Łk 17,20-25
Jezus zapytany przez faryzeuszów, kiedy przyjdzie królestwo Boże, odpowiedział im: «Królestwo Boże nie przyjdzie w sposób dostrzegalny; i nie powiedzą: „Oto tu jest” albo: „Tam”. Oto bowiem królestwo Boże pośród was jest».
Do uczniów zaś rzekł: «Przyjdzie czas, kiedy zapragniecie ujrzeć choćby jeden z dni Syna Człowieczego, a nie zobaczycie. Powiedzą wam: „Oto tam” lub: „Oto tu”. Nie chodźcie tam i nie biegnijcie za nimi. Bo jak błyskawica, gdy zabłyśnie, jaśnieje od jednego krańca widnokręgu aż do drugiego, tak będzie z Synem Człowieczym w dniu Jego.
Wpierw jednak musi wiele wycierpieć i być odrzuconym przez to pokolenie».
Ewangelia z komentarzem. Zapytajmy, skąd wziąć siły na to wszystko, co przed namiKiedy przyjdzie królestwo Boże… Łk 17,20
W jednym z podcastów padła myśl: „Najcenniejszym z zasobów, jakie posiadamy w życiu, jest czas. Nigdy nie wiemy, kiedy nam się skończy. Dlatego traktujmy każdy dzień jak ten najważniejszy”. Treść znana i powtarzana na różne sposoby. Nie uwalnia nas ona jednak od ciągłego pytania, ile czasu mi jeszcze pozostało. Jak uczniowie stajemy przed Jezusem i pytamy o czas i godzinę. Nie tylko końca świata, ale również mojego końca tu, na ziemi. I jak uczniom Jezus przypomina nam, że między dzisiaj a dniem ostatnim jest jeszcze czas. Dla Niego to będzie czas cierpienia i odrzucenia. Dla nas – różnych życiowych doświadczeń. Zamiast więc pytać o koniec, zapytajmy, skąd wziąć siły na to wszystko, co przed nami.