Dokładnie 100 lat temu u wybrzeży Irlandii zatonął luksusowy transatlantyk Lusitania, trafiony torpedą przez niemieckiego U-boota. Zginęło ok. 1200 osób. Jedno z najbardziej dramatycznych wydarzeń I wojny światowej do dziś owiane jest tajemnicą.
AUTOR / CC 1.0 Wszczęte zaraz po katastrofie oficjalne dochodzenia w sprawie jej przyczyn w Wielkiej Brytanii i USA były utrudnione przez wymóg tajności (wciąż trwała wojna) oraz prowadzoną przez Londyn wojnę propagandową, która miała dopilnować, by cała wina spadła na Niemców. Ci twierdzili, że Lusitania przewoziła kontrabandę, która eksplodowała po storpedowaniu statku, a rząd brytyjski umyślnie naraził jego pasażerów na zagrożenie dla własnych celów politycznych.