Wół i osioł? A może kruk i pająk? Opowieści o znanych i mniej znanych zwierzętach, które pojawiają się w historiach o narodzinach Jezusa.
Wół i Osioł
Zastanawialiście się, dlaczego to wół i osioł są w stajence? Osła to można by jeszcze jakoś wytłumaczyć, biorąc pod uwagę, że Święta Rodzina podróżowała na nim do Betlejem. Choć jest też inna legenda. Gdy Józef z Maryją wybrali się już do Betlejem, anioł zebrał wszystkie zwierzęta, by wybrać te, które najbardziej przydadzą się Świętej Rodzinie w stajence. Zgłosiło się ich całkiem sporo, ale lew był zbyt porywczy, lis był nieuczciwy, paw zbyt pyszny. Anioł zobaczył pracujące w polu woła i osiołka. Okazało się, że zwierzęta te były pokorne i cierpliwe i twierdziły, że nie mogą nic zaoferować Dzieciątku, poza odpędzeniem much. Anioł tylko się uśmiechnął i stwierdził, że świetnie nadają się do żłóbka.
PixabayPająk i jego niezwykły dar
Jak wszyscy dobrze pamiętamy, nie wszyscy byli zachwyceni narodzinami Jezusa. Gdy Święta Rodzina musiała uciekać przed Herodem, schroniła się pewnej nocy w grocie. Nie mogli rozpalić ogniska, by żołnierze przypadkiem ich nie wytropili, w końcu zasnęli ze zmęczenia. Całej sytuacji przyglądał się mały pająk, który chciał pomóc Dzieciątku. Postanowił, więc zrobić najważniejszą pajęczynę w swoim życiu. Taką, która zasłoniłaby wejście do jaskini. Nagle na ścieżce pojawili się żołnierze, widząc jednak świeżą pajęczynę, stwierdzili, że w grocie na pewno nikogo nie ma i oddalili się. Pajączek uratował więc życie Jezusowi i jego rodzicom.
PixabayWilk z Betlejem
To chyba będzie w tym roku moja ulubiona opowieść, choć może jest tak dlatego, że bardzo lubię wilki ;) W każdym razie, dawno, dawno temu w okolicach Betlejem żył wilk i niestety był zły. Pasterze co noc czuwali nad swoimi stadami owiec. Wszyscy się go bali. Pewnej nocy wilk usłyszał, że narodził się Jezus i wszyscy pragnęli ujrzeć nowo narodzonego Dzieciątko. Wilk dziwił się, o co tyle hałasu, ale z ciekawości wybrał się również do stajenki. Zobaczył, jak pasterze składają dary, a potem jak Maryja z Józefem zasypiają. Wilk postanowił więc zjeść najpierw Dzieciątko. Wślizgnął się do stajenki. Mały Jezus otworzył oczy i spojrzał na zwierzę, w ogóle się nie bał. Wilk się zbliżył i już miał porwać Dziecko, gdy dotknęło rączką jego pyska. Wilk zamarł i usłyszał głos: Kocham cię, wilku! Nagle stało się coś niezwykłego. Z wilka opadła sierść i ukazał się człowiek. Mężczyzna upadł na kolana i ucałował rączkę Dzieciątka i cicho się modlił. A potem ruszył świat i głosił, że narodził się Mesjasz, który potrafi przemienić każdego.
M. Gajos