Najnowsze Wydania

Gość Niedzielny GN 41/2011

16 Października 2011

GN 41/2011

ks. Marek Gancarczyk

Trzeba orać

Znakomita książka Rafała A. Ziemkiewicza „Zgred” kończy się wezwaniem: „Trzeba orać”. Główny bohater, Rafalski, kuszony przez wysoko postawionego kolegę wejściem do establishmentu, decyduje się pozostać przy pracy publicysty

« ‹ 1 2 › »

Ten pierwszy raz

Zbigniew Nosowski DODANE 22.10.2011

Ten pierwszy raz

Oto już trzy lata, odkąd przychodzę i szukam owocu na tym drzewie figowym, a nie znajduję. Łk 13,7

o. Leon Knabit DODANE 20.10.2011

Histeria

Przyszedłem dać ziemi… rozłam. Łk 12,51

Nie zatrzymasz tego w sobie

s. Joanna Hertling DODANE 18.10.2011

Nie zatrzymasz tego w sobie

Następnie wyznaczył Pan jeszcze innych siedemdziesięciu dwóch i wysłał ich po dwóch przed sobą… Łk 10,1

Św. Augustyn i satanista

Adam Szewczyk DODANE 21.10.2011

Św. Augustyn i satanista

Jeżeli zaś czynię to, czego nie chcę, już nie ja to czynię, ale grzech, który we mnie mieszka. Rz 7,20

Pobożny Zawsze Ubezpieczony

Ireneusz Krosny DODANE 17.10.2011

Pobożny Zawsze Ubezpieczony

Tak dzieje się z każdym, kto skarby gromadzi dla siebie, a nie jest bogaty przed Bogiem. Łk 12,21

ks. Tomasz Jaklewicz

Ks. Tomasz Jaklewicz DODANE 15.10.2011

Pytaj i ufaj

1„Naradzali się, jak by podchwycić Jezusa w mowie”. Można czytać Biblię z nastawieniem, że i tak nic mądrego z niej się nie wyczyta. Postawa podejrzliwości nie pomaga jednak w dojściu do prawdy. Owszem, wiara potrzebuje zrozumienia, prowokuje pytania i bynajmniej nie rozwiewa wszelkich wątpliwości.

Śpiewaj, ziemio

GN 41/2011 DODANE 15.10.2011

Śpiewaj, ziemio

Głoście Jego chwałę wśród wszystkich narodów. Ps 96(95),3

Modlitwa babci Gertrudy

Krzysztof Łęcki DODANE 19.10.2011 AKTUALIZACJA 02.11.2011

Modlitwa babci Gertrudy

Wy też bądźcie gotowi, gdyż o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie. Łk 12,40

ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak DODANE 15.10.2011 AKTUALIZACJA 16.10.2011

Koń by się uśmiechnął

Jest taki dowcip o gospodarzu, który w Wigilię kupił węgiel. Pod domem zatrzymał konia, zeskoczył z wozu i radośnie wykrzyknął do czekającej żony: „Przywiozłem węgiel!”. Na to koń obrócił łeb i parsknął śmiechem, mówiąc: „Taaak. Tyś przywiózł…”.

Gdy wali się imperium

ks. Zbigniew Niemirski DODANE 15.10.2011

Gdy wali się imperium

Nabonid, jak się miało okazać, był ostatnim władcą Babilonu, imperium, które współczesnym mu zdawało się niepokonane i wieczne. Objął tron w 556 r. przed Chr. na drodze przewrotu. Choć nieporadny, starał się kontrolować najnowsze zdobycze swego państwa.

« ‹ 1 2 › »

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.
Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.