15 grudnia 2003 r. grupka wiernych, rozwiedzionych małżonków stała się pierwszym ogniskiem Wspólnoty.
Charyzmat trzeba przyjąć, bronić go i dzielić się nim
Wspólnota „Sychar” wspiera, ubogaca i uzdalnia swoich członków. Można w niej dostrzec potrójne dojrzewanie i owocowanie. Pierwszym etapem jest osobiste przyjęcie charyzmatu, świadomy akt wiary. Nie u wszystkich jest on łatwy. Czasami, na początku drogi, ktoś nie dowierza – innym się udaje, ale mnie nie uda się… To fałszywy mit – Bóg pochyla się nad każdym i każdego wspiera. Kiedy uwierzą w charyzmat, od razu pojawia się etap drugi – potrzeba jego obrony. I często bywa ona bolesnym doświadczeniem, szczególnie wtedy, gdy bronić go muszą w konfrontacji z opiniami osób najbliższych – współmałżonków, dzieci, rodziców czy przyjaciół. A kiedy przyjęcie charyzmatu i umiejętność jego obrony staje się treścią życia, przychodzi czas na trzeci etap – dzielenia się charyzmatem ze światem, a więc podjęcie misji głoszenia ewangelicznej prawdy o sakramentalnym małżeństwie.
Na początku była broszura, a dziś forum, książki i media
Wspólnota prowadzi też działalność wydawniczą. Każdy nowy członek, który trafi do ogniska, otrzymuje bezpłatny egzemplarz podstawowej sycharowej Broszury WTM „Sychar”. To małe kompendium informacji o Wspólnocie, jej charyzmacie i biblijnych podstawach małżeństwa. Taki mały przewodnik w małżeńskim kryzysie. A poza tym może się też pochwalić kilkoma znakomitymi pozycjami książkowymi, autorstwa m. in. Anny Jednej, o. Jacka Salija, ks. Marka Dziewieckiego czy Jacka Pulikowskiego. W planach są kolejne.
Niezwykle cennym źródłem wsparcia jest też internetowe Forum Pomocy, dostępne pod adresem www.kryzys.org. Na forum można anonimowo przedstawić swoją historię kryzysową i otrzymać nie tyle konkretnie dedykowane rady, co świadectwa radzenia sobie w takich sytuacjach od tych, którzy szli podobną drogą. Sycharowe Forum na bieżąco informuje też o rekolekcjach, konferencjach, spotkaniach ogniskowych i zorganizowanych formach pomocy rodzinom, by wspomnieć choćby regularne, coroczne akcje „Zimowisko z Sycharem” i „Wakacje z Sycharem”. Znaleźć też można kilka cennych „kącików”. Nie sposób nie wspomnieć też o udziale w mediach społecznościowych, własnym kanale na YouTube czy profilach na Facebooku.
„Sycharki” od lat biorą udział w programach radiowych i telewizyjnych. Dokumentowane są też i popularyzowane na różne sposoby świadectwa powrotów sakramentalnych małżonków do siebie. Znacząco ich przybywa. To piękne spełnienie słów św. Pawła z listu do Rzymian: „Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra, z tymi, którzy są powołani według [Jego] zamiaru (Rz 8,28). Niezwykle wymowne są świadectwa w cyklu „Małżeństwo – projekt na całe życie”, dostępne pod adresem www.projekt.sychar.org.
„Czekają, nie czekając…”
Członkowie Wspólnoty „Sychar” mają jedną wspólną „strategię”: „Czekamy, nie czekając…” Tak oto, pozornie przewrotnie, mówią o swojej postawie w kryzysie, oczekując z nadzieją na pojednanie w małżeństwie. Chodzi o to, że nie czekają biernie, lecz aktywnie pracują nad sobą, nad swoim rozwojem – emocjonalnym, intelektualnym i duchowym. Pamiętają bowiem o tym, że tak naprawdę mają bezpośredni wpływ jedynie na siebie i siebie mogą zmieniać… Próby stanowczych zmian postawy współmałżonka najczęściej prowadzą do manipulacji. Chodzi więc o to, aby poprzez to aktywne czekanie dać przykład pozytywnej przemiany siebie. Jak bowiem twierdzi znany amerykański terapeuta chrześcijański Gary Chapman, nie można zmienić drugiego człowieka, ale można mieć na niego wpływ pośredni i nigdy nie powinno się tych dwóch rzeczy oddzielać od siebie…
Form pomocy jest wiele. Przede wszystkim Program 12 Kroków
Aby przemieniać siebie, Wspólnota „Sychar” proponuje sprawdzone narzędzia pomocowe. Jednym z pierwszych stał się Program 12 Kroków dla Chrześcijan i wprowadzające do niego warsztaty. W trybie stacjonarnym warsztaty trwają zwykle nieco ponad dwa lata. Prowadzą je w kraju różne instytucje. W wydaniu wirtualnym swoje grupy 12-krokowe i warsztaty trwające rok prowadzą także niektórzy liderzy Wspólnoty. Praca warsztatowa i późniejsze życie zasadami Programu są umacniane i rozwijane rekolekcjami dla uczestników i absolwentów Programu. Program opiera się na uznaniu swojej bezsilności, uznaniu Boga i powierzeniu się mu. To pierwsze trzy kroki. A potem kolejny, trudny krok czwarty, w którym trzeba się rozprawić ze swoją trudną przeszłością, szczególnie okresem dzieciństwa i młodości, zrozumieć ją.
Odnotować też należy prowadzone przez niektórych liderów warsztaty poświęcone porozumieniu i przebaczeniu, by wspomnieć działającą przez kilka ostatnich lat Weekendową Szkołę Porozumienia i Przebaczenia „Sychar”. Dziś organizowane są także liczne warsztaty poświęcone obronie przed przemocą w małżeństwie i w rodzinie, z ukierunkowaniem na przebaczenie i pojednanie.
Liderzy Wspólnoty odkrywają też i weryfikują nowe narzędzia pomocowe. Przykładem z ostatnich latach jest zaszczepiona i popularyzowana koncepcja Porozumienia bez Przemocy (NVC) Marshalla B. Rosenberga. Nazywana jest ona też komunikacją empatyczną, komunikacją konstruktywną lub językiem serca. Chodzi w niej o to, aby nawiązać ze sobą kontakt oparty na zrozumieniu i szacunku, w sposób pokojowy.
A jednym z ostatnich, najnowszych narzędzi staje się odtwarzana z kilku pozycji książkowych Gary Chapmana, autora „5 języków miłości” chrześcijańska koncepcja ratowania małżeństw w kryzysie, oparta na Biblii, wykorzystująca sprawdzony w jego kilkudziesięcioletniej pracy terapeutycznej z małżeństwami model przejścia od życia w kryzysie do życia w Bożej prawdzie i wybór odpowiedniej strategii uzdrawiającej.
Zenon Cieślak