Instytut badań nad pokojem Sipri ostrzega przed rosnącą liczbą broni jądrowej gotowej do użycia. Rozwój zbrojeń nuklearnych i modernizację swoich arsenałów kontynuowało dziewięć mocarstw nuklearnych: USA, Rosja, Chiny, Wielka Brytania, Francja, Indie, Pakistan, Korea Północna i Izrael, informuje nowy rocznik Sipri.
Według szacunków instytutu, który ma swoją siedzibę w Sztokholmie, na całym świecie znajduje się około 12 500 głowic nuklearnych, czyli nieco mniej niż w ubiegłym roku. Jednak ponad 9 500 z nich jest sprawnych, czyli o prawie 100 więcej niż w 2022 r. USA i Rosja, które nadal posiadają około 90 procent całej broni jądrowej, utrzymują około 2 000 głowic w stanie wysokiej gotowości. Oznacza to, że są one zainstalowane w pociskach rakietowych lub utrzymywane w gotowości w bazach sił powietrznych z bombowcami nuklearnymi.
Przeczytaj: Prezydent Zełenski: Międzynarodowy Trybunał Karny rozpoczyna śledztwo ws. wysadzenia tamy w Nowej Kachowce
Z badań naukowców wynika, że w Chinach nastąpił znaczny wzrost z 350 do 410 sztuk broni jądrowej. Do 2030 r. kraj ten będzie miał co najmniej tyle samo pocisków międzykontynentalnych, co Rosja i USA.
„Przeżywamy jeden z najbardziej niebezpiecznych okresów w historii ludzkości”, powiedział dyrektor Sipri Dan Smith i dodał: „W czasach wysokiego napięcia geopolitycznego i nieufności, gdy są zamknięte lub słabo funkcjonują kanały komunikacji między rywalami uzbrojonymi w broń jądrową, ryzyko błędnej kalkulacji, nieporozumienia lub wypadku jest niedopuszczalnie wysokie”.
Według Dan Smitha z tych powodów pilną sprawą jest „przywrócenie dyplomacji nuklearnej i wzmocnienie międzynarodowej kontroli broni jądrowej”. „Rządy świata muszą szybko „znaleźć sposoby współpracy, aby uspokoić napięcia geopolityczne, spowolnić wyścig zbrojeń i zająć się pogarszającymi się konsekwencjami degradacji środowiska i rosnącego głodu na świecie”, podkreślił dyrektor Sipri.
Papież Franciszek wielokrotnie wzywał do globalnego rozbrojenia, zwłaszcza broni nuklearnej. „Niestety, zagrożenie nuklearne jest nadal przywoływane, wywołując strach na świecie. Mogę tylko powtórzyć, że posiadanie broni nuklearnej jest niemoralne. Kiedy broń nuklearna nam zagraża, wszyscy jesteśmy przegrani” - ostrzegł papież w przemówieniu podczas noworocznego spotkania z korpusem dyplomatycznym.
Czytaj: ISW: Ukraińcy wyzwolili kilka miejscowości, ale zbyt wcześnie, by mówić o przełomie na froncie
Podczas wizyty w Hiroszimie w Japonii w 2019 roku papież po raz pierwszy potępił również samo posiadanie broni jądrowej jako niemoralne. Do tego czasu stanowisko katolickie odnosiło się jedynie do rozwoju, użycia i rozprzestrzeniania broni jądrowej.