Amerykańska Pierwsza Dama Michelle Obama, która spotkała się w środę w Oksfordzie z uczennicami szkoły średniej w Londynie, motywowała młodzież do pracy nad sobą, ambicji i wysiłku.
35 uczennic ze szkoły dla dziewcząt im. Elizabeth Garrett Anderson (EGA) w płn. Londynie przebywało w Oksfordzie w ramach wizyty zapoznawczej. W EGA uczą się dzieci z biednych rodzin, często imigranckich, dla 60 proc. angielski jest językiem wtórnym.
Podczas spotkania, które odbyło się w bibliotece college'u Christchurch, Michelle Obama powiedziała, że pochodzenie społeczne nie przesądza o życiowym sukcesie. Za klucz do niego uznała wiarę w siebie, pracę nad sobą i stawianie przed sobą wyzwań do pokonania.
Dodała, że swoje własne córki uczy tego, by niczego w życiu nie uważały za dane raz na zawsze, były gotowe do ryzyka, umiały się podnieść z życiowej porażki i nie szczędziły wysiłku w pracy i nauce. To, że mieszka w Białym Domu, nie miało żadnego wpływu na to, jak wychowuje dzieci.
"Uczę ich tego, że to, co w życiu dobre i piękne, nie przychodzi łatwo" - zaznaczyła.
"Przezwyciężanie wyzwań, z którymi macie do czynienia w rodzinach, zdobywanie wiedzy, uczenie się na własnych trudnościach, przezwyciężanie życiowych przeszkód dały wam dojrzałość znacznie wykraczającą poza wasz wiek" - powiedziała dziewczętom.
Michelle Obama wywodzi się z biednej rodziny, w której matka była gospodynią domową, a ojciec pracownikiem miejskich wodociągów. Wychowywała się w dzielnicy Southside w Chicago. Studiowała prawo w Princeton i na Harwardzie. Męża poznała w firmie prawniczej, w której oboje pracowali. Z czynnego życia zawodowego wycofała się w 2007 r., gdy Barack Obama kandydował w wyborach prezydenckich.
Było to trzecie spotkanie Michelle Obamy z uczennicami EGA. Pierwsze odbyło się przed dwoma laty z okazji szczytu G20 w Londynie, na którym Pierwsza Dama towarzyszyła mężowi. Jak powiedziała w środę, było to jej pierwszy samodzielny punkt programu w roli prezydenckiej małżonki.
W ub.r. grupę dzieci z EGA zaprosiła do Białego Domu. Szkoła nazwana jest imieniem pierwszej kobiety, która w W. Brytanii ukończyła studia medyczne i została lekarzem.
Michelle Obama odleci w czwartek z Londynu do Waszyngtonu. Nie będzie towarzyszyć mężowi w podróży do Paryża, nie będzie w Deauville na szczycie G8, ani też nie odwiedzi Warszawy.