Władze Tunezji otworzyły w niedzielę ponownie główne drogowe przejście graniczne do Libii. Przejechały już przez nie dziesiątki pojazdów.
Kilka godzin po otwarciu na przejściu granicznym obserwowano ożywiony ruch samochodów z powracającymi do Libii uchodźcami oraz ciężarówek z żywnością i wodą.
W piątek libijscy powstańcy wyparli żołnierzy wiernych Muammarowi Kadafiemu z libijskiej części przejścia Ras Dżdir. Przebiega przez nie kluczowa trasa zaopatrzeniowa z Tunezji do Trypolisu.
Obecny na przejściu przedstawiciel ONZ Marwen Thassi oświadczył, iż jego organizacja nie rozpoczęła jeszcze dostarczania pomocy dla Libii.
"Musimy poczekać kilka dni, zanim podejmiemy decyzję w sprawie wysłania pomocy, bowiem sytuacja w niektórych miastach (przy nadbrzeżnej drodze) pozostaje niestabilna. Witamy jednak z zadowoleniem ponowne otwarcie granicy, co pozwoliło kupcom na rozpoczęcie wysyłania zaopatrzenia" - powiedział Reuterowi Thassi.
Tunezyjscy kupcy z pobliskiego miasta Bin Kirdan ustawili przy przejściu stragany z żywnością i innymi towarami. "Jesteśmy gotowi dostarczyć wszystko, czego nasi bracia potrzebują" - powiedział jeden z nich.