Słowa Najważniejsze. W I czytaniu

« » Luty 2024
N P W Ś C P S
28 29 30 31 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
  • Inny Kalendarz

Sobota 10 lutego 2024

s. Joanna Nowińska

|

10.02.2024 00:00 GN 05/2024 Otwarte

Warto pozwolić Mu, aby popchnął nas do służby

Mk 8,1-10 

W owym czasie, gdy znowu wielki tłum był z Jezusem i nie mieli co jeść, przywołał do siebie uczniów i rzekł im: «Żal Mi tego tłumu, bo już trzy dni trwają przy Mnie, a nie mają co jeść. I jeśli ich puszczę zgłodniałych do domu, zasłabną w drodze, bo niektórzy z nich przyszli z daleka». Odpowiedzieli uczniowie: «Jakże tu na pustkowiu będzie mógł ktoś nakarmić ich chlebem?»

Zapytał ich: «Ile macie chlebów?» Odpowiedzieli: «Siedem».

I polecił tłumowi usiąść na ziemi. A wziąwszy siedem chlebów, odmówił dziękczynienie, połamał i dawał uczniom, aby je podawali. I podali tłumowi. Mieli też kilka rybek. I nad tymi odmówił błogosławieństwo, i polecił je rozdać. Jedli do syta, a pozostałych ułomków zebrali siedem koszów. Było zaś około czterech tysięcy ludzi. Potem ich odprawił.

Zaraz też wsiadł z uczniami do łodzi i przybył w okolice Dalmanuty.

 

Ile macie chlebów?  Mk 8,5

Ewangelia z komentarzem. Warto pozwolić Mu, aby popchnął nas do służby
Gość Niedzielny

 

W scenie konfrontacji z tłumem opisanym jako nie-Żydzi – na co wskazują ogólnikowe określenie „ludzie”, specyfika zasiadania do posiłku (na ziemi, bez łączenia się w grupy), liczba chlebów, koszy oraz spożywających – uczniowie nie podzielają empatii Jezusa. Pytanie, którym Mu odpowiadają, jest pełne wyrażających ich dystans ogólników: skąd, ich, ktoś, tutaj (Mk 8,4). W tym kontekście uruchomienie przez Jezusa zapasów posiadanych przez uczniów – owych siedmiu chlebów – jest więc ominięciem ich emocji. I okazuje się wówczas, że mogą oni ofiarować także ryby. Jezus zna możliwości człowieka, wydobywa je przez okoliczności życia i nie zniechęca się naszymi nastrojami. Warto więc pozwolić Mu, aby popchnął nas do służby.