Szef londyńskiego laboratorium profesor David Cown poinformował, że podczas przyszłorocznych igrzysk zostanie przebadanych ponad 5000 próbek, by wykryć stosowanie niedozwolonych substancji. "Dopingowicze uważajcie, ryzykujecie jak nigdy dotąd" - powiedział.
Cown uważa, że w ostatnich latach, a nawet miesiącach, nauka poczyniła takie postępy, że sportowcy grający nie fair muszą mieć świadomość ogromnego ryzyka związanego z dopingiem.
"To będą najbardziej ryzykowne igrzyska dla tych, którzy wspomagają się zabronionymi środkami" - oznajmił podczas konferencji w Bradford.
Wcześniej przewodniczący MKOl Jacques Rogge ostrzegł sportowców przed stosowaniem dopingu. Podkreślił, że nie widział jeszcze miasta tak dobrze przygotowanego do igrzysk na rok przed rozpoczęciem jak Londyn. Uwaga ta dotyczyła także walki z dopingiem. W stolicy Wielkiej Brytanii próbki moczu i krwi będą analizowane tuż po pobraniu, a następnie zamrażane i badane ponownie.