Za 50 lat co trzeci mieszkaniec Unii Europejskiej będzie miał powyżej 65 lat, liczba ludności UE zacznie się zmniejszać, a Niemcy stracą pozycję najludniejszego kraju członkowskiego.
O informacjach z Eurostatu pisze w „Dzienniku Gazecie Prawnej” Michał Potocki. Jak czytamy, unijna populacja będzie rosnąć jeszcze przez trzy dekady, by z obecnych 501 milionów osiągnąć 526 milionów osób. Później ludność będzie się kurczyć aż do 517 mln w 2060 r. Największe straty ludności dotkną Bułgarię (utrata 27 proc. populacji), Łotwę (26 proc.), Litwę (20 proc.), Rumunię i Niemcy (po 19 proc.). Liderem zaś będzie Wielka Brytania i Francja.
Te demograficzne przetasowania poważnie zagrożą gospodarce, zwłaszcza jeśli chodzi o branże wrażliwe na zmiany struktury ludności społeczeństw – takie jak służba zdrowia, opieka społeczna czy systemy emerytalne – pisze gazeta. Jak czytamy, Polska będzie miała szczególne problemy, jeśli chodzi o odsetek ludzi starszych niż 65 lat – na jednego emeryta będzie przypadać mniej niż dwie osoby w wieku produkcyjnym. Przeciętny Polak będzie miał wówczas 51,2 roku (obecnie 37,7).