East News/Fotonova/Adam Brzoza
Niedzica - Na wysokiej i stromej skale nad brzegiem Zalewu Czorsztyńskiego stoi piękna, potężna warownia.
Zamek w Niedzicy nazywany jest czasem Dunajcem – może dlatego, że przed wybudowaniem tamy płynęła tu rwąca górska rzeka. Zamek miał różnych właścicieli. Powstawał etapami i na szczęście zachował się w całości. Początkowo miał charakter obronny, ale z czasem częściowo przekształcił się w rezydencję mieszkalną.
Więzienie pod zamkiem
Historia zamku sięga początków XIV wieku. Początkowo był on węgierską strażnicą na granicy z Polską. Na terytorium Polski znalazł się dopiero po I wojnie światowej.
Najwyższa, a zarazem najstarsza część z wysoką kwadratową wieżą, kaplicą i małym dziedzińcem ze studnią głęboką na 90 m – to zamek górny. Według legendy studnię kopali jeńcy tatarscy i miała ona połączenie z Dunajcem. Pod zamkiem górnym znajdowało się więzienie. Więziono w nim podobno Jano-sika. Można tam zobaczyć dyby, w które zakuto zbójnika. Zbójnik tak tęsknił za górami i ukochaną, że wyrwał łańcuchy, którymi go przykuto. Ślad w skale jest tam do dziś.
Zamek dolny ma trzy baszty i tak zwane basteje: narożną, kapliczną i bramną. Dzisiaj jest tu restauracja i pomieszczenia Stowarzyszenia Historyków Sztuki. Zwiedzający mogą też wyjść na tarasy widokowe skąd rozciąga się wspaniały widok na Pieniny, zaporę, zamek czorsztyński, a nawet na Tatry.