Od północy trwa 24-godzinny strajk w Przewozach Regionalnych. Związkowcy nie doszli do porozumienia z zarządem, m.in. co do sposobu działania spółki. Większość pociągów kolejowego przewoźnika nie wyjechało w trasy
Z powodu strajku żaden pociąg Przewozów Regionalnych nie wyruszył w środę z województwa kujawsko-pomorskiego, za to do Bydgoszczy Głównej przyjechał jeden z Tczewa.
"W naszym regionie do wczesnego popołudnia na trasę nie wyjechało 55 pociągów, jak też nie przyjechały składy z ościennych województw z wyjątkiem jednego. O godzinie 7.26 na stację Bydgoszcz Główna przyjechał pociąg z Tczewa (Pomorskie), którego załoga nie zastrajkowała, przyjechało nim ok. 40 osób" - powiedział PAP zastępca dyrektora Kujawsko-Pomorskiego Zakładu Przewozów Regionalnych Marek Ostrowski.
Codziennie w województwie kujawsko-pomorskim kursują 243 pociągi Przewozów Regionalnych. Ostrowski zaznaczył, że sytuacja na dworcach wskazuje, że informacje o strajku dotarły do podróżnych.
Komunikacji zastępczej w regionie nie uruchomiono. Ostrowski zaznaczył, że bilety Przewozów Regionalnych honorowane są w pociągach Tanich Linii Kolejowych, należących do PKP Intercity.