Słowa Najważniejsze

Środa 28 lutego 2018

Czytania »

ks. Antoni Bartoszek

Wędrować przez życie z Jezusem to przecież coś niezwykłego

Udając się do Jerozolimy, Jezus wziął osobno Dwunastu i w drodze rzekł do nich: «Oto idziemy do Jerozolimy: a tam Syn Człowieczy zostanie wydany arcykapłanom i uczonym w Piśmie. Oni skażą Go na śmierć i wydadzą Go poganom, aby został wyszydzony, ubiczowany i ukrzyżowany; a trzeciego dnia zmartwychwstanie».

Wtedy podeszła do Niego matka synów Zebedeusza ze swoimi synami i oddawszy Mu pokłon, o coś Go prosiła.

On ją zapytał: «Czego pragniesz?»

Rzekła Mu: «Powiedz, żeby ci dwaj moi synowie zasiedli w Twoim królestwie jeden po prawej, a drugi po lewej Twej stronie».

Odpowiadając zaś, Jezus rzekł: «Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić?»

Odpowiedzieli Mu: «Możemy».

On rzekł do nich: «Kielich mój wprawdzie pić będziecie. Nie do Mnie jednak należy dać miejsce po mojej stronie prawej i lewej, ale dostanie się ono tym, dla których mój Ojciec je przygotował».

Gdy usłyszało to dziesięciu pozostałych, oburzyli się na tych dwóch braci. Lecz Jezus przywołał ich do siebie i rzekł: «Wiecie, że władcy narodów uciskają je, a wielcy dają im odczuć swą władzę.

Nie tak będzie u was. Lecz kto by między wami chciał stać się wielkim, niech będzie waszym sługą. A kto by chciał być pierwszy między wami, niech będzie niewolnikiem waszym, tak jak Syn Człowieczy, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie jako okup za wielu».


Stale we wspólnocie Kościoła można zauważyć tendencje niektórych osób do szukania awansów i zajmowania prestiżowych stanowisk. Niektórzy zabiegają o to sami, inni przez jakichś protektorów. Protektorem synów Zebedeusza była ich własna matka. Podziwiam cierpliwość Jezusa. On, widząc rozgrywki i kombinacje wokół swojej osoby i królestwa, które pragnął założyć, spokojnie uczniom wszystko tłumaczy. Pokazuje, że w życiu Jego uczniów powinno chodzić nie o awans, o prestiż i karierę, ale o wierne kroczenie Jego drogą. A droga Jezusa jest drogą pokory i służby, a nawet – w niektórych sytuacjach – drogą wyszydzenia, biczowania i krzyżowania. To naprawdę trudne. Jednak wędrować przez życie z Jezusem to przecież coś niezwykłego.

Dziękujemy, że z nami jesteś Dostęp do treści jest ograniczony Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
  • bacuś
    28.02.2018 09:02
    "«Wiecie, że władcy narodów uciskają je, a wielcy dają im odczuć swą władzę.

    Nie tak będzie u was. " Niestety u nas dalej tak jest. Uczniowie Jezusa mogli tego jeszcze nie rozumieć, ale my powinniśmy rozumieć to doskonale. Naukę Jezusa może zrozumieć jedynie osoba otwarta na prawdę, czyli potrafiąca korygować swoją świadomość pod wpływem poznawanej prawdy i sprawdzających się w prawdzie informacji. Poddawanie się żądzom cielesnym odbiera taką zdolność i powoduje, że taka osoba jest głupia i jak powiedział jasno Pan Jezus, nie wejdzie na ucztę w Niebie. Chrześcijaninem może być jedynie człowiek mądry!
    doceń 1
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.