Praktyki pokutne są niezwykle owocne, gdy towarzyszy im właściwa motywacja. Doświadczenia osób zakonnych w tym względzie mogą posłużyć za inspirację.
Karmelitanki codziennie indywidualnie w celi – a w piątki wspólnotowo – odmawiają Psalm 51, pokutny. Robią to na kolanach i z rękami rozłożonymi „w krzyż”. Co jakiś czas spotykają się też na kapitule win. To rodzaj nabożeństwa pokutnego, podczas którego każda z zakonnic głośno przeprasza pozostałe siostry za zewnętrzne uchybienia. – Przepraszam na przykład za to, że komuś za ostro odpowiedziałam, że nie byłam wierna w milczeniu, spóźniłam się na modlitwy, jestem za mało ofiarna i rzadko zgłaszałam się do zmywania naczyń – wylicza s. Agnieszka Grzybek OCD. Zastrzega, że nie jest to żadna publiczna spowiedź, bo chodzi o sprawy, które i tak są jawne. – Ale usłyszenie tego od osoby, która jest sprawcą, zupełnie zmienia stosunek do niej. Inaczej się ją przyjmuje. Widzę, że ona dostrzega to zachowanie i go nie chce. To akt bardzo wspólnototwórczy, a wypowiedzenie tego przed wspólnotą jest stanięciem w prawdzie, a jednocześnie rodzajem umartwienia – zapewnia.
Urszulanki Unii Rzymskiej w Wielkim Tygodniu mają tzw. kompletę z przeproszeniem, gdy wszystkie siostry przepraszają siebie nawzajem. – Każda siostra podchodzi wtedy do każdej i mówi, za co konkretnie przeprasza – wyjaśnia s. Gabriela Porada OSU. Dodaje, że w niektórych wspólnotach zdarzają się też spotkania, podczas których siostry po kolei wstają, mówią, za co przepraszają wspólnotę i drugą osobę, a następnie proszą o modlitwę. Na końcu przeprasza przełożona, po czym inicjuje modlitwę jako zadośćuczynienie za te uchybienia.
Urszulanki w Wielkim Poście bardzo często obowiązuje przy posiłkach całkowite milczenie. – To zależy od wspólnoty, ale zasadniczo milczymy przy śniadaniu. Przy innych posiłkach czasami jest czytanie – tłumaczy.
– Byłam też w takich wspólnotach, w których wyznaczałyśmy sobie cel tygodniowo: pracujemy nad tym i nad tym, na przykład nad językiem albo nad gestami miłości, żeby zwrócić uwagę na osoby starsze i chore we wspólnocie. Każda wspólnota wyznacza indywidualnie takie praktyki – wyjaśnia urszulanka.
Ustalamy co roku
U franciszkanów każdego roku przed Wielkim Postem zbiera się kapituła domowa, czyli wszyscy bracia z klasztoru, którzy ustalają praktyki pokutne. – Decydujemy na przykład, że dwa razy w tygodniu mamy na obiad tylko jedno danie. Albo że rezygnujemy w tym czasie z rekreacji, czyli z cotygodniowego rodzinnego święta. Zawsze się coś na to spotkanie kupuje, słodycze i coś konkretniejszego, więc pieniądze, które na to przeznaczaliśmy, zbieramy i przekazujemy siostrom prowadzącym dom dla bezdomnych – tłumaczy o. Syrach Janicki OFM, wykładowca duchowości w seminarium w Katowicach-Panewnikach. Wyjaśnia, że braciom towarzyszą dodatkowe modlitwy pokutne. Ponadto w każdy piątek w Wielkim Poście spożywają jeden posiłek w milczeniu. – Tak robiliśmy w poprzednich latach, natomiast co będzie w tym roku, dopiero ustalimy. Tu chodzi o umartwienia wspólnotowe, niezależnie od postanowień, które każdy podejmuje osobiście – zauważa franciszkanin.
Franciszek Kucharczak