Przesada jest niezdrowa. Wie to każdy, kto choć raz za dużo zjadł albo – co o wiele gorsze – za dużo wypił, i to nie wody.
Kto jest prawdopodobnie najbardziej znienawidzonym człowiekiem świata? Benedykt XVI. Tak napisał zaraz po konklawe Peter Seewald, niemiecki dziennikarz, autor książkowych wywiadów z kard. Ratzingerem.
Podobno kiedy w Hiszpanii korrida jest nieciekawa - pisze w tekście o zmartwychwstaniu ks. T. Jaklewicz (str. 16-17) - dziennikarze komentują to złośliwie: "ludzie zachowywali się jak w kościele", czyli ziewali i byli znudzeni.
W liturgii Niedzieli Palmowej przeżywamy dziwne połączenie radości i smutku. Najpierw wspominamy uroczysty wjazd Chrystusa do Jerozolimy, wśród wiwatów, okrzyków i gestów radości, a zaraz potem, w czasie Mszy św., czytany jest opis męki Jezusa. W jednej chwili znika radość.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.