Słowa Najważniejsze. W I czytaniu

« » Kwiecień 2024
N P W Ś C P S
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
  • Inny Kalendarz

Piątek 26 kwietnia 2024

ks. Adam Pawlaszczyk

|

26.04.2024 00:00 GOSC.PL

Jedenaste: nie komplikuj!

Nam została przekazana nauka o tym zbawieniu... (Dz 13,26)

Wydaje się, że to wszystko dzieje się coraz szybciej; jakby ogniste płomienie z Wieczernika wciąż parzyły apostołów, a ci, którzy się do nich przyłączają, odpalali dodatkowe silniki. Około 46 roku Barnaba i Jan Marek towarzyszą Szawłowi w pierwszej podróży misyjnej, choć jeszcze cztery rozdziały wcześniej „siał grozę i dyszał żądzą zabijania”. Jako obywatel Rzymu w rzymskim środowisku Apostoł Narodów zaczyna używać rzymskiej formy swojego imienia i odtąd już jako Paweł poprowadzi chwalebny bieg. Ukończy go „z wieńcem sprawiedliwości” na głowie, a wyznawcy Chrystusa czcić go będą jako świętego Pawła. Póki co w Antiochii Pizydyjskiej w szabat wykłada Izraelitom i „tym, którzy boją się Boga”, historię zbawienia. Robi to błyskawicznie, mieści się w dwudziestu pięciu wersetach... a nie pomija niczego – od Starego do Nowego Testamentu, od Mojżesza do Chrystusa Paweł wygłasza naukę, z której lakoniczności powinniśmy brać przykład. Nie po to, by upraszczać, raczej po to, by nie komplikować nauki o zbawieniu, które dostępne jest dla każdego człowieka, który kiedykolwiek żył i żyć będzie. Tydzień później na spotkanie z kaznodzieją przyjdą takie tłumy, że Żydów ogarnie zazdrość. Nas chyba też mogłaby ogarnąć - taka budująca, prowokująca do rachunku sumienia i odpowiedzi na pytanie: czy my aby nie za bardzo komplikujemy to, co najprostsze i zarazem najważniejsze? 

Nie musimy szukać Boga po omacku

Zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. (J 14,3)

Nie musimy szukać Boga po omacku, próbując wielu różnych dróg. Jest jedna droga, którą jest Jezus. Dostajemy Jego mapę w postaci Ewangelii; to są punkty orientacyjne i drogowskaz. Znamy też cel – to dom Ojca, w którym jest mieszkań wiele, wystarczy dla każdego, kto tylko będzie chciał z Jezusem i za Jezusem iść.

Dlaczego zatem, skoro znamy drogę, cel i mamy właściwą mapę, tak trudno wielu z nas pójść za Nim? Wyzwaniem jest zaufanie Jego obecności i bliskości niewidocznej, ukrytej. Mimo to nigdy nas nie opuszcza, nie zostawia na pastwę losu, w sposób pewny i bezpieczny prowadzi nas tam, gdzie On jest.

 

Zobacz: Teksty dzisiejszych czytań