O Chinach od wielu miesięcy jest coraz głośniej. Głównie za sprawą zbliżającej się olimpiady, a ostatnio także tragicznego w skutkach trzęsienia ziemi.
Kiedy w 1795 r. dokonał się III rozbiór Polski, tylko niewielki procent poddanych Królestwa Polskiego zdawał sobie sprawę z tego, co się stało. Jak dowodzą historycy, tylko kilkaset tysięcy mieszkańców spośród kilkunastu milionów miało świadomość, że Polska utraciła niepodległość i wpadła w łapy trzech zaborczych państw.
Drugiego maja, w Dniu Flagi Narodowej, premier Donald Tusk wygłosił orędzie do narodu. Niektórzy utrzymywali, że było to tylko uroczyste przemówienie czy też przesłanie, gdyż orędzie zarezerwowane jest wyłącznie dla prezydenta.
Nie, to niemożliwe! Takie historie mogą się zdarzyć, ale tylko za siedmioma górami i za siedmioma rzekami, czyli nigdzie. Albo w filmowym horrorze. Zaręczam, że wielu Czytelników w ten właśnie sposób zareaguje na tekst pt. „Moja żona była opętana” na stronach 22-25.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.