Naukowcy z uniwersytetu w Padwie trójwymiarowo zrekonstruowali postać mężczyzny, którego wizerunek odbił się na Całunie Turyńskim.
Prof. Giulio Fanti twierdzi, że jego model odwzorowuje postać z całunu z dokładnością do jednego milimetra - podaje Aleteia, która zebrała informacje pojawiające się w różnych mediach. Z rekonstrukcji wynika, że mężczyzna ten miał 180 cm wzrostu - to około 15 cm więcej niż wynosiła średnia wzrostu w czasach Jezusa. - Był smukły, a zarazem dobrze zbudowany. (..) Miał królewski i dostojny wygląd - powiedział profesor tygodnikowi "Chi". Dodał, że doliczył się na całunie 370 ran zadanych podczas biczowania, zaś prawe ramię było zwichnięte w sposób powodujący uszkodzenie nerwów.
L'uomo della Sindone: scolpito nel marmo
TgPadova Telenuovo
Kościół nigdy nie potwierdził urzędowo, że Całun Turyński jest rzeczywiście płótnem grobowym Chrystusa. Za taką tezą przemawiają jednak naukowe argumenty. Oto niektóre z nich:
Jarosław Dudała /Aleteia /YT Dziennikarz, prawnik, redaktor portalu „Gościa Niedzielnego”. Były korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej w Katowicach. Współpracował m.in. z Radiem Watykańskim i Telewizją Polską. Od roku 2006 pracuje w „Gościu”.