Działania międzynarodowej koalicji na rzecz powrotu deportowanych i uprowadzonych do Rosji ukraińskich dzieci oraz pomoc wojskowa były w środę tematami rozmowy między premierem Kanady Justinem Trudeau z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
"Premier Trudeau wyraził poparcie dla trwających dyplomatycznych wysiłków Ukrainy na rzecz sprawiedliwego i stabilnego pokoju, a prezydent Zełenski powitał współprzewodnictwo Kanady w grupie roboczej (...) do spraw więźniów i osób deportowanych, w tym przewodniczenie w stworzeniu międzynarodowej koalicji w sprawie ułatwienia powrotu ukraińskich dzieci, deportowanych lub przymusowo przesiedlonych przez Rosję" - napisano w komunikacie kancelarii premiera Kanady.
"Rozmawialiśmy o wspólnych działaniach na rzecz rozpoczęcia prac" - napisał w tweecie Zełenski.
Propozycja stworzenia międzynarodowej koalicji na rzecz powrotu ukraińskich dzieci została przedstawiona przez Kanadę podczas spotkania na Malcie pod koniec października br. doradców ds. bezpieczeństwa i polityki zagranicznej z blisko 30 krajów i organizacji. Jest częścią planu na rzecz ukraińskiej formuły pokojowej (Ukrainian Peace Formula) - napisano w komunikacie na stronie prezydenta Ukrainy.
Relacji kilkorga ukraińskich dzieci, które udało się wydostać z Rosji, wysłuchali tydzień temu kanadyjscy parlamentarzyści. W ramach komisji spraw zagranicznych kanadyjskiej Izby Gmin zbierane są obecnie informacje nt. nielegalnego wywożenia dzieci z Ukrainy.
Młodzi Ukraińcy opowiadali o przymusowym wywożeniu do obozów, do których trafiają nawet sześcioletnie dzieci. Rosjanie poddawali ukraińskie dzieci obowiązkowym propagandowym zajęciom, zakazywali rozmów po ukraińsku, żądali śpiewania rosyjskiego hymnu, zdarzały się przypadki odmowy podania leków. Protesty dzieci były karane. Wymuszano też na dzieciach przyjmowanie rosyjskiego paszportu.
Rozmowa dotyczyła też bieżącej sytuacji wojskowej oraz "potrzeb Ukrainy w nadchodzących miesiącach" - napisano w komunikacie kancelarii premiera Kanady. Zełenski w swoim tweecie dodał, że chodziło "szczególnie o kroki w sprawie wzmocnienia obrony powietrznej Ukrainy i możliwości mobilnych grup do walki z dronami".
Kanada nałożyła w ub. tygodniu kolejne sankcje na Rosję. Dotyczą one dziewięciu osób, które zajmują się rozpowszechnianiem rosyjskiej dezinformacji i propagandy oraz sześciu instytucji, które udostępniają swoje platformy do rozpowszechniania dezinformacji, w tym m.in. gazety "Izwiestia" i REN TV, sieci ponad 400 lokalnych rosyjskich telewizji, której akcjonariuszem jest m.in. Gazprom.