- Wybierz
- GN 10/2020 Otwarte
- Gość Bielsko-Żywiecki 10/2020
- Gość Elbląski 10/2020
- Gość Gdański 10/2020
- Gość Gliwicki 10/2020
- Gość Katowicki 10/2020
- Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 10/2020
- Gość Krakowski 10/2020
- Gość Legnicki 10/2020
- Gość Lubelski 10/2020
- Gość Łowicki 10/2020
- Gość Opolski 10/2020
- Gość Płocki 10/2020
- Gość Radomski 10/2020
- Gość Sandomierski 10/2020
- Gość Świdnicki 10/2020
- Gość Tarnowski 10/2020
- Gość Warszawski 10/2020
- Gość Wrocławski 10/2020
- Gość Zielonogórsko-Gorzowski 10/2020
- Posłaniec Warmiński 10/2020
Gość Niedzielny GN 10/2020
8 Marca 2020
Widzieć
„Rozpoczynam życie więźnia. Słowa tego używać nie można, gdyż otoczenie moje prostuje: to nie jest więzienie. Pomimo to czuwa nade mną blisko 20 ludzi »w cywilu«. Nie opuszczają korytarza i w dzień, i w nocy; skrzypiące kroki słyszę cały dzień. Brak nam światła. Jeden z młodych ludzi usadza się na noc na koślawym krzesełku pod drzwiami…”.
Działać
Tomasz Merton napisał kiedyś: „Jeśli życie modlitwy ma przekształcić naszego ducha i uczynić z nas »nowego człowieka« w Chrystusie, to modlitwie musi towarzyszyć nawrócenie, metanoia, owa głęboka przemiana serca, w której – na pewnym poziomie naszego istnienia – umieramy, aby odnaleźć życie i wolność na innym, bardziej duchowym poziomie”.
Czy Bóg tu jeszcze mieszka?
Co pozostało z chrześcijaństwa w Holandii? Pustoszejące kościoły są zamykane lub przerabiane na buddyjskie świątynie, bary, muzea, trasy do jazdy na deskorolkach. – Zmniejsza się liczba wiernych, ale rośnie ich jakość. Stajemy się Kościołem z wyboru, gdzie ludzie chcą żyć według wiary – mówi kard. Willem Eijk.
