Słowa Najważniejsze

Czwartek 28 marca 2024

Czytania »

Marcin Jakimowicz

|

28.03.2024 00:00 GOSC.PL

Wielki Czwartek

Baranek będzie bez skazy, samiec jednoroczny (Wj 12, 5)

Pascha (Pesach) to nie tyle „przejście” ile „ominięcie”. Anioł śmierci omijał domy, których odrzwia i nadproża oznaczone były krwią jednorocznego baranka. To nie zamierzchła historia. To rzeczywistość. Do dziś Żydzi świętujący Paschę, mówią o sobie jako o uczestnikach Wyjścia. Gdy syn pyta ojca o powód świętowania, ten odpowiada: „Dzieje się tak ze względu na to, co uczynił Pan dla mnie w czasie wyjścia z Egiptu”. Dla mnie!

Pascha była największym z trzech świąt pielgrzymich judaizmu, gdy każdy mężczyzna musiał udać się do Miasta Pokoju. Każdy rabin zabierał uczniów do Jerozolimy. Rabbi Jeszua wziął również swoją dwunastkę, którą uczył przez trzy lata. Czy słuchając mistrza domyślali się, że Jego śmierć położy kres ofiarom składanym w świątyni? 

Św. Justyn Męczennik (II w.) opisał ofiary, jakie składali Samarytanie na górze Garizim. Zwierzę było zawieszone na dwóch drewnianych rusztach: jeden przechodził wzdłuż kręgosłupa, a drugi w poprzek, przez grzbiet. Baranka podczas pieczenia rozciągało się na drewnianych gałęziach ułożonych na kształt… krzyża!
 

Czytania »

Andrzej Macura

|

28.03.2024 00:00 GN 12/2024 Otwarte

Ludzka godność cierpi, gdy człowiek, grzesząc, pokazuje swoją małość i głupotę

J 13,1-15 

Było to przed Świętem Paschy. Jezus, wiedząc, że nadeszła godzina Jego, by przeszedł z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował.

W czasie wieczerzy, gdy diabeł już nakłonił serce Judasza Iskarioty, syna Szymona, aby Go wydał, Jezus, wiedząc, że Ojciec oddał Mu wszystko w ręce oraz że od Boga wyszedł i do Boga idzie, wstał od wieczerzy i złożył szaty. A wziąwszy prześcieradło, nim się przepasał. Potem nalał wody do misy. I zaczął obmywać uczniom nogi i ocierać prześcieradłem, którym był przepasany.

Podszedł więc do Szymona Piotra, a on rzekł do Niego: «Panie, Ty chcesz mi umyć nogi?» Jezus mu odpowiedział: «Tego, co Ja czynię, ty teraz nie rozumiesz, ale poznasz to później». Rzekł do Niego Piotr: «Nie, nigdy mi nie będziesz nóg umywał».

Odpowiedział mu Jezus: «Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną». Rzekł do Niego Szymon Piotr: «Panie, nie tylko nogi moje, ale i ręce, i głowę!»

Powiedział do niego Jezus: «Wykąpany potrzebuje tylko nogi sobie umyć, bo cały jest czysty. I wy jesteście czyści, ale nie wszyscy». Wiedział bowiem, kto Go wyda, dlatego powiedział: «Nie wszyscy jesteście czyści».

A kiedy im umył nogi, przywdział szaty i znów zajął miejsce przy stole, rzekł do nich: «Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? Wy Mnie nazywacie „Nauczycielem” i „Panem”, i dobrze mówicie, bo nim jestem. Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wy powinniście sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem».

Czytaj: biblia.gosc.pl

Jeżeli Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wy powinniście sobie nawzajem umywać nogi. J 13,14

Ewangelia z komentarzem. Ludzka godność cierpi, gdy grzesząc, pokazujemy swoją małość i głupotę
Gość Niedzielny

Urzekająca scena. Jezus robi to, co zwykle robili słudzy, często niewolnicy: myje uczniom nogi. I tłumaczy, że skoro Jego – Boga – godność na tym nie ucierpiała, to tym bardziej oni, ludzie, powinni służyć braciom. Nie tylko mówić o służbie, nie tylko wykonywać puste gesty, ale służyć naprawdę. Niczyja godność z powodu służby innym nie ucierpi. A z jakiego powodu ludzka godność cierpi naprawdę? Z powodu grzechu, nadętej pychy, niewolących chciwości i nieczystości, zazdrości, gniewu, lenistwa i nieumiejętności opanowania pragnienia konsumpcji. Ludzka godność cierpi, gdy człowiek, grzesząc, pokazuje swoją małość i głupotę.