajmił w środę w kwaterze głównej NATO w Brukseli
przewodniczący Komitetu Wojskowego Sojuszu Północnoatlantyckiego admirał
Rob Bauer. (PAP)
10.05.2023 10:09
Dwaj rzekomi weterani II wojny światowej, którzy we wtorek siedzieli obok Władimira Putina podczas moskiewskiej parady z okazji tzw. Dnia Zwycięstwa, to w rzeczywistości byli funkcjonariusze NKWD i KGB, czyli sowieckiego aparatu represji - ujawnił w środę niezależny rosyjski portal Meduza za opozycyjnym serwisem Agentstwo.
Na prawo od Putina zasiadł 98-letni Jurij Dwojkin, który w 1942 roku zaciągnął się na ochotnika do Armii Czerwonej, lecz nie wziął udziału w walkach z niemieckimi wojskami. W 1944 roku został wysłany jako funkcjonariusz NKWD do obwodu lwowskiego, a zatem na zagarnięte pięć lat wcześniej przez ZSRR tereny Polski. Dwojkin brał tam udział w pacyfikacji ukraińskiego zbrojnego podziemia, czyli głównie oddziałów UPA - powiadomiło Agentstwo (https://t.me/agentstvonews/3138).
Drugi z "weteranów", czyli 89-letni Giennadij Zajcew, którego posadzono na lewo od Putina, rozpoczął służbę wojskową dopiero w 1953 roku, a sześć lat później wstąpił do KGB. W 1968 roku Zajcew dowodził operacją zajęcia siedziby MSW w Pradze podczas sowieckiej inwazji na Czechosłowację. W latach 70. stał na czele grupy antyterrorystycznej Alfa, utworzonej w strukturach KGB przez ówczesnego szefa tej służby Jurija Andropowa - przekazały niezależne rosyjskie media.
Dzień Zwycięstwa, tradycyjnie obchodzony 9 maja i upamiętniający triumf nad nazistowskimi Niemcami w II wojnie światowej, jest w Rosji jednym z najważniejszych państwowych świąt. W Moskwie i wielu innych miastach organizowane są wówczas parady z udziałem żołnierzy i sprzętu wojskowego.
Tegoroczna defilada na Placu Czerwonym w stolicy Rosji, trwająca niespełna dziesięć minut, była jedną z najskromniejszych w historii. Większość obchodów Dnia Zwycięstwa w pozostałych miejscowościach zostało odwołanych, oficjalnie ze względów bezpieczeństwa. W ocenie niezależnych komentatorów przyczyną był jednak fakt, że rosyjskiej armii brakuje czołgów i pojazdów opancerzonych, dlatego wojsko nie chce ujawniać skali strat poniesionych podczas inwazji na Ukrainę. (PAP)
10.05.2023 09:41
Władze
Stanów Zjednoczonych nie pójdą w ślady Wielkiej Brytanii i nie przekażą
Ukrainie pocisków ATACMS, zdolnych do rażenia celów oddalonych o 300
km. USA chcą uniknąć ryzyka konfrontacji z Moskwą, do której mogłoby
dojść, gdyby ukraińskie siły zaatakowały obiekty na terytorium Rosji -
powiadomił we wtorek wieczorem portal Politico. (PAP)
10.05.2023 09:31
Jasno dajemy do zrozumienia, że jesteśmy gotowi bronić każdego centymetra kwadratowego terytorium Sojuszu; to redukuje ryzyko eskalacji wojny poza Ukrainę - powiedział w środę w kwaterze głównej NATO sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg.
"Od
nielegalnej aneksji Krymu i zajęcia części wschodniej Ukrainy przez
Rosję w 2014 roku wzmocniliśmy gotowość naszych sił i po raz pierwszy w
historii rozlokowaliśmy gotowe do walki jednostki na wschodniej flance
Sojuszu. (...) Kiedy prezydent (Władimir) Putin rozpoczął agresję na
Ukrainę w 2022 roku byliśmy przygotowani. W ciągu kilku godzin
uruchomiliśmy wszystkie nasze plany obrony. 40 tys. żołnierzy,
wspieranych przez znaczące siły powietrzne i morskie, stanęło pod
dowództwem NATO" - oświadczył Stoltenberg przed rozpoczęciem posiedzenia
szefów sztabów generalnych państw członkowskich Sojuszu w Brukseli. (PAP)
10.05.2023 09:05
"Rosja jest w 15. miesiącu wojny, która miała potrwać trzy dni; Goliat się chwieje, bo Dawid wykazał się wyjątkową odpornością i kunsztem taktycznym" - powiedział w środę w kwaterze głównej NATO w Brukseli przewodniczący Komitetu Wojskowego Sojuszu Północnoatlantyckiego admirał Rob Bauer.
Jak podkreślił Bauer, wysiłek wojenny Ukrainy jest wspierany przez 50 krajów z całego świata.
"Sojusz wszedł w nowa erę obronności zbiorowej. Nie tylko wspólnie bronimy fizycznego bezpieczeństwa miliarda ludzi i 31 krajów, ale też wartości demokratycznych, które cenimy. Fakt, że jesteśmy w stanie współpracować w ramach tylu różnych armii, tylu zdolności i kultur, to coś wyjątkowego w skali świata" - podkreślił Bauer otwierając posiedzenie szefów sztabów generalnych 31 państw NATO.
Witając po raz pierwszy przedstawiciela Finlandii, jako pełnoprawnego członka Sojuszu admirał zastrzegł, że członkostwo tego kraju nie jest pełne bez Szwecji.
"Ale długie zaręczyny są podstawą szczęśliwych małżeństw" - zażartował. (PAP)
10.05.2023 08:42
10.05.2023 08:02
09.05.2023 18:12
09.05.2023 14:10
09.05.2023 12:42
Po co nam ambasador Rosji w Polsce?
— Kowal (@pawelkowalpl) 9 maja 2023
09.05.2023 12:27
09.05.2023 12:03
Samodzielna Brygada Prezydenta Ukrainy. Dobra reklama dla polskiego Grota. pic.twitter.com/t69aG45DZ7
— Mariusz Cielma (@MariuszCielma) 8 maja 2023
09.05.2023 06:25
09.05.2023 06:11
09.05.2023 06:05
08.05.2023 20:07
08.05.2023 20:02
08.05.2023 19:00
08.05.2023 18:36
08.05.2023 17:42
08.05.2023 16:33
08.05.2023 16:18
08.05.2023 14:12
08.05.2023 12:19
Około 40 minut trwał alarm powietrzny ogłoszony w poniedziałek w południe na terytorium całej Ukrainy po doniesieniach o aktywności rosyjskiego lotnictwa wojskowego. Alarm został odwołany o godz. 12.44 (godz. 11.44 w Polsce).
Syreny
ostrzegające przed niebezpieczeństwem zawyły po informacjach o starcie w
Rosji myśliwca MiG-31K, który może przenosić rakiety hipersoniczne
Kindżał. (PAP)
08.05.2023 11:39
Nocny atak dronów na Ukrainę był największym atakiem z użyciem tych maszyn od początku rosyjskiej inwazji – oświadczył w poniedziałek mer Kijowa Witalij Kliczko, który opublikował zdjęcia budynków, zniszczonych przez odłamki zestrzelonych bezzałogowców.
„Minionej nocy barbarzyńcy urządzili największy atak dronów-kamikadze. Wypuścili prawie 60 Shahedów. 36 z nich leciało na stolicę (wojsko mówi o 35 dronach – PAP). Wszystkie zostały zniszczone przez obronę powietrzną” – napisał Kliczko na Telegramie.
Opublikował tam zdjęcia zniszczonego bloku mieszkalnego w dzielnicy Swiatoszyno, w który trafiły odłamki drona. „Szczęśliwie obeszło się bez ofiar. Rannych zostało jednak pięć osób w dwóch dzielnicach miasta. (…) Dwie poszkodowane osoby zostały hospitalizowane, jedną zoperowano. Lekarze mówią, że ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo” – podkreślił mer Kijowa.
Kliczko zapewnił, że władze miasta udzielą niezbędnej pomocy poszkodowanym i odbudują zniszczone mieszkania. (https://t.me/vitaliy_klitschko/1935) (PAP)
08.05.2023 11:31
W Kijowie syreny zawyły tuż przed południem. Władze zaapelowały do mieszkańców o niezwłoczne ukrycie się w schronach. Użytkownicy Telegramu donoszą o starcie z lotniska w Rosji myśliwca MiG-31K, który może przenosić rakiety hipersoniczne Kindżał.
W godzinach porannych ukraińskie Siły Powietrzne poinformowały, że zniszczyły 35 dronów Shahed, które atakowały Kijów i obwód kijowski. W stolicy rannych zostało pięć osób. Ułamki zestrzelonych maszyn uszkodziły m.in. samochody, zbiornik paliwa i spadły na budynek mieszkalny - przekazały lokalne władze.
Około północy rosyjska armia zaatakowała również pociskami rakietowymi obwód odeski na południu Ukrainy, część rakiet strącono. (PAP)
08.05.2023 07:25
08.05.2023 07:25
Kyiv, Ukrainian AD targets, and destroys, a Russian Shahed-136/131. pic.twitter.com/G3pjPPDtya
— OSINTtechnical (@Osinttechnical) 8 maja 2023
08.05.2023 07:14
07.05.2023 11:50
07.05.2023 11:32
07.05.2023 09:05
(PAP)
06.05.2023 14:21
06.05.2023 09:14
06.05.2023 08:14
05.05.2023 21:28
05.05.2023 20:24
05.05.2023 19:06
05.05.2023 18:50
05.05.2023 18:17
05.05.2023 17:33
05.05.2023 17:12
05.05.2023 15:55
05.05.2023 15:05
05.05.2023 14:30
05.05.2023 14:01
05.05.2023 11:25
05.05.2023 09:54
05.05.2023 09:21
05.05.2023 08:50
05.05.2023 08:11
04.05.2023 21:16
04.05.2023 20:51
04.05.2023 20:26
04.05.2023 19:56
04.05.2023 19:06
Rosyjska propaganda szerzy kłamstwa o polskich planach napaści na Niemcy – przekazał na Twitterze w czwartek pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn. Żaryn podkreślił, że "rosyjska propaganda nie ustaje w dążeniach do osłabienia pozycji RP na arenie międzynarodowej". "W tym celu coraz intensywniej i bardziej brutalnym językiem przedstawia Polskę jako kraj problematyczny, nieprzewidywalny i niewiarygodny dla swoich partnerów i sojuszników" - wskazał. (PAP)
04.05.2023 18:38
04.05.2023 18:11
04.05.2023 17:47
04.05.2023 15:20
04.05.2023 15:06
04.05.2023 14:19
04.05.2023 08:42
04.05.2023 08:34
04.05.2023 08:33
04.05.2023 07:49
Przedstawiciel HUR uważa, że siły okupacyjne próbują odbudować infrastrukturę portów w celu umożliwienia dostaw ładunków wojskowych oraz ściągają do miasta dodatkowe oddziały wojska. (PAP)
04.05.2023 06:18
"Świat powinien to zobaczyć i wiedzieć. Dworzec kolejowy i przejazd, dom, sklep z materiałami budowlanymi, supermarket spożywczy, stacja paliw - co łączy te miejsca? Krwawy ślad, który pozostawia Rosja swoimi pociskami, zabijając cywilów w Chersoniu i na Chersońszczyźnie" - napisał Zełenski w komunikatorze Telegram.
Dotychczas wiadomo o 21 zabitych i 48 rannych. "Wszyscy to cywile! W ciągu jednego niecałego dnia! W jednym obwodzie!" - podkreślił prezydent. Złożył kondolencje bliskim ofiar. (PAP)
03.05.2023 20:09
03.05.2023 17:59
03.05.2023 09:04
02.05.2023 18:27
W komunikacie napisano, że we wtorek rosyjska armia przeprowadziła przeciwko Ukrainie trzy ataki rakietowe, 30 lotniczych i osiem ostrzałów z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych. Minionej doby w Donbasie ukraińscy obrońcy odparli ponad 20 ataków.
Jedną z takich katowni rosyjskie siły zorganizowały w komisariacie policji w okupowanej miejscowości Czapłynka w obwodzie chersońskim. Obecnie jest tam więzionych ok. 10 cywilów, wśród których są osoby niepełnoletnie. Jak dodano, ludzie więzieni są w nieludzkich warunkach, stosowane są wobec nich tortury. Są przypadki zakatowania uprowadzonych na śmierć - podał sztab.
"Na tymczasowo zajętych terytoriach Ukrainy wciąż dochodzi do przypadków agresywnego uprowadzania proukraińskiej cywilnej ludności oraz tworzenia nowych katowni w celu więzienia w nich (uprowadzonych)" - poinformował w komunikacie sztab.
02.05.2023 15:14
Władze, jak dodała Wereszczuk, rozważają także zarządzenie przymusowej ewakuacji z terenów obwodu charkowskiego, które są regularnie ostrzeliwane przez rosyjską armię.
Jak zaznaczyła, jeden chłopiec przebywa w Awdijiwce (na linii frontu), dziecko jest ukrywane przez rodziców, którzy nie zgadzają się na ewakuację.
„Obecnie przymusowa ewakuacja jest prowadzona w obwodzie donieckim. Chodzi o 21 miejscowości. Według stanu na rano we wtorek przebywało tam 48 dzieci, które należy ewakuować” – powiedziała Wereszczuk.
02.05.2023 13:14
02.05.2023 12:52
02.05.2023 12:28
02.05.2023 11:47
02.05.2023 10:56
02.05.2023 09:54
02.05.2023 09:51
02.05.2023 09:51
02.05.2023 06:43
01.05.2023 19:01
W ostatnim czasie Rosja znów prowadzi zmasowane ostrzały Ukrainy; może być to związane m.in. z tym, że siły rosyjskie "zgromadziły zapasy" pocisków po pewnej przerwie - podaje w poniedziałek ukraiński serwis RBK-Ukraina, powołując się na eksperta ds. lotnictwa Wałerija Romanenkę. Powrót do prowadzenia przez rosyjską armię zmasowanych ataków może być spowodowany tym, że "dawno nie było ostrzałów, a produkcja rakiet w Rosji trwa" - podkreśla ekspert. Może to też być związane z tym, że Rosjanie zwiększyli liczebność personelu, zaangażowanego w przygotowywanie rakiet do lotu - dodaje. Romanenko zwraca uwagę, że rosyjskie wojsko zmieniło też charakter zastosowania pocisków. Podczas gdy wcześniej siły rosyjskie po atakach na miasta mówiły: "sami jesteście winni", "to nie my" itd., to obecnie określają te ostrzały jako "uderzenia odwetowe" - zauważa ekspert. (PAP)
01.05.2023 18:14
Rosyjskie wojsko w poniedziałek ostrzelało obwód czernihowski na północy Ukrainy, zabijając dziecko i raniąc dwóch cywilów - poinformowało ukraińskie dowództwo operacyjne Północ. Zniszczony został budynek szkoły i prywatne domy. "Rosyjska armia po raz kolejny przeprowadziła nalot na pogranicze obwodu czernihowskiego" - napisało dowództwo w komunikacie. Po południu miejscowość Łyzuniwka zaatakowały rosyjskie samoloty dwoma kierowanymi bombami lotniczymi. W ataku zginęło 14-letnie dziecko, a dwie inne osoby zostały ranne - wynika ze wstępnych informacji. (https://t.me/ok_pivnich1/2213) (PAP)
01.05.2023 17:38
01.05.2023 16:24
01.05.2023 16:00
W obwodzie briańskim w Rosji z powodu wybuchu na torach wykoleił się pociąg przewożący paliwo i materiały budowlane - informuje w poniedziałek portal Ukrainska Prawda, powołując się na rosyjskie władze. Pociągi na całej linii nie będą kursować do wtorku. Wykoleiły się dwie lokomotywy i siedem wagonów, na miejscu wybuchł pożar - przekazał Aleksandr Bogomaz, gubernator obwodu briańskiego, graniczącego z Ukrainą i Białorusią. Nikt nie został ranny. Gubernator dodał, że pociąg wykoleił się z powodu eksplozji "nieokreślonego ładunku wybuchowego". Serwis Baza napisał, że najpewniej doszło do wysadzenia w powietrze torów. Skład liczył 60 wagonów. (https://t.me/bazabazon/17289) (PAP)
01.05.2023 14:20
01.05.2023 13:16
01.05.2023 12:27
01.05.2023 10:55
01.05.2023 09:56
01.05.2023 09:20
30.04.2023 15:54
30.04.2023 14:41
30.04.2023 11:08
30.04.2023 08:21
29.04.2023 19:53
29.04.2023 19:18
29.04.2023 18:15
29.04.2023 17:16
29.04.2023 16:27
29.04.2023 14:47
29.04.2023 14:12
29.04.2023 12:23
29.04.2023 09:24
29.04.2023 08:50
28.04.2023 16:57
Oczekiwane kontrnatarcie sił ukraińskich nie może być traktowane jako decydująca bitwa w wojnie z Rosją; będzie nią dopiero atak, który doprowadzi do odzyskania wszystkich okupowanych terytoriów – oświadczył w piątek minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.
„Kontrnatarcia nie należy rozpatrywać w kategoriach decydującej bitwy. Decydującą bitwą będzie ta, która doprowadzi do całkowitego wyzwolenia ukraińskich terytoriów” – powiedział Kułeba na briefingu z szefami dyplomacji państw Europy Północnej.
„Jeśli potrzebne będzie jedno kontrnatarcie – będzie jedno. Jeśli konieczne będą dwa czy więcej – tak właśnie będzie. To nie jest konflikt, który będzie można zamrozić” – zapewnił szef MSZ.
W piątek Kułeba spotkał się w Odessie z ministrami spraw zagranicznych Danii, Estonii, Finlandii, Islandii, Litwy, Łotwy, Norwegii i Szwecji. W rozmowach ponownie poruszył temat przekazania Ukrainie zachodnich samolotów bojowych, przede wszystkim F-16.
„Poprosiłem swoich kolegów jak przyjaciół, by dołożyli wszelkich starań dla przyspieszenia decyzji o rozpoczęciu szkoleń ukraińskich pilotów na samolotach, przede wszystkim F-16. Co doprowadzi z czasem do decyzji o przekazaniu Ukrainie samolotów” – mówił.
„Powinniśmy zrzucić Rosję z nieba. W tym celu potrzebujemy nie tylko środków obrony powietrznej ale i samolotów bojowych. Są one niezbędne, by przykryć nasze brygady, które pójdą do kontrnatarcia” – oświadczył szef MSZ Ukrainy.
Kułeba poinformował, że odniósł wrażenie, że jego partnerzy z państw
Europy Północnej odnieśli się do jego próśb ze zrozumieniem. „Jestem za
to wdzięczny” – podkreślił. (PAP)
28.04.2023 14:54
"Ratownicy wydobyli spod gruzów kolejne dwa ciała; to już 17 zabitych przez Rosjan cywilów" – powiadomił szef władz obwodu czerkaskiego Ihor Taburec. W regionie ogłoszono trzydniową żałobę.
Wśród zabitych jest troje dzieci. Początkowo informowano o odnalezieniu ciał chłopca i dziewczynki w wieku ok. 10 lat. Później podano, że spod gruzów wydobyto ciało jeszcze jednej jedenastoletniej dziewczynki.
Na miejscu ciągle trwa operacja ratunkowa. (PAP)
28.04.2023 12:56
28.04.2023 07:18
28.04.2023 07:08
28.04.2023 06:33
Siły obrony przeciwlotniczej zestrzeliły w piątek wczesnym rankiem 11 skrzydlatych rakiet, odpalonych przez Rosję w kierunku stolicy Ukrainy, Kijowa, oraz dwa wrogie drony – podała Kijowska Miejska Administracja Wojskowa. „Zgodnie z informacjami, które wciąż są uściślane, ostrzału dokonano z samolotów lotnictwa strategicznego (Rosji). Według wstępnych danych w rejonie przestrzeni powietrznej Kijowa zniszczonych zostało 11 skrzydlatych rakiet. Prócz rakiet zestrzelono także dwa drony (…)” – oświadczono w komunikacie opublikowanym w Telegramie. (https://t.me/VA_Kyiv/1543) Tuż przed godziną 5 czasu lokalnego (4 w Polsce) korespondent PAP słyszał w Kijowie dwa głośne wybuchy. Kijowska administracja wojskowa przekazała, że rosyjski atak nie przyniósł ofiar wśród ludności cywilnej ani zniszczeń infrastruktury. Odłamki zestrzelonych pocisków uszkodziły jednak lokalną linię energetyczną w dzielnicy Obołoń oraz asfalt na jednej z ulic. Alarm lotniczy w Kijowie, który ogłoszono tuż po godzinie 4 (3 czasu polskiego), odwołany został kilka minut po godzinie 6 (5 w Polsce). (PAP)
27.04.2023 12:02
Ehud Barak "w spektakularnych misjach eliminował terrorystów i uwalniał zakładników, został szefem izraelskiej armii, awansował na premiera (do 2001 r.), a następnie służył krajowi jako minister obrony" - przypomina "Bild".
Barak zna Putina od jego pierwszego dnia na Kremlu. "Kiedyś był człowiekiem bystrym i robiącym wrażenie" - mówi Barak. Nie wierzy plotkom, że Putin nie ma się dobrze, ale uważa, że stopniowo upada, "jest u władzy od bardzo dawna, otoczony skorumpowanymi pochlebcami, a to nigdy nie jest dobre".
Dla byłego premiera Izraela jasne jest to, że "armia Putina jest bezsilna i słaba". Według Baraka było to również zaskoczeniem dla władcy Kremla. Jednym z powodów, dla których odważył się zaatakować Ukrainę, było to, że "NATO było w śpiączce, ale dzięki Putinowi się obudziło".
Barak podkreśla w rozmowie z "Bildem", że punkt zwrotny ogłoszony przez kanclerza Olafa Scholza musi stać się rzeczywistością: "Wiem, że na świecie jest wielu ludzi, zwłaszcza starszych, którzy czują się nieswojo, gdy Niemcy się zbroją, ale izraelsko-niemiecka umowa o tarczy antyrakietowej Arrow 3 jest wspaniałym porozumieniem i jest bardzo ważna dla Niemiec. Niemcy muszą być gotowe, Niemcy muszą być silne i mieć silną armię" - mówi.
Ehud Barak uważa, że błędem było to, że Izrael nie stanął od razu za Ukrainą. "Izrael powinien być najbardziej czujny, aby porządek świata został zachowany i nie powstała sytuacja, w której jeden kraj twierdzi, że ponieważ jest silniejszy, może po prostu przejąć inny kraj".
"Ponadto, nie możemy moralnie stać z boku, podczas gdy naród ukraiński przechodzi przez taką tragedię, również ze względu na tragedię, którą przeszliśmy jako naród (...)" - uważa były premier Izraela.
Jednak "nie możemy dostarczyć Ukrainie Iron Dome (Żelazna Kopuła -
izraelski system obrony powietrznej - PAP). Po pierwsze, sami nie mamy
wystarczającej liczby baterii. Po drugie, jeśli dostarczymy Ukrainie
Iron Dome, istnieje ryzyko, że technologia ta wpadnie w ręce naszych
wrogów, a wtedy jej skuteczność zmaleje" - powiedział "Bildowi" Ehud
Barak. (PAP)
27.04.2023 09:57
Nie wiem kto jest Autorem ale jest to jeden z najlepszych krótkich materiałów o tej wojnie jakie widziałem. Nie trzeba epatować turpizmem żeby pokazać grozę wojny oraz PTSD. #Ukraine #UkraineWar pic.twitter.com/A5n0FMFQSE
— Jarosław Wolski (@wolski_jaros) 27 kwietnia 2023
27.04.2023 08:47
27.04.2023 08:28
27.04.2023 08:28
27.04.2023 06:36
26.04.2023 13:31
Prezydenci Chin i Ukrainy, Xi Jinping i Wołodymyr Zełenski odbyli w środę rozmowę telefoniczną dotyczącą relacji tych dwóch krajów - poinformowały chińskie media państwowe.
Xi zapowiedział, że specjalny wysłannik Chin odwiedzi Ukrainę, aby rozmawiać o sposobach rozwiązania konfliktu z Rosją - podał Reuters. (PAP)
26.04.2023 13:00
26.04.2023 11:12
Gliwickie zakłady zbrojeniowe będą produkować #Krab i serwisować Leopardy.
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) 26 kwietnia 2023
Walczące na🇺🇦 #Leopard będą serwisowane i naprawiane w zakładach #Bumar-Łabędy.Jeszcze w maju centrum serwisowe rozpocznie swoją działalność -poinformował wicepremier @mblaszczak.
📝https://t.co/WEDipvcHPz pic.twitter.com/v8oTzhHjSR
26.04.2023 10:09
Walczące
na Ukrainie czołgi Leopard 2A4 i 2A6 będą serwisowane i naprawiane w
zakładach "Bumar-Łabędy" w Gliwicach. Jeszcze w maju centrum serwisowe
rozpocznie swoją działalność - powiedział w środę wicepremier, szef MON
Mariusz Błaszczak. (PAP)
26.04.2023 10:08
26.04.2023 08:47
26.04.2023 08:30
26.04.2023 06:44
25.04.2023 16:39
Łubinec zaapelował o natychmiastowe uwolnienie Hiszpana i wszystkich cywilnych obywateli Ukrainy, którzy zgodnie z konwencją genewską "nie mogą być więzieni na podstawie spreparowanych oskarżeń w miejscach pozbawienia wolności" w Rosji i na terytorium Ukrainy, nie będącym pod kontrolą władz w Kijowie.
Rzecznik praw człowieka poinformował, że do tej pory do mężczyzny nie dopuszczono ani hiszpańskiego konsula, którego nawet nie powiadomiono o zatrzymaniu obywatela Hiszpanii, ani adwokata.
Według byłego współwięźnia hiszpańskiego wolontariusza mężczyzna jest w areszcie w Symferopolu torturowany przez pracowników rosyjskich struktur siłowych - przekazał Łubinec. Ma na nogach siniaki od uderzeń, stracił część zębów i był brutalnie traktowany przez pracowników więzienia; jego ciało pokryte jest bliznami.
25.04.2023 13:52
Odnalezienie ciała drugiej kobiety, która zginęła w wyniku ostrzału rakietowego Muzeum Krajoznawczego w Kupiańsku, potwierdził we wtorek szef władz regionu Ołeh Syniehubow.
„Podczas usuwania gruzów budynku muzeum w Kupiańsku, w który trafiła dzisiaj rosyjska rakieta S-300, ratownicy odnaleźli ciało drugiej kobiety” – powiadomił Syniehubow w Telegramie. https://t.me/synegubov/6030
Wcześniej powiadomiono, że na miejscu zginęła pracownica muzeum. Rannych w wyniku ostrzału jest co najmniej dziesięć osób. (PAP)
25.04.2023 11:43
25.04.2023 07:44
25.04.2023 07:05
24.04.2023 13:53
Do
spotkania dojdzie w przeddzień podróży papieża na Węgry, graniczące z
Ukrainą. Po raz pierwszy Franciszek będzie tak blisko zaatakowanego
przez Rosję kraju. (PAP)
24.04.2023 12:19
So-called "governor of Sevastopol" Razvozhaev said that Sevastopol has been attacked by "surface drones". pic.twitter.com/i26z0l51IZ
— Anton Gerashchenko (@Gerashchenko_en) 24 kwietnia 2023
24.04.2023 11:23
Nie będzie rosyjskiego ataku z użyciem broni jądrowej, gdy armia ukraińska wejdzie na Krym – uważa szef wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR) generał Kyryło Budanow. W rozmowie z portalem RBK Ukraina Budanow zapowiada również „przełomową bitwę” tej wiosny.
Tego „nie będzie” – odpowiedział generał na pytanie o to, czy Rosja zareaguje użyciem broni jądrowej, gdy siły ukraińskie wejdą na obecnie okupowany przez Rosjan Krym.
Według szefa HUR rosyjska propaganda przedstawi oddanie Krymu jako „konieczne działania”, podobnie jak było z wycofaniem się sił rosyjskich z okupowanego Chersonia w listopadzie ubiegłego roku.
„(W tym przypadku) też będą konieczne działania i w ogóle niemalże szczęście. Proszę mi wierzyć, (rosyjska) machina propagandowa pracuje wzorcowo. Oni tak +ogłupiają+ swoje społeczeństwo, jak nikt inny na świecie nie potrafi” – ocenił Budanow.
W obszernej rozmowie z portalem RBK Ukraina szef HUR oświadczył także, że jeszcze wiosną dojdzie do „przełomowej bitwy dla historii współczesnej Ukrainy”.
„To fakt i wszyscy to rozumieją. Kiedy ona się zacznie, to jest tajemnica. Ale wszyscy zdają sobie sprawę, że zbliżamy się (do tego wydarzenia)” – powiedział Budanow.
Generał powtórzył, że zakończenie wojny jest możliwe dopiero po odzyskaniu przez Ukrainę granic z 1991 roku, a więc sprzed okupacji Krymu i części obwodów donieckiego i ługańskiego, do których doszło w 2014 roku. Budanow ocenił również, że osiągnięcie tego celu jest „w pełni” możliwe w bieżącym roku.
Według zapowiedzi władz Ukrainy jeszcze tej wiosny lub na początku lata ma się rozpocząć kontrofensywa. Wojskowi i eksperci oceniają, że w jej trakcie Kijów może odzyskać przynajmniej część okupowanych przez Moskwę terytoriów. (PAP)
24.04.2023 08:46
Rząd
w Berlinie wydalił w sobotę około 50 pracowników rosyjskiej ambasady,
którzy prowadzili działalność szpiegowską w RFN - poinformował w
niedzielę portal dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, cytując
źródła rządowe. Rosyjski MSZ przekazał w sobotę, że w reakcji na
"masowe" wydalenie rosyjskiego personelu podjął decyzję o wyrzuceniu 34
niemieckich dyplomatów. (PAP)
24.04.2023 08:22
Zełenski podkreślił, że te dwa miasta od dawna są celem Rosjan a zdobycie Bachmutu znacznie ułatwiłoby im ofensywę w ich kierunku.
Ukraiński prezydent wezwał analityków, którzy kwestionują strategiczne znaczenie Bachmutu, do udania się do tego miasta i przekonania się na miejscu "co może się wydarzyć i jakie są zagrożenia".
Zełenski wyraził przekonanie, że Ukraina odeprze rosyjską inwazję i podkreślił, że armia ukraińska przygotowuje się do kontrofensywy. "Nasza armia przygotowuje się i robimy wszystko co możemy aby była silniejsza" - oświadczył.
"Nie mogę określić obecnej sytuacji jako dobrej, ale walczymy. Jesteśmy silniejsi niż rok temu" - powiedział Zełenski.
Zełenski podziękował sojusznikom Ukrainy za pomoc, ale podkreślił, że pomagając Ukrainie pomagają również sobie. "Prawda jest taka, że Rosja nie zatrzyma się na Ukrainie i pójdzie dalej i to jest jasne dla każdego" - oświadczył.
"Tak więc mówię do naszych przyjaciół: wspierajcie nas ponieważ to jest najmniejsza cena jaką musicie zapłacić. Putin nie walczy na Ukrainie za swój kraj, ale o swoje życie" – dodał ukraiński prezydent. (PAP)
24.04.2023 08:16
23.04.2023 10:30
Ukraińskie media podkreślają, że wpis Daniłowa pojawił się w kontekście wypowiedzi włoskiego ministra obrony Guido Crosetto, który opowiedział się za negocjacjami Ukrainy i Rosji za pośrednictwem Chin. (PAP)
"Kiedy cel rosyjskiego agresora pozostaje niezmienny, czyli zniszczenie Ukrainy, inicjatywy pokojowego uregulowania, które wybrzmiewają w ostatnim czasie, to nic innego, niż prorosyjska pokojowość. Nie trzeba nas ciągle sadzać za stołem negocjacyjnym, dajcie nam wystarczająco broni. Broń to najlepszy pośrednik i jedyny zrozumiały dla Rosji argument do rozmów" - napisał Daniłow w mediach społecznościowych (https://tinyurl.com/9zhcc8zs).
22.04.2023 20:02
22.04.2023 18:31
22.04.2023 17:39
22.04.2023 17:35
22.04.2023 17:04
22.04.2023 17:03
22.04.2023 15:54
22.04.2023 10:37
Jak poinformowano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, 18 kwietnia rosyjskie media państwowe powiadomiły o odwołaniu tegorocznych marszów pamięci tzw. Nieśmiertelnego Pułku "Wielkiej Wojny Ojczyźnianej", czyli II wojny światowej. Oficjalnie decyzja ta zapadła ze względów "bezpieczeństwa", choć w rzeczywistości władze zapewne obawiały się, że nie uda się ukryć strat rosyjskiej armii poniesionych na Ukrainie (https://tinyurl.com/4yjwwkps).
Wcześniej właściciel Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn publicznie kwestionował doniesienia o ukraińskich "nazistach", co było sprzeczne z oficjalnym kremlowskim uzasadnieniem wojny.
Resort obrony podkreślił, że władze Rosji kontynuują próby zjednoczenia opinii publicznej wokół mitów dotyczących II wojny światowej - np. 12 kwietnia państwowa agencja informacyjna RIA Nowosti poinformowała o "unikatowych" dokumentach z archiwów Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB), wskazujących na udział "nazistów" w zamordowaniu 22 tys. polskich oficerów w Katyniu w 1940 roku.
Brytyjskie ministerstwo przypomniało, że w rzeczywistości za te masowe egzekucje odpowiedzialna była NKWD, czyli poprzedniczka FSB, a rosyjska Duma Państwowa w 2010 roku oficjalnie potępiła Józefa Stalina za zlecenie tej zbrodni. (PAP)
22.04.2023 10:37
22.04.2023 09:08
22.04.2023 09:06
22.04.2023 08:07
21.04.2023 21:27
21.04.2023 20:51
21.04.2023 18:45
21.04.2023 18:37
21.04.2023 16:35
21.04.2023 16:25
21.04.2023 15:21
21.04.2023 15:21
21.04.2023 11:24
Wszystko zgodnie z planem!
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) 21 kwietnia 2023
-
Malowanie jednego z egzemplarzy 🇵🇱FA-50. Pierwsze samoloty z biało-czerwoną szachownicą przylecą do 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim już w tym roku. Najnowszy nabytek Sił Powietrznych zobaczymy także w wakacje podczas #AIRSHOW2023. pic.twitter.com/w9lP0bCki2
21.04.2023 11:14
21.04.2023 10:20
21.04.2023 10:20
21.04.2023 10:20
21.04.2023 10:19
21.04.2023 10:19
21.04.2023 10:19
21.04.2023 10:18
21.04.2023 10:18
21.04.2023 10:18