15 grudnia 2003 r. grupka wiernych, rozwiedzionych małżonków stała się pierwszym ogniskiem Wspólnoty.
Wspólnota Trudnych Małżeństw „Sychar” obchodzi w tym roku 20. rocznicę swego istnienia. Jest w pewnym sensie fenomenem, bo powstała jako zupełnie oddolna inicjatywa kilku małżonków, którzy byli świeżo po rozwodach. Pomimo orzeczonych rozwodów, postanowili żyć dalej w wierności złożonej przysiędze małżeńskiej, wierząc w dozgonną trwałość ich sakramentalnego węzła małżeńskiego.
Pod skrzydłami Księdza Jana Pałygi
Tę pierwszą, kilkuosobową grupkę przygarnął wtedy ks. Jan Pałyga SAC z pallotyńskiego Centrum Pomocy Duchowej w Warszawie przy ulicy Skaryszewskiej. Pierwsze spotkanie odbyło się 15 grudnia 2003 r. Wśród świeckich założycieli znalazł się m. in. Andrzej Szczepaniak, który do dziś z wielkim zapałem i niezwykłą wiarą stara się rozwijać i umacniać Wspólnotę jako jej pierwszy i główny lider.
Ta grupka wiernych, rozwiedzionych małżonków stała się pierwszym ogniskiem Wspólnoty. Ogniskiem, a więc miejscem spokojnego spotkania, wytchnienia, dzielenia się i duchowego wspierania, zawsze rozpoczynanego i kończonego modlitwą, w ciepłej, serdecznej atmosferze. Wnet dołączyli także ci, którzy byli już w głębokich kryzysach małżeńskich i szukali pomocy. Po kilkunastu miesiącach powstało drugie ognisko, w Poznaniu. Zyskały one nazwę Ognisk Wiernej Miłości Małżeńskiej „Sychar”. Nazwa historycznego miasta Sychar znalazła się także w nazwie Wspólnoty i do dziś jest w niej obecna.
Sychar – spotkanie dwóch pragnień
Dlaczego właśnie Sychar? Przypomnieć należy ewangeliczny opis spotkania Jezusa z Samarytanką przy studni Jakuba właśnie w okolicy tego miasta. Trudny los Samarytanki, która pięć razy była żoną i nie ma wzmianek, by zostawała wdową, a potem związała się po raz szósty z mężczyzną, który nie był już jej mężem, wykorzystał Jezus, aby pouczyć o normie moralnej i wskazać na siebie, jako Tego, który dać może uzdrowienie relacji i zdrowe, prawe życie. Wskazał na siebie jako tego, który jest dla nas „Wodą Żywą” wytryskującą ku życiu wiecznemu. To spotkanie i przyjęcie słów Jezusa było dla Samarytanki początkiem nawrócenia i nowego, szczęśliwego życia. Było to w istocie spotkanie dwóch pragnień. Ludzkie pragnienie zdobycia wody niezbędnej dla życia doczesnego, realizowane przez Samarytankę, spotkało się z pragnieniem Jezusa obdarowania jej wodą żywą, niezbędną dla życia duchowego i przeznaczenia ku życiu wiecznemu.
Zenon Cieślak