Słowa Najważniejsze

Środa 14 listopada 2018

Czytania »

ks. Antoni Bartoszek

Tylko prosisz czy też dziękujesz?

Zdarzyło się, że Jezus, zmierzając do Jeruzalem, przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei. Gdy wchodzili do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali: «Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami!»

Na ten widok rzekł do nich: «Idźcie, pokażcie się kapłanom!» A gdy szli, zostali oczyszczeni.

Wtedy jeden z nich, widząc, że jest uzdrowiony, wrócił, chwaląc Boga donośnym głosem, padł na twarz u Jego nóg i dziękował Mu. A był to Samarytanin.

Jezus zaś rzekł: «Czyż nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Czy się nie znalazł nikt, kto by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec?» Do niego zaś rzekł: «Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła».


Wiele lat temu prowadziłem pielgrzymkę maturzystów na Jasną Górę. Kiedy przyjechaliśmy na parking, uczniowie okazali zaskoczenie, gdy zobaczyli, jak wiele autokarów z młodymi przyjechało tego dnia do sanktuarium. Gdy wychodziliśmy z autobusu, jeden z nich zapytał: a ilu przyjedzie podziękować po maturze? To pytanie jest podobne do pytania Jezusa z dzisiejszej Ewangelii. Stanowią one przynaglenie do tego, byśmy więcej Panu Bogu dziękowali. Ten, kto dziękuje, jest człowiekiem radosnym, bo ma świadomość, jak wiele otrzymał. I chyba działa tu sprzężenie zwrotne: im więcej będzie wdzięczności wobec Boga, tym bardziej ochoczo będziemy dziękować ludziom. Im częściej będziemy wyrażać wdzięczność bliźnim, tym częściej będziemy dziękować Bogu. 

Dziękujemy, że z nami jesteś Dostęp do treści jest ograniczony Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
  • Tinka
    14.11.2018 09:29
    Trzeba jeszcze dodać, że prosić też wielu przyjechało tylko na wszelki wypadek, a ich rodzice z pewnością będą za nich "trzymali kciuki", czyli odprawiali modlitwę wg religii materialistycznej, aby wszelkie możliwe źródła wezwać do pomocy przy zdawaniu matury. Wiele razy Jezus mówi uzdrowionym: Wiara twoja cię uzdrowiła. Chodzi tu o wiarę w moc uzdrawiającą Jezusa. Dlaczego Jezus tyle razy to mówi? Chce nam chyba powiedzieć, że wiara w Niego ma moc uzdrawiającą we wszystkich aspektach życia. Gdy rozumie się Jego Naukę i następstwa wypełniania tej Nauki, to dopiero wtedy jest się w stanie szczerze i w pełnym utożsamieniem wypowiadać słowa modlitwy Ojcze nasz i szczerze dążyć do wprowadzenia tej Nauki w życie.
    doceń 1
  • Gabriela
    14.11.2018 15:50
    Uzdrawia i oczyszcza Bóg. Tylko On. Bywa, że czyni to za pośrednictwem ludzkich rąk. Jednak nie we wszystkim, co człowiek czyni czystym i nazywa dobrym jest Pańska ręka i Jego Duch. Na pewno nie ma Go w ludzkiej przewrotności.
    doceń 0
  • mysz
    14.11.2018 17:29
    Czy aby te nasze prośby do Pana Boga nie są wyrazem małej wiary? W końcu to On ma dla nas plan i da, co będzie chciał. Najczęściej nie to, co byśmy my chcieli, i możemy się czuć nieco rozczarowani. Ale jak tak uczciwie spojrzeć wstecz to czasem aż trudno uwierzyć jak wiele i jak pięknych darów już otrzymaliśmy. Rzadko potrafiliśmy je docenić, jeszcze rzadziej podziękować. To przychodzi z czasem. Podobno były sekretarz ONZ Hammarskjold powiedział będąc w zaawansowanym wieku - Za wszystko co było, Dziękuję, na wszystko co będzie - Tak. Uczciwe i bardzo odważne, mądre słowa. Jeśli już musimy o coś prosić, i mieć niemal pewność że prośba będzie spełniona, poprośmy o Krzyż który nada sens naszemu życiu. To jednak pomysł tylko dla najodważniejszych z odważnych.
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.