- Wybierz
- Gość Świdnicki 18/2019
- Gość Bielsko-Żywiecki 18/2019
- Gość Elbląski 18/2019
- Gość Gdański 18/2019
- Gość Gliwicki 18/2019
- Gość Katowicki 18/2019
- Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 18/2019
- Gość Krakowski 18/2019
- Gość Legnicki 18/2019
- Gość Lubelski 18/2019
- Gość Łowicki 18/2019
- Gość Opolski 18/2019
- Gość Płocki 18/2019
- Gość Radomski 18/2019
- Gość Sandomierski 18/2019
- Gość Tarnowski 18/2019
- Gość Warszawski 18/2019
- Gość Wrocławski 18/2019
- Gość Zielonogórsko-Gorzowski 18/2019
- Posłaniec Warmiński 18/2019
Gość Niedzielny GN 18/2019
5 Maja 2019
Płacz nadchodzi z wieczora
Krew męczenników zabijanych ze względu na Baranka leje się w Apokalipsie strumieniami. Po zamachu na Sri Lance świat na chwilę zamarł w osłupieniu. Pasterze Kościoła na tej spalonej słońcem wyspie mówią o krwawym zaczynie świętości, przebaczeniu i nadziei. Za psalmistą powtarzają:
„Płacz nadchodzi z wieczora, a rankiem wesele” (Ps 30,6).
