To będą historie, które nie śniły się filozofom… Chociaż nie – śniły się, nawet profesorom wyższych uczelni. W krajach muzułmańskich.
Przyszła do mnie wstrząśnięta Uzbeczka, mówiąc, że przyśniła jej się Maryja, która miała powiedzieć: „Podążaj za moim Synem”. Kobieta spytała: „Ale jak mam to zrobić, przecież jestem muzułmanką!”. I mnie też zapytała, co ona ma teraz z tym począć – mówi o. Piotr Kawa, franciszkanin. W Uzbekistanie pracował 27 lat. Był świadkiem przebudzenia duchowego u wielu muzułmanów, często również niewierzących, ale wychowywanych w kulturze przenikniętej islamem, gdzie nikt sobie nie wyobraża konwersji na chrześcijaństwo. Jego opowieści to zresztą jedne z wielu podobnych historii, o których mówią ludzie z różnych stron świata. Odkrywanie Jezusa przez muzułmanów to rosnące od lat zjawisko w świecie islamu. Potwierdzają to również Polacy, którzy głoszą w tych krajach Ewangelię. „Problem” występuje i jest uważnie monitorowany także w wielu krajach zachodnich, gdzie żyją duże społeczności muzułmanów. Można nie wierzyć, gdy sami zainteresowani mówią, że śnił im się Jezus. Choć powtarzalność tych opowieści u setek osób z różnych zakątków globu powinna zastanowić największych sceptyków. Nie można jednak zaprzeczyć faktom: byli muzułmanami – wybrali Chrystusa, ryzykując wszystko.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jacek Dziedzina Zastępca redaktora naczelnego, w „Gościu” od 2006 roku, specjalizuje się w sprawach międzynarodowych oraz tematyce związanej z nową ewangelizacją i życiem Kościoła w świecie; w redakcji odpowiada m.in. za kierunek rozwoju portalu tygodnika i magazyn "Historia Kościoła"; laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka; ukończył socjologię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie, prowadził również własną działalność wydawniczą.