Franciszek jedzie do Grecji

W dniach 4-6 grudnia Franciszek złoży wizytę apostolską w Grecji – odwiedzi Ateny i wyspę Lesbos. Hasłem jego 35. podroży zagranicznej są słowa „Otwórzmy się na niespodzianki Boga”.

Jest to podróż do kraju doświadczanego skutkami pandemii koronawirusa, trwającym od 2009 r. kryzysem finansowym a także tegoroczną falą katastrofalnych pożarów lasów, które zniszczyły ponad 100 tys. hektarów ziemi, pól i upraw.

"Jest to wizyta oczekiwana nie tylko przez katolików w kraju, ale przez wszystkich Greków, ponieważ zobaczy nas zjednoczonych wokół jego osoby. W ten sposób będziemy mogli przedstawić naszą sytuację oraz otrzymać zachętę i wsparcie" - powiedział abp Sevastianos Rossolatos, przewodniczący Konferencji Biskupów Grecji, emerytowany metropolita Aten i prymas Grecji. Zaznaczył, że papież przybywa także z okazji dwusetnej rocznicy proklamowała niepodległości Grecji od Imperium Otomańskiego 25 marca 1821 r.

Program

4 grudnia o godz. 11 Ojciec Święty przybędzie z Larnaki do Aten. Pierwszego dnia pobytu spotka się z władzami: prezydentem Kateriną Sakellaropoulou, premierem Kyriakosem Mitsotakisem, przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego i korpusem dyplomatycznym. Następnie odwiedzi prawosławnego arcybiskupa Grecji Hieronima II, zwierzchnika prawosławnego Kościoła Grecji. Tego samego dnia w katolickiej katedrze św. Dionizego przewidziane jest spotkanie z biskupami, kapłanami, zakonnikami, siostrami zakonnymi, seminarzystami i katechetami. Potem w nuncjaturze apostolskiej Franciszek spotka się z jezuitami.

5 grudnia jest poświęcony uchodźcom na Lesbosie, których Franciszek odwiedzi rano, po czym wróci do stolicy, gdzie po południu odprawi Mszę św. i spotka się ponownie z arcybiskupem Hieronimem II.

Nazajutrz papież spotka się z przewodniczącym parlamentu, a następnie uda się do szkoły św. Dionizego sióstr urszulanek w Maroussi koło Aten, gdzie będzie oczekiwała na niego młodzież. Około godz. 11, po pożegnaniu na lotnisku, Franciszek odleci do Rzymu.

Logo jego wizyty w Grecji przedstawia Kościół jako łódź płynącą przez wzburzone morze świata, z krzyżem Chrystusa jako grotmasztem i Duchem Świętym dmącym w żagle. Jej stylizowany kształt przywołuje postać papieża, którzy przyjeżdża do Grecji jako przyjaciel. Kolory loga – żółty i niebieski – symbolizują flagi Watykanu i Grecji. Motto wizyty: „Otwórzmy się na niespodzianki Boga” zaczerpnięto z orędzia Franciszka na XXXVI Światowy Dzień Młodzieży, w którym pełne zdanie brzmi: „Otwórzmy się na niespodzianki Pana Boga, który chce rozświetlić Swoim światłem naszą drogę”.

Mozaika katolików w prawosławnym kraju

"Wizyta papieża Franciszka w Grecji będzie przede wszystkimi apelem o wiarę i powinna przyczynić się do wzmocnienia jedności wśród katolików" – powiedział katolicki arcybiskup Aten Theodoros Kontidis. W prawie jedenastomilionowej Grecji mieszka około 50 tys. katolików-Greków, a także duża liczba wiernych z innych krajów: Albanii, Polski, Filipin, krajów afrykańskich. W sumie katolicy obrządków: łacińskiego, bizantyjskiego, bizantyjsko-ukraińskiego, ormiańskiego i chaldejskiego tworzą 133-tysięczną mniejszość wyznaniową.

Zdaniem abp. Kontidisa wyzwaniem dla Kościoła katolickiego w Grecji jest "życie w braterstwie na gruncie wspólnej wiary, a nie na podstawie narodowości, krwi i przynależności etnicznej". "Papież przybywa, aby umocnić to braterstwo. Czujemy, że wszyscy należymy do tego samego Kościoła, niezależnie od dzielących nas różnic. W ten sposób realizujemy naszą tożsamość" - mówi arcybiskup i dodaje: "Obecność papieża staje się zachętą dla wiernych, umocnieniem w wierze, a także w jedności".

« 1 2 3 4 5 »
oceń artykuł Pobieranie..