Przynosili Jezusowi dzieci, żeby ich dotknął; lecz uczniowie szorstko zabraniali im tego.
A Jezus, widząc to, oburzył się i rzekł do nich: «Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego».
I biorąc je w objęcia, kładł na nie ręce i błogosławił je.
Z pewnością tymi, które przynosiły je najczęściej, były ich mamy. Bycie mamą zawiera w sobie szczególne obcowanie z tajemnicą życia, które dojrzewa w jej łonie. Ten niepowtarzalny sposób obcowania z nowym człowiekiem stwarza w kobiecie nowe odniesienie do każdego człowieka. Stąd kobieta jest bardziej od mężczyzny zwrócona do konkretnego człowieka. Mężczyzna – mimo współudziału w rodzicielstwie – musi od matki uczyć się swego ojcostwa. Należy to do normalnego toku w ludzkim dynamizmie rodzicielstwa. Bo całościowo rozumiane wychowanie nowego człowieka winno zawierać dwoisty wkład rodzicielski: macierzyński i ojcowski. Ale wkład macierzyński jest decydujący dla budowania podstaw nowej osobowości ludzkiej. Dzisiaj Dzień Mamy – Mamo, za wszystko dziękuję, ale i Tacie przesyłam to słowo.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.