Jest taki dowcip o gospodarzu, który w Wigilię kupił węgiel. Pod domem zatrzymał konia, zeskoczył z wozu i radośnie wykrzyknął do czekającej żony: „Przywiozłem węgiel!”. Na to koń obrócił łeb i parsknął śmiechem, mówiąc: „Taaak. Tyś przywiózł…”.
Początek Pierwszego Listu do Tesaloniczan brzmi tak: „Paweł, Sylwan i Tymoteusz do Kościoła Tesaloniczan”. Nie trzeba być wielkim egzegetą, żeby zauważyć, iż mamy trzech autorów jednego listu. Identyczną sytuację spotykamy w Drugim Liście do Tesaloniczan (1,1). Jednak w powszechnej opinii autorem tych listów jest tylko Paweł. Co więcej, prawie w każdą niedzielę jesteśmy w tym utwierdzani, słysząc z ambony słowa: „Czytanie z listu św. Pawła”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ks. Wojciech Węgrzyniak