Dwóch chrześcijan zostało skazanych w Egipcie na pięć lat więzienia za próbę przekształcenia fabryki odzieży w kościół.
Wyrok wydał trybunał wojskowy, zarzucając im, że działali bez odpowiednich pozwoleń. Koptowie odrzucają oskarżenie, przypominając, że zgodę władz na przekształcenie kupionego w 2006 r. budynku otrzymali w styczniu. Kościół miał być otwarty w Kairze.
Agencje przypominają, że uzyskanie w Egipcie zgody na wybudowania nowego kościoła graniczy z cudem, to samo dotyczy przekształceń innych budynków na chrześcijańskie świątynie. Wyznawcy Chrystusa są tu wyraźnie dyskryminowani. Dotąd wszystkie pozwolenia musiały być sygnowane przez prezydenta Hosniego Mubaraka. Obecne władze obiecały uprościć procedury.