Pewien człowiek zbliżył się do Jezusa i padając przed Nim na kolana, prosił: «Panie, zlituj się nad moim synem! Jest epileptykiem i bardzo cierpi; bo często wpada w ogień, a często w wodę. Przyprowadziłem go do Twoich uczniów, lecz nie mogli go uzdrowić».
Na to Jezus odrzekł: «O plemię niewierne i przewrotne! Jak długo jeszcze mam być z wami; jak długo mam was znosić? Przyprowadźcie Mi go tutaj!» Jezus rozkazał mu surowo, i zły duch opuścił go. Od owej pory chłopiec odzyskał zdrowie.
Wtedy uczniowie podeszli do Jezusa na osobności i zapytali: «Dlaczego my nie mogliśmy go wypędzić?» On zaś im rzekł: «Z powodu małej wiary waszej. Bo zaprawdę, powiadam wam: Jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy, powiecie tej górze: „Przesuń się stąd tam!”, a przesunie się. I nic nie będzie dla was niemożliwego».
Ewangelia wg św. Mateusza w serwisie biblia.gosc.pl
Ewangelia z komentarzem. Można chodzić za Jezusem i nie mieć wiaryJeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy (…), nic niemożliwego nie będzie dla was.
Mt 17,20
Można chodzić za Jezusem i nie mieć wiary. Wtedy warto zapytać siebie: dlaczego za Nim chodzę? Ale może najpierw trzeba się zastanowić, czym wiara jest, a czym zdecydowanie być nie może. Biblijnie rozumiana wiara nie sprowadza się tylko do przekonania o istnieniu Boga, nie jest też czysto zewnętrznym przestrzeganiem praw i przepisów czy sprawowaniem ściśle określonych aktów kultu. Wiara nie sprowadza się również do chodzenia za uznawanym za proroka Nauczycielem, by w cieniu Jego sławy samemu także zyskać pozycję i znajomości. Czym zatem jest? Zaufaniem, które przejawia się w posłuszeństwie. Zaangażowaniem, czyli całkowitym oddaniem się Bogu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.