Po powrocie Jezusa z krainy Gadareńczyków podeszli do Niego uczniowie Jana i zapytali: «Dlaczego my i faryzeusze dużo pościmy, Twoi zaś uczniowie nie poszczą?»
Jezus im rzekł: «Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć».
Bywają Ewangelie, których nie rozumiemy. Ta jest o poście i smutku, o braku postu, o panu młodym, o uczniach Jana. Czyli o czym właściwie? O czymś niejasnym za gęstą zasłoną szytą z niepojętych słów, o jakiejś niezrozumiałej teraz dla mnie Tajemnicy. Co zrobić z tym tajemniczym Bogiem, w tych chwilach i pasmach życia, kiedy Go nie rozumiem? Warować jak wierny pies przy Jego skrwawionych stopach. Trwać. Stokroć lepiej trwać przy Nim w ciemności, niż przebywać w jasności tego, który „niesie światło” (a to właśnie znaczy imię Lucyfer), w jego oślepiającej jasności. Boska ciemność nigdy mnie nie oślepi. Przyjdzie czas, kiedy zobaczę.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.