Na wołżańskiej wyspie Swijażsk niedaleko Kazania w Tatarstanie odsłonięto pomnik ofiar prześladowań stalinowskich. Masowe groby rozstrzelanych przez NKWD w roku 1940 odnaleziono przed rokiem w trakcie prac restauratorsko-konserwatorskich miejscowego monasteru Zaśnięcia Matki Bożej
Data dnia pamięci ofiar totalitaryzmu w Rosji zbiega się z obchodami uroczystości Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego. Pomnik na wyspie Swijażsk przedstawia kratę łagierną oraz postać więźnia- łagiernika w okularach, wypuszczającego w niebo gołąbka. Całość wmontowana jest w dwumetrową płytę z białego marmuru. Symbolizuje zwycięstwo ducha ludzkiego nad zniewoleniem zewnętrznym.
Z rozkazu Stalina, w latach 30. ubiegłego wieku w ZSRR dokonano masowych aresztowań i egzekucji ludzi oskarżanych o sprzeciwianie się władzy. Prześladowania i zbrodnie ludobójstwa kontynuowano do końca życia Stalina, a w mniejszej, ale i tak bardzo dużej skali, także po jego śmierci. Moment kaźni na wyspie Swijażsk zbiega się czasowo z mordami na polskich oficerach, policjantach i zwykłych obywatelach w roku 1940. Rozrzucone po całym obszarze byłego ZSRR miejsca masowych rozstrzeliwań nowych męczenników za wiarę, prostych, niewinnych obywateli różnych narodowości, świadczą o strachu władzy przed własnym społeczeństwem.
Nie można zapomnieć o grobie ostatniego komendanta głównego AK pochowanego w zbiorowej mogile moskiewskiego cmentarza Dońskiego, gen. Leopolda Okulickiego „Niedźwiadka” oraz towarzysza jego niedoli, zastępcy Delegata Rządu na Kraj, Stanisława Jasiukowicza „Opolskiego”. Obaj zostali skazani na wieloletnie więzienie w słynnym procesie szesnastu przywódców Polskiego Państwa Podziemnego. Uwierzyli oni zapewnieniom przedstawicieli „wyzwoleńczej” Armii Czerwonej, że zaproszono ich na uczciwe negocjacje, a tymczasem zostali podstępnie zwabieni w pułapkę, z której już się nie wydostali. Dzisiaj na ich grobach, tak jak na mogiłach zamordowanych w Twerze i pogrzebanych w Miednoje, modlili się, złożyli wiązanki kwiatów i zapalili znicze pracownicy Ambasady RP w Moskwie oraz młodzież ze Szkolnego Punktu Konsultacyjnego przy polskiej ambasadzie.