Kiedy kilka tygodni temu w Warszawie miała odbyć się gejowska parada, media przygotowywały się na to wiekopomne wydarzenie przez kilka dni. A potem przez całą sobotę przekazywały informacje z pola walki.
Nikt nie zrobił dla ewangelizacji Polski tyle co św. Jacek. W tym roku obchodzona jest 750. rocznica jego śmierci. Św. Jacek dosłownie przeorał ledwo pokropioną chrześcijaństwem Polskę.
Tytuł brzmi bardzo niewinnie: „Krótkie historie o terminowaniu” (artykuł Agaty Puścikowskiej na str. 16 i następnych). Może sugerować, że chodzi o czeladników, np. szewskich, którzy terminują u mistrza. Nic z tych rzeczy.
W PRL-u w kolejkach stać trzeba było nawet za chlebem. Zaopatrzeniem obywateli w pieczywo zajmowało się wówczas państwo. Tysiące urzędników w pocie czoła planowało, przeliczało i kontraktowało potrzebne tony pieczywa. Z żałosnym skutkiem.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.