Świadectwa o doświadczaniu obecności Maryi w życiu i wyproszonych przez Nią łaskach.
Maryja z nieba wysłuchuje każdą prośbę i spełnia ją zgodnie z wolą Bożą… Więc modliłam się o właściwy wybór drogi życia…
Dla mnie takim cudem, spełnionym marzeniem był udział w Dniach Duchowości Rodziny Salezjańskiej w Turynie, gdzie mogłam zobaczyć początki duchowości, którą ukochałam. Być w miejscach, gdzie żył ks. Bosko szczególnie w Valdocco i Bazylice Maryi Wspomożycielki Wiernych. Wyjazd ten był dla mnie dziękczynieniem Bogu i Maryi Wspomożycielce za opiekę i prowadzenie na drogach mojego życia. U Najwyższego nie ma przypadków… jestem z parafii, której patronuje Najświętsza Maryja Panna Wspomożycielka Wiernych. Od dziecka uczestniczę w odpustach parafialnych ku Jej czci, w sercu pozostały śpiewane do Niej pieśni… Kiedy zastanawiałam się nad drogą powołania, odkryłam, przecież jestem Córką Maryi Wspomożycielki od urodzenia z racji miejsca zamieszkania. Pamiętam, jak Siostry Salezjanki mówiły, że w dniu 24.05. Maryja z nieba wysłuchuje każdą prośbę i spełnia ją zgodnie z wolą Bożą… Więc modliłam się o właściwy wybór drogi życia… Moja prośba została wysłuchana tak, jak Bóg chciał, znalazłam miejsce, w którym jestem szczęśliwa. I choć na drodze realizacji mojego powołania też pojawiły się pytania, zwracałam się do Maryi z prośbą, o rozeznanie co jest w tym momencie najlepsze, w niedługim czasie dostawałam odpowiedzi. Jestem Bogu wdzięczna za dar bycia w Rodzinie Salezjańskiej, w której zmierzam ku świętości.
Anna, nauczycielka religii
Małgorzata Gajos