Słowa Najważniejsze. W I czytaniu

« » Luty 2024
N P W Ś C P S
28 29 30 31 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
  • Inny Kalendarz

Piątek 2 lutego 2024

Magdalena Jóźwik

|

02.02.2024 00:00 GN 04/2024 Otwarte

Jak zbawienie świata można trzymać w rękach?

Łk 2,22-40 

Gdy upłynęły dni oczyszczenia Maryi według Prawa Mojżeszowego, rodzice przynieśli Jezusa do Jerozolimy, aby Go przedstawić Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: „Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu”. Mieli również złożyć w ofierze parę synogarlic albo dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego.

A żył w Jerozolimie człowiek, imieniem Symeon. Był to człowiek prawy i pobożny, wyczekiwał pociechy Izraela, a Duch Święty spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż nie zobaczy Mesjasza Pańskiego.

Za natchnieniem więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i mówił:

„Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu
w pokoju, według Twojego słowa.
Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie,
któreś przygotował wobec wszystkich narodów:
światło na oświecenie pogan
i chwałę ludu Twego, Izraela”.

A Jego ojciec i matka dziwili się temu, co o Nim mówiono.

Symeon zaś błogosławił ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: „Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu”.

Była tam również prorokini Anna, córka Fanuela z pokolenia Asera, bardzo podeszła w latach. Od swego panieństwa siedem lat żyła z mężem i pozostała wdową. Liczyła już osiemdziesiąty czwarty rok życia. Nie rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą. Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy.

A gdy wypełnili wszystko według Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta Nazaret.

Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością, a łaska Boża spoczywała na Nim.
 

Moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów. Łk 2,30-31

Ewangelia z komentarzem. Jak zbawienie świata można trzymać w rękach?
Gość Niedzielny

W scenie ofiarowania Jezusa w świątyni zbiegają się koniec i początek, zaczyna się coś nowego, a z drugiej strony kończy się czas oczekiwania. To jednocześnie moment objawienia, dość specyficznego, bo jak zwykle w znaku, w dziecku, w niemowlęciu, które zostaje nazwane zbawieniem, światłem na oświecenie pogan. Nic dziwnego, że rodzice dziwą się temu, co słyszą, bo przecież... jak zbawienie świata można trzymać w rękach? Skoro to około 3,5-kilogramowe niemowlę, to gdzie to światło na oświecenie pogan? Bóg objawia się i zbawia nas w codzienności, przez to, co proste, małe, zwyczajne i kruche. Zdecydowanie mniej spektakularne, niż sobie to zazwyczaj wyobrażamy.