Mt 13, 47-53

Jezus powiedział do tłumów:
«Podobne jest królestwo niebieskie do sieci, zarzuconej w morze i zagarniającej ryby wszelkiego rodzaju. Gdy się napełniła, wyciągnęli ją na brzeg i usiadłszy, dobre zebrali w naczynia, a złe odrzucili. Tak będzie przy końcu świata: wyjdą aniołowie, wyłączą złych spośród sprawiedliwych i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.

Zrozumieliście to wszystko?» Odpowiedzieli Mu: «Tak».

A On rzekł do nich: «Dlatego każdy uczony w Piśmie, który stał się uczniem królestwa niebieskiego, podobny jest do ojca rodziny, który ze swego skarbca wydobywa rzeczy nowe i stare».

Gdy Jezus dokończył tych przypowieści, oddalił się stamtąd.

Tak będzie przy końcu świata: wyjdą aniołowie, wyłączą złych spośród sprawiedliwych. Mt 13,49

Wiara w paruzję daje mi pewność, że bieg historii przemija, a triumf Chrystusa, triumf wiary jest całkowicie pewny – to jedno z ostatnich zdań podyktowanych przez o. Joachima Badeniego, dominikanina, do książki o końcu świata. Paruzja, czyli zwycięstwo dobra nad złem, daje siłę. Doświadczyłam tego po spotkaniach z o. Joachimem, po wielu długich rozmowach z nim. Kiedy dyktował ostatnią swoją książkę, miał 94 lata. Nie mówił jednak jak niedołężny staruszek, mówił jak uczony w Piśmie, jak ojciec, który „wydobywa ze skarbca to, co nowe, i to, co stare”. Wiara w paruzję daje siłę i pewność w zwycięstwo dobra nad złem. Kto w nią nie wierzy, jest jak żołnierz na wojnie bez karabinu.

Książka w promocyjnej cenie: